Reklama

Niedziela Kielecka

Otwarci na Ducha Świętego

Z ks. dr. Marcinem Rokitą, koordynatorem Parafialnych Zespołów Synodalnych, rozmawia Katarzyna Dobrowolska.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Katarzyna Dobrowolska: Jak należy rozumieć synodalność?

Ks. Marcin Rokita: Synodalność, jak mówi papież Franciszek, jest drogą, której Bóg oczekuje od Kościoła trzeciego tysiąclecia. Bez wątpienia ten Synod jest w historii Kościoła wyjątkowy. Cały proces synodalny trwa dwa lata, a do jego autentycznego uczestnictwa zaproszeni są wszyscy, bez wyjątku. Pamiętajmy, że Duch Święty „wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża” (J 3, 8). Dlatego musimy być otwartymi na Jego działanie, a Synod wniesie z pewnością dużo dobrego w przestrzeń Kościoła.

Jaką rolę mają do odegrania parafialne Zespoły Synodalne?

Są wielką szansą, aby nasze parafie stały się bardziej miejscem spotkania i doświadczenia wiary. To bycie razem zintegruje wspólnotę parafii i stworzy okazję wzięcia odpowiedzialności wszystkich bez wyjątku za duszpasterstwo. Bo przecież cała wspólnota Kościoła, którą stanowią katolicy świeccy, duchowieństwo i osoby konsekrowane, stanowi podmiot duszpasterstwa. Wszyscy ochrzczeni w działalności zbawczej Kościoła mają wzajemnie się uzupełniać i przyczyniać się do powodzenia misji Kościoła w świecie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Czy spotkania mogą pomóc proboszczom w ich misji duszpasterskiej?

Dokument Międzynarodowej Komisji Teologicznej Synodalność w życiu i misji Kościoła podkreśla, że droga synodalna zmierza do podejmowania decyzji duszpasterskich, które jak najlepiej odzwierciedlają wolę Bożą i są zakorzenione w żywym głosie ludu Bożego. Dlatego dla księży posługujących w duszpasterstwie parafialnym jest on tym, do czego zachęca papież Franciszek, „wezwaniem do rewizji i odnowy naszych parafii, aby były one bliżej ludzi i były środowiskami żywej komunii i uczestnictwa oraz ukierunkowały się całkowicie na misje” (EG 28). Ponadto droga synodalna pomoże proboszczowi w opracowaniu programów duszpasterskich dla parafii. Synod jest również szansą, by być zaczynem duszpasterskich rad parafialnych, których nie ma w większości parafii. Ich celem jest przecież m.in. współpraca wiernych świeckich z proboszczem w wypełnianiu przez niego zadania nauczania, uświęcania i pasterzowania dla dobra wspólnoty parafialnej oraz dotarciu z Dobrą Nowiną do niewierzących. Dla Kościoła kieleckiego owocem Synodu może być również ożywienia istniejących już, ale i powoływanie nowych wspólnot w parafiach. Jak pisał ks. F. Blachnicki, „tylko budowanie i rozwijanie małych wspólnot, ich świadectwo i zaangażowane apostolstwo może doprowadzić do odnowienia parafii”. Wspólnocie parafialnej, która nie staje się „wspólnotą wspólnot”, grozi proces swoistego rozrzedzenia życia wiary, osłabienia i zepchnięcia do poziomu jedynie tego, co nakazane, czyli minimalizmu chrześcijańskiego.

Co może być szansą, a co barierą w spotkaniach w grupach na etapie parafialnym?

Zapewne barierą jest uleganie pokusie, by widzieć tylko „problemy” Kościoła. Wyzwania, trudności i stojące przed światem i Kościołem są liczne. Zamiast skupiać się tylko na tym, co nie idzie dobrze, doceńmy te miejsca, gdzie Duch Święty tworzy życie. Wszyscy tworzący Zespoły Synodalne powinni uwierzyć, że droga synodalna daje im realny wpływ na działalność zbawczą Kościoła.

