Reklama

Niedziela w Warszawie

Uwielbienie W Rodzinie

Podczas Eucharystii w kościele pełno młodych ludzi z dziećmi. Wszyscy rozśpiewani i rozmodleni. Po błogosławieństwie część wiernych wychodzi, ale rodzice, którzy przyszli ze swoimi pociechami nadal zostają w świątyni.

Niedziela warszawska 25/2022, str. V

[ TEMATY ]

wspólnota

Woda Życia

Zuzanna Ustaszewska

W pierwszosobotnich spotkaniach uczestniczą rodzice z dziećmi

W pierwszosobotnich spotkaniach uczestniczą rodzice z dziećmi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W pierwszosobotni wieczór kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa w Ursusie przy ul. Piastowskiej 6a rozbrzmiewa śpiewem i muzyką. Każdy, kogo poruszy piękno wykonywanych utworów i zdecyduje się pójść do jego źródła, zobaczy najpierw, że na placu przed kościołem stoi zaskakująco wiele rowerów, wózków i hulajnóg. Zobaczy również mężczyzn z małymi dziećmi na rękach, którzy wychodzą ze świątyni, ale po chwili do niej wracają.

W kościele trwa uwielbienie „W Rodzinie”. – Jest to cykl comiesięcznych spotkań, które w radosnej atmosferze mają nam pomóc się zatrzymać, znaleźć odpoczynek i przede wszystkim spojrzeć na relacje z Bogiem od nowej strony – wyjaśnia ks. Karol Okniński, współorganizator uwielbienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Spotkanie rozpoczyna Msza św. o godz. 18.00. Eucharystia połączona jest z Litanią Loretańską ze względu na pierwszą sobotę. Po błogosławieństwie jest świadectwo i krótka konferencja, następnie wystawienie Najświętszego Sakramentu i oddawanie czci Bogu. Jest też możliwość skorzystania z sakramentu pokuty oraz modlitwy wstawienniczej.

Owoc synodu

Reklama

– W ramach spotkań synodalnych w parafii poruszyliśmy potrzebę organizacji nowych inicjatyw, które mogłyby zadbać o sferę duchową oraz wzmocnić naszą, lokalną wspólnotę. Z tej perspektywy cykliczne uwielbienie „W Rodzinie” idealnie spełniają ten cel – mówią Niedzieli Agnieszka i Rafał Szcześniewscy, którzy od początku uczestniczą całą rodziną w pierwszosobotnich spotkaniach.

– Jesteśmy najmłodszą gałęzią wspólnoty Woda Życia. Jest nas ok. 50 małżeństw, a naszym opiekunem jest ks. Karol Okniński, od którego wyszła myśl, aby stworzyć coś dla parafii – opowiada Weronika Orczykowska. – Raz w miesiącu mamy swoje spotkania formacyjne, a od marca doszło uwielbienie „W Rodzinie”, w które zaangażowane jest ok. 15 małżeństw od nas oraz bezhabitowe siostry zakonne z parafii – uzupełnia animatorka.

Siostry najpierw uczestniczą w Eucharystii, potem opiekują się dziećmi. – Angażując się w opiekę nad dziećmi, pomagamy rodzicom owocniej i pełniej przeżyć czas w kościele – mówi s. Urszula i podkreśla. – Uwielbienie Boga to coś wspaniałego. Rodzice przez Mszę św. oraz modlitwę wspólnotową i prywatną czerpią siłę m.in. do prowadzenia domu, wychowania dzieci.

Dla ducha i ciała

Konferencje, które poprzedzają adorację, mają charakter formacyjny i dotyczą kerygmatu, a więc podstawy naszej wiary. Wcześniej wygłaszane są świadectwa.

Na jednym z ostatnich spotkań młody człowiek opowiedział, czym było jego życie bez Boga. – Choć byłem aktywny, miałem wiele zajęć czy spotkań, to moje życie było puste, samotne i bez miłości. Dopiero po nawróceniu nabrało sensu – wyznał.

Uwielbienie kończy błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem. Po nim uczestnicy spotkania zostają zaproszeni do salki parafialnej na ciasto i herbatę. To czas, kiedy pogłębiane są parafialne znajomości.

– Lubimy z sobą rozmawiać, dzielić się radościami i trudnościami. Tak jak w rodzinie – mówi Weronika Orczykowska.

2022-06-14 11:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

My – krewni Jezusa

Niedziela Ogólnopolska 23/2024, str. 22

[ TEMATY ]

wspólnota

Karol Porwich/Niedziela

Jezus otoczony rzeszą słuchaczy to częsty opis na kartach Ewangelii. Tym razem „Jezus przyszedł z uczniami swoimi do domu, a tłum znów się zbierał, tak że nawet posilić się nie mogli. Gdy to posłyszeli Jego bliscy, wybrali się, żeby Go powstrzymać. Mówiono bowiem: «Odszedł od zmysłów»”. Powodów pojawienia się krewnych było więcej. Oto elity religijne w Jerozolimie postrzegały Jezusa jako kogoś kontrowersyjnego. Podejrzewały Go o najgorsze rzeczy (por. Mt 12, 24). Ludzie z tych elit śledzili Go i podsłuchiwali, zadawali Mu podchwytliwe pytania, faryzeusze zaś odbyli już naradę przeciw Jezusowi, zastanawiając się, „w jaki sposób Go zgładzić” (por. Mt 12, 14). Rodzina Jezusa zdała sobie sprawę z tego, że życie umiłowanego Syna Maryi jest poważnie zagrożone, dlatego podjęła próbę ochronienia Go. Bliscy chcą Jezusa ostrzec i dać Mu kilka dobrych rad... Czy im się to uda? Ktoś rzekł do Niego: „Oto Twoja Matka i bracia na dworze szukają Ciebie”.
CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.
CZYTAJ DALEJ

Przęsła mostu miłosierdzia

2025-04-27 20:41

Biuro Prasowe AK

    Podczas Mszy św. bazylice Bożego Miłosierdzia o północy w Niedzielę Miłosierdzia bp Janusz Mastalski mówił o „czterech przęsłach mostu miłosierdzia”.

Krakowski biskup pomocniczy określał tym mianem bycie: rozmodlonym, słuchaczem Pana w sobie samym, posłusznym woli Bożej oraz głosem Pana.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję