Na miano perły sztuki sakralnej naszej archidiecezji z pewnością zasługuje znajdująca się w świątyni Matki Boskiej Jasnogórskiej w Łodzi kaplica Wszystkich Świętych.
Parafia Matki Boskiej Jasnogórskiej w Łodzi na Widzewie została erygowana z dniem 1 stycznia 1981 r. Już na etapie rozpisywania planu koncepcyjnego przyszłego ośrodka parafialnego założono wyodrębnienie obok głównej świątyni dwóch bocznych kaplic – jedną z nich poświęcono kultowi Wszystkich Świętych. – Kult świętych w Kościele rzymskokatolickim to stara tradycja. Już w starożytności, w dobie prześladowań chrześcijan Msze św. sprawowano w katakumbach, na grobach męczenników. Nawiązując więc do tych czasów, ołtarze budowano zawsze na relikwiach świętych. Od tego zwyczaju odstąpiono dopiero po Soborze Watykańskim II – tłumaczy ks. Grzegorz Jędraszek, proboszcz parafii, do której należy kaplica.
Reklama
Po zakończeniu budowy świątyni i jej konsekracji w 2011 r. przyszedł czas na wystrój kaplicy. W międzyczasie wspólnota parafialna wystąpiła do Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych (franciszkanów) o relikwie św. Maksymiliana Marii Kolbego oraz do kard. Stanisława Dziwisza o relikwie św. Jana Pawła II. Po ich otrzymaniu umieszczono je w głównym ołtarzu, przy obrazie Matki Bożej Jasnogórskiej. – Szukałem koncepcji na wystrój kaplicy, jak skonstruować sam ołtarz, jak uchronić relikwie przed kradzieżą, profanacją. Zrodził się wówczas pomysł pokazania w niej tych świętych, z którymi żyliśmy, z którymi w pośredni lub bezpośredni sposób związana jest nasza wspólnota parafialna. Tak więc po otrzymaniu relikwii św. Maksymiliana Kolbego i św. Jana Pawła II wystąpiliśmy drogą oficjalną, przez naszą łódzką Kurię Metropolitalną do Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia z Krakowa o relikwie św. Faustyny Kowalskiej, a następnie o relikwie bł. ks. Michała Sopoćki. W ten sposób nawiązaliśmy do posługujących w naszej parafii sióstr Jezusa Miłosiernego, których założycielem był właśnie ks. Michał Sopoćko. Wystąpiliśmy także o relikwie błogosławionych męczenników z Pariacoto – o. Zbigniewa Strzałkowskiego i o. Michała Tomaszka, misjonarzy, franciszkanów. Natomiast ostatnie relikwie otrzymaliśmy od metropolity warszawskiego kard. Kazimierza Nycza. Należały one do bł. ks. Jerzego Popiełuszki – wyjaśnia proboszcz.
Wystrój kaplicy składa się z sześciu ołtarzy szafkowych, w których znajdują się relikwiarze wraz wizerunkami świętych lub błogosławionych. W centrum całego ołtarza znajduje się wizerunek Jezusa Ukrzyżowanego, a pod nim duży obraz Jezusa Miłosiernego.
W kaplicy Wszystkich Świętych spotykają się prężnie działające w parafii Matki Boskiej Jasnogórskiej grupy modlitewne. Odbywają się także całodobowe adoracje przed Najświętszym Sakramentem, trwające od piątku do soboty. – Czcimy tych świętych i modlimy się przez ich wstawiennictwo. Wszyscy jesteśmy wezwani do świętości – wyznaje ks. Jędraszek.
Moim pragnieniem jako księdza oraz początkującego proboszcza jest to, żeby ludzie mieli w parafii poczucie, że są u siebie, że nie są gośćmi – podkreśla ks. Radosław Rychlik.
Przychodzi do kościoła, by spotkać się ze swoim Zbawicielem. Do pewnego momentu uczęszczała na nabożeństwa z woli rodziców, ale w pewnym okresie swojego życia Katarzyna Nieznańska poczuła Boży powiew, odczuła Bożą miłość. – W życiu nie jest łatwo, ale staram się zwracać do Boga w trudnych chwilach. Mam męża i syna. Wspólnie się modlimy. W wierze trzeba stale się umacniać, bo życie bardzo szybko pędzi – mówi z uśmiechem.
Pomnik Jana Chrzciciela de la Salle w kościele pod tym wezwaniem w Paryżu
Urodził się w Reims 30 kwietnia 1651 r. w podupadłej rodzinie książęcej jako najstarszy z jedenaściorga rodzeństwa. W wieku 27 lat przyjął święcenia kapłańskie.
Trzy lata potem na uniwersytecie w Reims zdobył doktorat z teologii (1680 r.). Zaraz po święceniach otrzymał probostwo. Powierzono mu także kierownictwo duchowe nad szkołą i sierocińcem, prowadzonym przez Siostry od Dzieciątka Jezus. Jan postarał się w Rzymie o zatwierdzenie zakonu tychże sióstr. Bardzo bolał nad losem setek sierot, pozbawionych zupełnie pomocy materialnej i duchowej. Gromadził ich na swej plebanii, której część zamienił na internat. Następnie na użytek biednych dzieci oddał swój rodzinny pałac, a za pieniądze parafialne i otrzymane od pewnej zamożnej kobiety zakupił obszerny dom. Ludzie, którzy pomagali Janowi z czasem utworzyli zgromadzenie zakonne pod nazwą Braci Szkolnych. Za jego początek przyjmuje się datę 24 czerwca 1684 roku. Utworzył wiele typów szkół: podstawowe, wieczorowe, niedzielne, zawodowe, średnie, seminaria nauczycielskie. Nauka w nich odbywała się w języku ojczystym i była bezpłatna. Na polu pedagogiki Jan ma więc poczesne miejsce. W jego szkołach na pierwszym miejscu był język ojczysty, a nie wszechwładna łacina. Zniósł często stosowane w szkołach kary fizyczne W roku 1681 powstała pierwsza szkoła założona przez św. Jana w Reims (1681 r.), kolejna powstała w Paryżu (1688 r.), potem w Lyonie, w Rouen itd. W sto lat potem cała Francja była pokryta szkołami lasaliańskimi. Do rewolucji francuskiej (1789 r.) w samej Francji zgromadzenie miało 126 szkół i ponad 1000 członków. Dzisiaj Bracia Szkolni mają swe szkoły w prawie 90 krajach. Jan de la Salle zostawił po sobie bezcenne pisma. Najwybitniejsze z nich to: „Zasady dobrego wychowania”, które doczekało się ponad 200 wydań; nadto „Rozmyślania”, „Wskazania, jak prowadzić szkoły” i „Obowiązki chrześcijanina”. Bezcenne dla poznania ducha lasaliańskiego są także jego listy. Jan zmarł po krótkiej chorobie 7 kwietnia 1719 r. Beatyfikował go Leon XIII w 1888 r. On też wyniósł go uroczyście do chwały świętych w roku 1900. Pius XII ogłosił św. Jana de la Salle patronem nauczycieli katolickich (1950 r.). Ciało św. Jana, zbezczeszczone w czasie rewolucji francuskiej w roku 1793, dla bezpieczeństwa przeniesiono do Belgii, a w roku 1937 złożono przy domu generalnym zakonu w Rzymie.
Kurtyny wielkopostne. To nimi od V Niedzieli Wielkiego Postu aż do Triduum Paschalnego w niektórych kościołach zasłaniane są ołtarze. W całej Polsce jest ich zaledwie kilkanaście. Cztery z nich zobaczyć można w Orawce.
Powstanie pierwszych opon wielkopostnych, jak nazywane są kurtyny wielkopostne, datuje się na okres średniowiecza. – Tradycja zasłaniania ołtarzy jest bardzo stara. W czasie Wielkiego Postu mamy się umartwić, odwracając wzrok od różnych przyjemności, zwracając się ku męce Chrystusa, jednocząc się z męką Chrystusa, ponieważ nasze życie też jest pełne różnych trudności, cierpień, ale przede wszystkim chcemy odwrócić się od zła i grzechu. Dlatego, zasłania się ołtarze, aby ukryć to bogactwo, aby od tego odwrócić wzrok, aby, można tak powiedzieć, wzrok umartwić. Stąd te zasłony – mówi proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Orawce, ks. Wojciech Mozdyniewicz.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.