Jak zachęcać do spotkań w parafiach?

W tym względzie prezbiterzy i diakoni mają do odegrania kluczową rolę. Nie wystarczy tylko ogłoszenie duszpasterskie, ale również trzeba wykorzystać strony internetowe parafii, gazetki parafialne, media społecznościowe. Trzeba uświadamiać wiernych w czasie głoszenia Słowa Bożego, że wszyscy jesteśmy Kościołem i wszyscy bierzemy odpowiedzialność, by odczytywać, jaka jest jego droga. Dużą rolę mają wierni na co dzień zaangażowani w życie parafii. Mogą zaprosić szczególnie tych, którzy czują się wykluczeni lub marginalizowani.

Ks. dr Marcin Rokita. Święcenia prezbiteratu przyjął 30 maja 2009 r. z rąk bp. Kazimierza Ryczana. W latach 2009-11 był wikariuszem parafii św. Brata Alberta w Busku-Zdroju. W latach 2011-15 studiował teologię pastoralną na KUL. Od 2016 r. dyrektor ekonomiczny diecezji kieleckiej. Wykładowca teologii pastoralnej w WSD w Kielcach. Członek diecezjalnego zespołu synodalnego.

2022-01-18 11:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Razem czy osobno?

Niedziela łódzka 21/2023, str. I-II

[ TEMATY ]

wywiad

Archiwum prywatne

Dr hab. Sławomir Sowiński

Dr hab. Sławomir Sowiński

Kluczowe jest, aby wszyscy obywatele, także dziś, mogli przekonywać się za naszą sprawą, że obecność chrześcijaństwa w życiu publicznym Polski ma wymiar dobra wspólnego – powiedział dr hab. Sławomir Sowiński w rozmowie z Niedzielą.

Kl. Michał Wodzicki: Panie profesorze, w ostatnich latach dużo się mówi o Polskiej Konstytucji, proszę nam powiedzieć, jaki właściwie model relacji Państwo-Kościół przyjęto w ustawie zasadniczej oraz prawie wyznaniowym? Dr hab. Sławomir Sowiński: Istotą tego modelu jest uznanie, ze wszystkimi tego praktycznymi konsekwencjami, prawno-publicznego, a nie prywatnego z jednej strony czy państwowego z drugiej, statusu Kościoła. Mówiąc innymi słowy, państwo i Kościół, podkreślając swą wzajemną autonomię i niezależność, zobowiązują się do współpracy na rzecz dobra wspólnego wszystkich obywateli, przy poszanowaniu ich wolności. Jest to więc rozwiązanie odmienne, zarówno od modelu ostrej separacji i prywatyzacji Kościoła praktykowanego przede wszystkim od 1905 r. we Francji, jak i od – coraz rzadziej spotykanego – modelu Kościoła państwowego, który wpisany jest na przykład do Konstytucji Królestwa Danii. Zapisany w Konkordacie – i potwierdzony w Konstytucji RP z 1997 r. – kształt relacji między państwem a Kościołem katolickim, to dominujące w Europie rozwiązanie nazywane modelem „przyjaznego rozdziału” lub „autonomii i współpracy”. Wolę używać tego drugiego określenia, gdyż wprost nawiązuje ono do zapisów Konkordatu i Konstytucji, które to dokumenty – co warto zauważyć – pojęcia „rozdział” Kościoła i państwa, expressis verbis nie używają.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: czy ta Pascha nas obchodzi?

2025-04-13 20:47

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Nic nie zbudujesz, bo cały czas patrzysz w przeszłość. Nie potrafisz obrócić się ku przyszłości. Cały czas siedzisz w Egipcie! - mówił kard. Grzegorz Ryś podczas rekolekcji. 
CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. Leszek Bajorski

2025-04-14 11:43

Karol Porwich/Niedziela

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję