Reklama

Aspekty

Młody Kościół dzisiaj

Co im się podoba w duszpasterstwie młodzieży, czego chcieliby więcej i czy z biskupem Tadeuszem można szczerze pogadać o potrzebach młodego Kościoła? Młodzieżowa Rada Duszpasterska ma głos.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 4/2022, str. IV

[ TEMATY ]

Duszpasterstwo Młodzieży

Maciej Krawcewicz

Młodzieżowa Rada Duszpasterska ma być wsparciem dla biskupa

Młodzieżowa Rada Duszpasterska ma być wsparciem dla biskupa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Młodzieżowa Rada Duszpasterska to grupa, której leży na sercu Kościół. To ludzie, którzy czują się odpowiedzialni za kształtowanie duszpasterstwa młodzieży, chcą animować, chcą dzielić się ze swoimi rówieśnikami tym, co sami w Kościele otrzymali – mówi ks. Łukasz Malec, diecezjalny duszpasterz młodzieży. – Co jakiś czas spotykają się z biskupem i opowiadają o Kościele ze swojej perspektywy. To ważne, żebyśmy jako duszpasterze słuchali młodych. Oni często mają naprawdę dużo mądrego do powiedzenia. Czasem Pan Bóg się objawia, tak jak w historii Dawida, w tym najmłodszym.

Co zatem zauważają młodzi katolicy? Co podoba im się w propozycjach duszpasterskich? – Tak naprawdę ciężko powiedzieć, które propozycje są najbardziej trafione, bo każdy z nas jest inny. Ja na przykład lubię akcje, ale też chwile zatrzymania. Dlatego podobają mi się różne rekolekcje i warsztaty – mówi Bartek Śliwiński. – W naszej diecezji organizuje się sporo wydarzeń młodzieżowych. Ich plusem jest na pewno to, że nie trzeba się do nich specjalnie przygotowywać. Nie jest tak, że trzeba przejść wcześniej pięcioletnią formację, bo inaczej nic się nie zrozumie. Tam każdy może znaleźć coś dla siebie: i ktoś w trakcie formacji, i ktoś dopiero na początku drogi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bez usprawiedliwień

A czego najbardziej potrzeba młodzieży dzisiaj? – Mam wrażenie, że przez pandemię bardzo sobie pewne sprawy usprawiedliwiamy. Mówimy na przykład, że z powodu długiego czasu izolacji młodzież potrzebuje teraz „spotkania dla spotkania”. Nieważne, co się dzieje na tym spotkaniu, ważne żeby było. A tak nie można. Nie chodzi o spotkanie tak po prostu, bez niczego, bo młodzi ludzie potrzebują działania – uważa Agnieszka Maik. – Trzeba zwrócić uwagę na to, że w wielu przypadkach młodzi nie czują swojego miejsca w Kościele. Rzeczywistość, w której się na co dzień obracają, jest dla nich atrakcyjna, i my musimy to zrozumieć. A potem pokazać, że przestrzeń, która jest dla nich w Kościele też może być atrakcyjna, że oni też mogą wziąć odpowiedzialność za Kościół.

Reklama

Wielkie rzeczy osiągnąć można drobnymi krokami. – Na początku niech to będą zupełnie małe odpowiedzialności, potem większe, to może pomóc ukształtować ich poczucie przynależności do wielkiej wspólnoty. Oni mają różne problemy, różne lęki i trudności, ale łatwiej jest to wszystko znosić, kiedy jest się z kimś. A takie poczucie bezpieczeństwa zapewnia fajna wspólnota – mówi Agnieszka. – Jasne, że trudno czasem animować taką wspólnotę, bo człowiek jest zmęczony, ma swoje problemy, zajęcia. Ja też nie zawsze mam ochotę iść na spotkanie oazy, kiedy wracam do domu po tygodniu na studiach. Jednak wtedy trzeba otworzyć się na działanie Ducha Świętego, bo świadczyć można również swoją codziennością, również tym, że jesteśmy zmęczeni, a jednak przychodzimy, bo to dla nas ważne.

Dla kogo to wszystko?

Nie da się zaprzeczyć, że różne propozycje duszpasterskie są potrzebne, żeby przyciągnąć do Kościoła ludzi, którzy sami z siebie by tu nie przyszli. Ale czy duszpasterstwo młodzieży jest niezbędne w każdym przypadku? Może powinno skupić się na ludziach będących daleko od Kościoła, bo ci z wierzących rodzin i tak przyjdą, przyprowadzeni przez rodziców? – Jeżeli ktoś pochodzi z wierzącej rodziny, zaangażowanej w Kościele, to dla niego bycie w Kościele jest czymś naturalnym. Ale i tak w pewnym momencie zacznie szukać czegoś swojego. I wtedy duszpasterstwo młodzieżowe jest bardzo potrzebne – uważa Kornelia Banaszkiewicz. – Tak było też w moim przypadku. W mojej parafii ksiądz założył Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży. To było to miejsce w Kościele, w którym mogłam się rozwijać. I nie chodzi mi tu wyłącznie o wiarę, bo rozwijam też moje pasje – fotografię i prowadzenie profilów w mediach społecznościowych. Bardzo się cieszę, że mam w życiu coś oprócz studiów i codziennych obowiązków, i że mogę coś robić na chwałę Bożą.

Reklama

Cieszmy się nimi

Zmienia się młodzież, siłą rzeczy musi się zmieniać duszpasterstwo. Formy, które kiedyś się sprawdzały, dzisiaj już nie wystarczają. – Musimy zapomnieć o masowości i mierzeniu sukcesu liczbą uczestników. To się skończyło. Żywe doświadczenie wspólnoty Kościoła jest tam, gdzie się tworzą więzi – podkreśla ks. Łukasz. – Dlatego teraz skupiamy się na małych formach, rekolekcjach weekendowych dla niedużej liczby osób. To może nie wygląda efektownie, ale przynosi realne owoce.

Trzeba sobie szczerze powiedzieć, że jako chrześcijanie, jako wierzący, jesteśmy dziś w mniejszości. Tak samo jest z prawdziwie wierzącą młodzieżą. – W szkole, w której uczę, frekwencja na katechezie jest niewielka. Ale ci, którzy przychodzą, robią na mnie wielkie wrażenie. Ich determinacja, ich chęć poznawania tego co wartościowe, są godne podziwu – dodaje ks. Łukasz. – Cieszmy się tymi, którzy naprawdę są, inwestujmy w nich, zamiast wiecznie narzekać na tych, których nie ma.

Szczerze z biskupem

Podczas spotkań Młodzieżowej Rady Duszpasterskiej z biskupem jest okazja do wyrażenia swojej opinii. Na pewno nie jest to łatwe, ale tu bez szczerości niewiele się osiągnie. Okazuje się jednak, że rozmowa z pasterzem diecezji nie musi być sztywna. – Nasz biskup jest naprawdę pozytywnie nastawiony do młodzieży. To było widać chociażby na inauguracji naszej Młodzieżowej Rady Duszpasterskiej. Oprócz takich z góry przygotowanych pytań, rozmawialiśmy też o różnych codziennych sprawach, o posłudze na parafiach. Mogliśmy powiedzieć o tym, co nam leży na sercu, i czuć się w tym swobodnie. Widać było, że ksiądz biskup jest naprawdę zainteresowany tym, co my myślimy o Kościele – podkreśla Bartek.

– Ksiądz biskup w trakcie tego spotkania był bardzo cierpliwy. Nawet kiedy pojawiały się bardzo szczere komentarze, wysłuchał ich, próbował na nie odpowiedzieć. Dał nam do zrozumienia, że chce nas słuchać – dodaje Kornelia. – Jako Młodzieżowa Rada Duszpasterska pomagamy w ten sposób, że mówimy o problemach, które dostrzegamy, o tym, czego nam brakuje albo kiedy widzimy, że coś się nie sprawdza.

Synod młodzieży

Już niedługo będzie kolejna okazja do rozmów młodych z biskupem, tym razem w szerszym gronie. W dniach 18-20 stycznia odbędzie się w diecezji synod młodych, na który zaproszone są delegacje ze wszystkich dekanatów. – Inspiracją stał się synod ogłoszony przez papieża Franciszka. Do Kościoła poszły konkretne pytania. W naszej diecezji, w Paradyżu, odbyło się spotkanie, przyjechało na nie wielu przedstawicieli ruchów, wspólnot, stowarzyszeń. Ale nie było tam młodzieży. Chodzi więc o to, żeby młodzież też mogła się spotkać i odpowiedzieć na pytania papieża. Chcemy usłyszeć również ich głos – mówi ks. Łukasz Malec.

2022-01-18 11:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Być na współczesnych areopagach

Niedziela warszawska 19/2023, str. I

[ TEMATY ]

Duszpasterstwo Młodzieży

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Ks. Kamil Falkowski

Ks. Kamil Falkowski

O młodzieży, której się chce, pomnażaniu dobra i budowaniu Kościoła z ks. Kamilem Falkowskim rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Łukasz Krzysztofka: Zajmuje się Ksiądz młodzieżą od wielu już lat. Co jest dzisiaj najważniejsze w duszpasterstwie młodzieży?

Ks. Kamil Falkowski: Relacje: z Bogiem, samym sobą, rówieśnikami. Niektórzy młodzi mówią wprost, że nikomu nie ufają. Wydaje mi się, że ważna jest także potrzeba kształtowania postawy solidarności i poświęcenia: „Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. Próbuję zaszczepić w duszpasterstwie metodę NVC, czyli porozumienia bez przemocy. To metoda, w której ważne jest nazywanie swoich emocji, ale też potrzeb, aby skutecznie komunikować się z innymi. To z jednej strony.

CZYTAJ DALEJ

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Karol Porwich/Niedziela

Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy.

CZYTAJ DALEJ

Fenomen kalwarii – przegląd polskich Golgot

2024-03-29 13:00

[ TEMATY ]

kalwaria

Wojciech Dudkiewicz

Kalwaria Pacławska. Tu ładuje się akumulatory

Kalwaria Pacławska. Tu ładuje się akumulatory

- Jeśli widzimy jakiś spadek wiernych w kościołach, to przy kalwariach go nie ma - o fenomenie polskich kalwarii, mówi KAI gwardian, o. Jonasz Pyka. Dzięki takim miejscom, ludzie, którzy nie mogą nawiedzić Ziemi Świętej, korzystają z łaski duchowego uczestnictwa w Męce Jezusa Chrystusa i przeżywania w ten sposób tajemnicy odkupienia rodzaju ludzkiego. - To złota nić, która łączy wszystkie kalwarie w Polsce - podkreśla profesor Wydziału Teologicznego UMK w Toruniu, o. Mieczysław Celestyn Paczkowski. Wielki Piątek, to drugi dzień Triduum Paschalnego, podczas którego w Kościele katolickim odprawiana jest liturgia Męki Pańskiej, upamiętniająca cierpienia i śmierć Chrystusa na krzyżu. Jest to jedyny dzień w roku, w którym nie jest sprawowana Eucharystia.

Kalwaria - Golgota

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję