Reklama

Wiara

Bóg tego chce

W samym sercu Włoch leży małe miasteczko Lanciano, które było świadkiem tego, co dla ludzkiego rozumu jest nie do pojęcia. Opis tamtych wydarzeń, zawarty w dawnej kronice, mówi więcej o Bożej interwencji niż niejeden teologiczny traktat.

Niedziela Ogólnopolska 1/2022, str. 67

[ TEMATY ]

cud Eucharystyczny

Wikipedia

Relikwiarz z Lanciano

Relikwiarz z Lanciano

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„W klasztorze Świętego Bazylego żył uczony mnich, który dobrze znał się na naukach świata, ale był ignorantem w sprawach Bożych... Prześladowało go zwątpienie, czy w konsekrowanej Hostii jest prawdziwie obecny Chrystus i czy konsekrowane wino jest prawdziwie Jego Krwią. Jednak wciąż modlił się do Boga, aby Pan usunął tę ranę niewiary z jego serca”.
Niczym niewierny Tomasz kapłan ten chciał otrzymać namacalny dowód wiary. I Bóg go wysłuchał. Podczas sprawowania Mszy św., gdy kończył wypowiadać słowa konsekracji, Hostia trzymana w jego dłoni zamieniła się w kawałek ciała ludzkiego, a wino – w krew. Był to pierwszy udokumentowany cud eucharystyczny.
Bóg chce, żebyśmy wierzyli w cuda... Choć spektakularne cudowne interwencje nie stanowią istoty wiary, to z pewnością pomagają nam w uzmysłowieniu sobie Bożej mocy, a gdy się dzieją, przemieniają nie tylko tych ,którzy ich bezpośredniodoświadczyli, ale także wszystkich wokół – świadków Bożych interwencji, tak jak wspomniany cud w Lanciano z VIII wieku. Cud stanowi wyzwanie dla naszej pobożności i rozumu, ujawnia głębiny duchowego życia i kieruje nas na drogę rozwoju żywej wiary. Na kolejnych stronach będziemy się starali uchwycić, co stanowi istotę Bożych interwencji, i próbować zrozumieć ich przesłanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-12-27 12:46

Ocena: +8 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od Wydarzenia Eucharystycznego na Podlasiu mija już 15 lat

[ TEMATY ]

cud Eucharystyczny

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Relikwia wydarzenia eucharystycznego w kościele św. Jacka w Legnicy, które miało swój początek 25 grudnia 2013 r.

Relikwia wydarzenia eucharystycznego w kościele św. Jacka w Legnicy, które miało swój początek 25 grudnia 2013 r.

W październiku tego roku minie 15 lat od Wydarzenia Eucharystycznego, jakie miało miejsce w Sokółce. Miejsce to co roku odwiedzają dziesiątki tysięcy pielgrzymów z Polski i z za granicy. Do sokólskiego sanktuarium Najświętszego Sakramentu pielgrzymują jednak przede wszystkim mieszkańcy archidiecezji białostockiej, dzieci pierwszokomunijne i kapłani. „Wydarzenie Eucharystyczne wzmocniło wiarę i zjednoczyło lokalny Kościół” – mówi wicekustosz, ks. kan. Stanisław Gniedziejko.

Sanktuarium w Sokółce rocznie odwiedza około tysiąca pielgrzymek. W dotychczasowej kaplicy Matki Bożej Różańcowej, gdzie wystawiony jest Najświętszy Sakrament wraz z Cząstką Ciała Pańskiego, zawsze są modlące się osoby. Jak mówi ks. Gniedziejko, „proszą w różnych intencjach: o potrzebne łaski dla swoich najbliższych, o ratowanie zdrowia i życia, o nawrócenie, o wyzwolenie z uzależnień… Wiele jest problemów, z którymi człowiek sam sobie nie radzi”.

CZYTAJ DALEJ

Maryjo, przyprowadź młodych

Mam nadzieję, że owocem peregrynacji będzie większa frekwencja młodych na Mszach św. w kościele – mówi Niedzieli ks. Mieczysław Papiernik, proboszcz parafii św. Wojciecha w Kowalach-Ganie.

Obraz Matki Bożej Częstochowskiej przybył do parafii w niedzielę 28 kwietnia po południu. Przyjazd poprzedziła modlitwa różańcowa i śpiew pieśni maryjnych. Ikona została przywieziona z parafii św. Leonarda w Wierzbiu, w asyście wozu strażackiego.

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję