Oba kościoły dzielą epoki: metryka bazyliki św. Elżbiety sięga średniowiecza, a fundamenty pod kościół św. Faustyny wylano w 1998 r. Mają jednak wspólny mianownik – są wciąż urządzane. Bazylika po 1945 r. dwukrotnie płonęła, za drugim razem, w 1976 r., z dymem poszło niemal całe wyposażenie. Udało się już przywrócić jego część, ale ołtarze boczne nie przetrwały. Postanowiono wypełnić je dziełami tożsamymi dla współczesnej funkcji tej świątyni. Tak stała się rodzajem narodowego panteonu. Witraże są tutaj rodzajem komentarza historycznego ołtarzy, poświęconych m.in. zesłańcom na Sybir, Katyniowi i żołnierzom walczącym o niepodległość na wszystkich frontach II wojny światowej. W nocy te od strony rynku są podświetlane od wewnątrz kościoła, tworząc jedyną w swoim rodzaju kompozycję przestrzenną.
O ile bazylika św. Elżbiety może liczyć na wsparcie władz Wrocławia (jako dawna wrocławska fara) i wojska (jako kościół garnizonowy), to utrzymanie wzniesionego wśród współczesnej blokowej zabudowy Biskupina kościoła św. Faustyny pozostaje jedynie na barkach parafian.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Im zawdzięczamy witraże
Reklama
Ksiądz Marek Dutkowski, proboszcz miejsca mówi: – Każdy z witraży zawdzięczamy fundacji parafian. Najnowszy, w przedsionku transeptu, przedstawiający błogosławionego prymasa Stefana Wyszyńskiego, powstał dzięki wsparciu dwóch małżeństw: Małgorzaty i Tadeusza Jakubowskich oraz Krystyny i Wacława Białobrzeskich. Państwo Białobrzescy odeszli już do wieczności, ich syn jest kapłanem w diecezji świdnickiej. W życiorysie państwa Jakubowskich przebija się rys niepodległościowy – działali w Solidarności także po wprowadzeniu stanu wojennego, mimo grożących za taką aktywność szykan. Dzięki pani Małgorzacie Jakubowskiej wiele osób poznaje bliżej życie naszej parafii za pośrednictwem rocznika U świętej Faustyny, którego jest redaktorką.
Kardynał prawdziwie niezłomny
Po drugiej stronie transeptu, nad przedsionkiem, również zamontowany zostanie witraż. Będzie poświęcony św. Janowi Pawłowi II. Już powstaje – w pracowni Zbigniewa Jaworskiego na wrocławskim Ostrowie Tumskim, w którym wykonano też witraż przedstawiający bł. kard. Wyszyńskiego, wyobrażonego na tle cudownego wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej. Jej bowiem zawierzył los narodu, dzięki czemu przeprowadził Polskę szczęśliwie przez czarną noc komunizmu.
Doświadczenie to było też udziałem krakowskiego arcybiskupa, kard. Wojtyły, późniejszego papieża Jana Pawła II. To dzięki niemu świat poznał postać Siostry Faustyny, której powołanie mistyczki i wizjonerki rozwijało się w ciszy i ukryciu klasztornych murów. Ta skromna, prosta dziewczyna z mazowieckiej wsi, okazała się wielką mistyczką i wizjonerką, wybraną do tego, by przypomnieć światu biblijną prawdę o miłości miłosiernej Boga do każdego człowieka.
Witraż ołtarzowy
Orędzie Miłosierdzia znane jest obecnie powszechnie, nie ma chyba katolickiego kościoła, w którym nie znajdowałby się obraz Jezusa Miłosiernego – z napisem „Jezu, ufam Tobie”. W kościele św. Faustyny na Biskupinie przedstawiony został w ołtarzu głównym. Jest to ołtarz nietypowy, gdyż obraz otrzymał formę ogromnego witrażu, o powierzchni 25 m2. Motyw ten przestawiony zostanie też nad wejściem głównym – podświetlany od wewnątrz w nocy będzie zaproszeniem do przekroczenia progów kościoła.
To nie jedyne witraże u św. Faustyny na Biskupinie. Górne, duże w oknach nawy, przedstawiają 12 apostołów, natomiast dolne, małe – polskich świętych i błogosławionych wyniesionych do chwały ołtarzy przez św. Jana Pawła II. W przyszłości formę witraży otrzymają też stacje drogi krzyżowej.