Reklama

Kościół

Pożegnanie z Watykanem

Janusz Kotański, ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej, złożył wizytę pożegnalną papieżowi. Od czasu jego pierwszej wizyty u Franciszka, 23 czerwca 2016 r., kiedy to złożył na ręce Ojca Świętego listy uwierzytelniające i tym samym stał się reprezentantem Polski przy Stolicy Apostolskiej i Zakonie Maltańskim, minęło prawie 6 lat. Janusz Kotański opowiada o swojej watykańskiej misji w rozmowie z Włodzimierzem Rędziochem.

Niedziela Ogólnopolska 22/2022, str. 24-25

[ TEMATY ]

Watykan

Włodzimierz Rędzioch

Janusz Kotański - historyk, nauczyciel, urzędnik państwowy, publicysta

Janusz Kotański - historyk, nauczyciel, urzędnik państwowy, publicysta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Włodzimierz Rędzioch: Zaczął Pan swoją misję od bardzo ważnego wydarzenia – podróży do Polski, na ŚDM. Jakie znaczenie, według Pana Ambasadora, miała ta podróż dla Franciszka?

Janusz Kotański: Jestem przekonany, że w tych lipcowych dniach 2016 r. papież odkrył Polskę. Oczywiście, było to spotkanie Ojca Świętego z młodzieżą całego świata, a miejscem spotkania była ojczyzna św. Jana Pawła II, inicjatora i promotora Światowych Dni Młodzieży. Były to też – w trwającym wówczas Nadzwyczajnym Jubileuszu Miłosierdzia – odwiedziny „kolebki” Bożego Miłosierdzia, ziemi papieża Polaka i s. Faustyny Kowalskiej.

W sanktuarium na Jasnej Górze Franciszek odprawił wówczas Mszę św. dla uczczenia 1050. rocznicy chrztu Polski. Co znamienne, podkreślił wtedy, że rocznica naszego chrztu zbiegła się właśnie z Nadzwyczajnym Jubileuszem Miłosierdzia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ojciec Święty odwiedził też były niemiecki obóz Auschwitz-Birkenau i celę śmierci św. Maksymiliana Marii Kolbego. Trudno zapomnieć jego modlitewne milczenie w tym miejscu. Jako ambasador reprezentujący kraj odwiedzany przez papieża mogłem mu towarzyszyć w drodze powrotnej z Balic do Rzymu. Podczas lotu zostałem przez niego zaproszony na krótką rozmowę. Ojciec Święty był pod ogromnym wrażeniem naszej religijności, wracał do Watykanu szczęśliwy. Rozbawił mnie, gdy powiedział, że nie spodziewał się, iż Polska jest taka zielona.

Każdego roku papież spotyka się z Korpusem Dyplomatycznym na oficjalnym spotkaniu, które jest dla niego próbą analizy sytuacji politycznej w świecie. Co najbardziej niepokoiło Franciszka w tych ostatnich sześciu latach?

Papież Franciszek w swoich wystąpieniach poruszał najważniejsze – jego zdaniem – problemy świata. Na ogół rozpoczynał od zwięzłego omówienia stanu relacji dyplomatycznych Stolicy Apostolskiej w poprzednim roku. Wymieniał miejsca konfliktów, wojen, niepokojące „ogniska zapalne” wynikające często z nierówności i ubóstwa. Apelował o dialog i pokojowe ich rozwiązanie. Mocno akcentował konsekwencje działań wojennych w wymiarze politycznym i społecznym. Przypominał o jednoznacznym stanowisku Stolicy Apostolskiej w kwestii rozbrojenia i nierozprzestrzeniania broni jądrowej. Z wielkim niepokojem przypominał o kryzysach humanitarnych dotykających różne rejony świata, o braku bezpieczeństwa żywnościowego, zwłaszcza w Afryce. Mocno wybrzmiewał jego głos w obronie wartości i godności osoby ludzkiej, w obronie świętości życia od chwili poczęcia do naturalnej śmierci. Wyrażał sprzeciw wobec eutanazji i aborcji. Kolejny stały punkt wystąpień papieża to problem migracji - generalnie Franciszek wskazuje drogę czterech działań: przyjmować, chronić, promować i integrować. Ważnym punktem papieskich alokucji był też problem ograniczania wolności wyznania i sumienia - wolność religijna jest według niego pierwszym i podstawowym prawem człowieka. Szczególną troskę wykazywał w kwestii ekologii, wzywając całą społeczność międzynarodową do podjęcia działań w celu walki z kryzysem ekologicznym. Zawsze też wybrzmiewała w wystąpieniach Ojca Świętego troska o „przyjaźń społeczną”, o światowe braterstwo, o "kulturę spotkania”. Oczywiście ostatnio Franicszek mówił też o pandemii COVID-19 i jej skutkach. Sygnalizował, iż następstwa pandemii mają wymiar globalny z racji na ogólnoświatowy zasięg, pogłębienie istniejących i powiązanych ze sobą kryzysów: sanitarnego, żywnościowego, gospodarczego i migracyjnego.

Jakie były najważniejsze wydarzenia w czasie 6-letniej misji Pana Ambasadora?

To był czas wielu działań, które miały na celu wzmacnianie i pogłębianie naszych relacji ze Stolicą Apostolską, również przez konsekwentne prezentowanie stanowiska Polski wobec kluczowych problemów i wydarzeń rozgrywających się w świecie, przez przedstawianie polskiej racji stanu.

Reklama

Z pewnością znaczące były wizyty na najwyższym szczeblu, w tym trzy spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z Franciszkiem.

Lata 2016-22 to okres wielkich rocznic: 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości i przywrócenia relacji dyplomatycznych między Polską i Stolicą Apostolską, 40. rocznicy wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża, 100. rocznicy jego urodzin, 30-lecia Grupy Wyszehradzkiej. Staraliśmy się je uczcić, organizując konferencje, wystawy, prelekcje, uroczyste Msze św. i podejmując działania medialne.

Jakie inicjatywy Pan podjął, by upamiętnić odzyskanie przez Polskę niepodległości?

Setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości uczciliśmy uroczystą Mszą św. w Bazylice Matki Bożej Większej. Przewodniczył jej sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin. Z okazji 100. rocznicy przywrócenia relacji dyplomatycznych między Polską a Stolicą Apostolską posadzony został w Ogrodach Watykańskich dąb „Franciszek” jako symbol naszych trwałych więzi, a w Pałacu Laterańskim, gdzie zwykle nie odbywają się wydarzenia kulturalne, miał miejsce niezapomniany recital fortepianowy Rafała Blechacza.

Wspomniał Pan o konferencjach zorganizowanych przez ambasadę. Czemu były one poświęcone?

Udało nam się zorganizować kilka międzynarodowych konferencji naukowych.

Pierwsza z nich: „Wartości europejskie dzisiaj”, odbyła się w 2017 r. na Papieskim Uniwersytecie Santa Croce – Świętego Krzyża. W 2018 r. uczciliśmy wybór kard. Wojtyły na papieża konferencją „Święty Papież Jan Paweł II i jego dziedzictwo. W 40. rocznicę wyboru na Stolicę Piotrową”, która została zorganizowana na Papieskim Uniwersytecie św. Tomasza z Akwinu Angelicum, gdzie studiował przyszły papież.

Reklama

W 2019 r. wspólnie z ambasadorem Litwy przy Stolicy Apostolskiej Petrasem Zapolskasem przygotowaliśmy konferencję poświęconą 450. rocznicy zawarcia unii realnej między Polską i Litwą.

Rok 2019 był także początkiem obchodów 100. rocznicy urodzin św. Jana Pawła II – jesienią odbyła się konferencja zorganizowana przez Uniwersytet Santa Croce, Centrum Myśli Jana Pawła II i naszą ambasadę pt. „Liturgie Jana Pawła II i ich wymiar społeczny”.

No właśnie – w 2020 r. przypadła 100. rocznica urodzin Jana Pawła II. Niestety, był to też rok pandemii. Jak w tej sytuacji obchodzona była ta rocznica?

Przygotowania do obchodów podjąłem dużo wcześniej. Na ręce Franciszka skierowałem prośbę o odprawienie uroczystej Mszy św. pod jego przewodnictwem. Ojciec Święty wyraził taką wolę, co było dla nas wielką radością. Niestety, z powodu pandemii zamiast uroczystej Mszy św. na placu św. Piotra papież odprawił prywatną – w kaplicy św. Sebastiana.

Ambasada uczciła też beatyfikację prymasa Wyszyńskiego.

Jestem szczęśliwy, że w roku beatyfikacji prymasa udało się, po latach starań, odrestaurować tablicę jemu poświęconą, znajdującą się w bazylice Najświętszej Maryi Panny na Zatybrzu, która była kościołem tytularnym kard. Wyszyńskiego.

Jesienią 2017 r. uczestniczyłem w ambasadzie w akcie podpisania porozumienia o współpracy między Stowarzyszeniem „Meter” a polską Komendą Główną Policji o zwalczaniu przestępczości pedofilskiej w internecie...

Nie ukrywam, że to wydarzenie było dla mnie źródłem wielkiej satysfakcji, gdyż zapoczątkowało współpracę między Polską a Włochami w walce ze światową plagą pedofilii i pornografii dziecięcej. Aktu podpisania dokumentu dokonali komendant główny Policji gen. Jarosław Szymczyk i ks. Fortunato Di Noto, długoletni prezes Stowarzyszenia „Meter”. Współpracę z ks. Di Noto nawiązał później także nasz rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak.

Reklama

Ostatnio spotykał się Pan z ambasadorem Ukrainy.

To prawda, pod sam koniec mojej misji wspierałem nowego ambasadora Ukrainy przy Stolicy Apostolskiej – Andrija Jurasza. To dzięki mojej inicjatywie kard. Parolin odprawił w Bazylice św. Piotra Mszę św. o pokój na Ukrainie, a w naszej ambasadzie odbyło się spotkanie ambasadorów państw UE z ambasadorem Ukrainy.

Każdego roku uczestniczył Pan w watykańskich obchodach związanych z urodzinami Jana Pawła II i z rocznicą jego wyboru na papieża. Czy w Watykanie i wśród ambasadorów jest ciągle żywa pamięć o Janie Pawle II?

Jan Paweł II przez 27 lat pisał wielką kartę historii Kościoła powszechnego i pozostawił po sobie wiele, ale przede wszystkim żywą pamięć kultywowaną na różne sposoby. W ciągu sześciu lat mojej misji dyplomatycznej utwierdziłem się w przekonaniu, że Jan Paweł II poprzez uniwersalny wymiar posługi, żyje ciągle w świadomości i sercach nie tylko Włochów, ale ludzi pochodzących z różnych stron świata, reprezentujących różne religie, kultury, przekonania polityczne, status społeczny i zawodowy.

W maju, jak co roku, odbywa się w Rzymie wielki marsz w obronie życia. Pan Ambasador również brał udział w tych marszach.

Nie ukrywałem nigdy swoich przekonań i corocznie uczestniczyłem w organizowanym przez księżną Virginię Codę Nunziante Marcia per la Vita – zawsze razem z ambasadorem Węgier Eduardem Habsburgiem-Lothringen.

Czy mógłby Pan wyjawić swoje plany po zakończeniu misji przy Stolicy Apostolskiej?

Mam do zrealizowania kilka projektów. Przygotuję do druku nowy tomik poezji pt. Wiersze rzymskie. Będę się starał jak najlepiej wykorzystać zdobyte doświadczenie i zgromadzony w Wiecznym Mieście duchowy kapitał. Planów jest wiele, ale chcę zachować pewne kwestie w tajemnicy.

Janusz Kotański historyk, nauczyciel, urzędnik państwowy, publicysta. Na zdjęciu z małżonką po wizycie pożegnalnej u papieża, 7 maja.

2022-05-24 12:50

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sportowcy watykańscy na Letnich Igrzyskach Olimpijskich 2024?

[ TEMATY ]

sport

Watykan

Igrzyska w Paryżu 2024

Niewykluczone, że sportowcy watykańscy wezmą udział w Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 r. Pracuje nad tym prał. Melchior Sánchez de Toca, podsekretarz Papieskiej Rady ds. Kultury.

W styczniu br. powstała w Watykanie lekkoatletyczna federacja sportowa Athletica Vaticana. Skupia ona 90 zawodników, którzy dołączyli do istniejących już wcześniej za Spiżową Bramą drużyn w piłce nożnej, teakwondo i krykiecie. Gdy w Watykanie będzie pięć federacji różnych dyscyplin, przyjętych do międzynarodowych struktur, można będzie stworzyć narodowy komitet olimpijski. Jego wejście w skład Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego umożliwiłoby watykańskim sportowcom udział w igrzyskach olimpijskich.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: niech Bóg błogosławi Węgrów!

2024-04-25 11:10

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

„Niech Bóg błogosławi Węgrów” - powiedział papież przyjmując dziś na audiencji pielgrzymów z tego kraju, przybyłych, aby podziękować mu za ubiegłoroczną wizytę apostolską w swej ojczyźnie. Obok prymasa Węgier, kardynała Pétera Erdő i przewodniczącego episkopatu Węgier, biskupa Andrása Veresa gronie pielgrzymów obecny był także nowy prezydent kraju Tamás Sulyok.

Ojciec Święty mówiąc o swej ubiegłorocznej pielgrzymce zaznaczył, że przybył jako pielgrzym, aby modlić się wspólnie z węgierskimi katolikami, także za Europę, w intencji „pragnienia budowania pokoju, aby dać młodym pokoleniom przyszłość nadziei, a nie wojny; przyszłość pełną kołysek, a nie grobów; świat braci, a nie murów. Modliłem się za wasz drogi naród, który przez tysiąclecie zamieszkiwał tę ziemię i użyźniał ją Ewangelią Chrystusa. Obyście w modlitwie zawsze znajdowali siłę i determinację do naśladowania, także w obecnym kontekście historycznym, przykładu świętych i błogosławionych, którzy wywodzą się z waszego narodu” - zachęcił papież. Przypomniał, że realizacja daru pokoju „zaczyna się w sercu każdego z nas ... Pokój przychodzi, gdy postanawiam przebaczyć, nawet jeśli jest to trudne, a to napełnia moje serce radością” - stwierdził Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę

2024-04-25 15:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka maturzystów

Karol Porwich/Niedziela

Młodzi po Franciszkowemu „wstali z kanapy”, sprzed ekranów i znaleźli czas dla Boga, a nauczyciele, katecheci, kapłani, mimo wielu obowiązków, przeżywali go z wychowankami. Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę w roku szkolnym 2023/2024. Dziś przybyła ostatnia grupa diecezjalna - z arch. katowickiej. W sumie w pielgrzymkach z niemalże wszystkich diecezji w Polsce przybyło ok. 40 tys. uczniów. Statystyka ta nie obejmuje kilkuset pielgrzymek szkolnych. Najliczniej przyjechali maturzyści z diec. płockiej, bo 2,7 tys. osób. „We frekwencyjnej” czołówce znaleźli się też młodzi z arch. lubelskiej, diecezji: rzeszowskiej, sandomierskiej i radomskiej.

- Maturzyści są uśmiechnięci, ale myślę, że i stres też jest, stąd pielgrzymka na Jasna Górę może być czasem wyciszenia, nabrania ufności i nadziei - zauważył ks. Łukasz Wieczorek, diecezjalny duszpasterz młodzieży arch. katowickiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję