Reklama

Niedziela Częstochowska

Taniec to jest teatr

W Biblii jest polecenie, by chwalić Pana tańcem, śpiewem i muzyką – mówi Włodzimierz Kuca, twórca istniejącego od ponad 20 lat Częstochowskiego Teatru Tańca, choreograf i reżyser.

Niedziela częstochowska 2/2023, str. VIII

[ TEMATY ]

teatr tańca

Archiwum Częstochowskiego Teatru Tańca

Blizny – najnowszy spektakl Częstochowskiego Teatru Tańca

Blizny – najnowszy spektakl Częstochowskiego Teatru Tańca

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tańcem zainteresował się w dość przypadkowy sposób. Kiedy jako dziecko oglądał w telewizji migawki z turniejów tańca towarzyskiego, to sposób tańczenia par wcale mu się nie podobał. – Pan tańczył, jakby połknął kij, a pani tańczyła, jakby była połamana – śmieje się Włodzimierz Kuca i dodaje: – W domu rodzice słuchali muzyki tanecznej. Cha-cha, samba i inne tańce gdzieś się pojawiały w moim młodym życiu, ale największą ciekawość wzbudziło we mnie paso doble. Z tego powodu poszedłem z kolegą do częstochowskiego Klubu „Ikar” na kurs tańca, który ukończyłem po trzech miesiącach. To właśnie wtedy zaczęła się moja taneczna pasja.

Ku profesjonalizmowi i małżeństwu

W trakcie dalszych regularnych treningów poznał swoją żonę Beatę. Na początku znajomości bardzo ją irytował, tak że nie chciała mu partnerować podczas tanecznych zajęć. Ale kiedy już udało się ją namówić, okazało się, że wspólny taniec nieźle im wychodzi. W efekcie stworzyli znakomitą parę tancerzy, odnoszącą sukcesy nie tylko na krajowych parkietach. – Dopasowanie się partnerów w tańcu towarzyskim jest bardzo ważne. Kiedy zaczyna się tańczyć zawodowo, spędza się ze sobą więcej czasu, niż spędzają ze sobą małżonkowie. Tego wymaga profesjonalizm. Dlatego chyba sprawą naturalną było nasze małżeństwo i założenie rodziny – zwierza się choreograf.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ku teatrowi

W latach 90. ubiegłego wieku Włodzimierz Kuca był twórcą ruchu scenicznego w przedstawieniach częstochowskiego Studia Form Teatralnych. – Wtedy powoli odchodziłem od tańca towarzyskiego, który stawał się dla mnie zbyt mocno sformatowany. Oczywiście, szanowałem taniec towarzyski, ale miałem wrażenie, że bardziej liczy się w nim rywalizacja, a nie on sam. Uczestniczyłem w wielu turniejach i wiedziałem, na czym polegały te sportowe ambicje. By stać się tancerzem profesjonalistą, trzeba było wytańczyć na parkiecie tysiące kilometrów i w trakcie treningu wylać setki litrów potu. Ale kiedy już wszyscy są zawodowcami, kiedy na szczycie każdy jest wirtuozem, to czym można przekonać sędziów, że jest się lepszym? Tylko tym, że podchodzi się do tańca inaczej – wyjaśnia choreograf swoją decyzję porzucenia estetyki tańca towarzyskiego na rzecz innych form tanecznej ekspresji.

Reklama

Jego zdaniem, współczesne formy tańca nie mają sztywnych ram tańca towarzyskiego, dlatego dopuszczają pewną autorską swobodę. – Tutaj też obowiązuje technika, której nie można ignorować, ale te taneczne rodzaje, jak np. modern, jazz, blues i inne pozwalają, by twórca mógł zastosować swój oryginalny pomysł na choreografię – przekonuje częstochowski artysta.

Rubikon

Przełomem w życiu artystycznym Włodzimierza Kucy na drodze ku teatralizacji tańca było dość przypadkowe obejrzenie w telewizji baletu Hamlet autorstwa Borisa Eifmana. – To przedstawienie „przewróciło mnie na drugą stronę” – artysta obrazowo wyjaśnia swoje odkrycie i dalej tłumaczy: – Zobaczyłem tam połączenie różnych form tańca nowoczesnego z tańcem klasycznym. Na swoją miarę zapragnąłem stworzyć na scenie amatorskiej coś podobnego. Pomyślałem wtedy o założeniu teatru tańca. Powołałem najpierw grupę taneczną „Meta”, czyli Młodzieżową Estradę Taneczną, z której potem wyewoluował obecny Częstochowski Teatr Tańca.

Pierwszym spektaklem, który zainaugurował jego działalność, było przedstawienie pt. Dworzec ZOO, zaprezentowane na scenie częstochowskiego Klubu Politechnik. Zdaniem częstochowskich widzów okazało się ono wydarzeniem artystycznym 2001 r.

Taniec jest dla każdego

– Moja scena istnieje już ponad 20 lat. Obecnie organizujemy zajęcia taneczne dla 4-latków i dla 70-latków. Jesteśmy bowiem otwarci na wszystkich. Każdy chętny, który do nas zawita, ma dwa tygodnie, by się przekonać, czy nasze metody pracy i atmosfera mu odpowiadają – zachęca Kuca i przypomina, że ruch ma walory zdrowotne: – Dla osób starszych taniec działa leczniczo, wpływa na ich motorykę, poprawia pamięć. Na przykład w Skandynawii taniec jest traktowany jak lekarstwo.

Reklama

Niewyrażalne

Na pytanie, czy taniec jest też lekarstwem duszy, twórca Częstochowskiego Teatru Tańca odpowiada: – Tańcem można dotknąć i tej sfery. Przykładem jest taniec na spotkaniach młodych w Lednicy. Przypomnę, że w Biblii jest polecenie, by chwalić Pana tańcem, śpiewem i muzyką.

Włodzimierz Kuca miał okazję pracować z wybitnym artystą światowego formatu Leszkiem Mądzikiem i jego Sceną Plastyczną KUL. Przedstawienie Mądzika pt. Tygiel, do którego stworzył ruch sceniczny, zostało zaprezentowane podczas XVIII Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Sakralnej „Gaude Mater” w Częstochowie w 2008 r.

– Była to ogromna frajda, ale przede wszystkim wielki zaszczyt i nauka. Leszek Mądzik nauczył mnie, by się nie śpieszyć. W jego przedstawieniach jest taka nieśpieszna sfera, tak ją nazywam na własny użytek, sfera, która daje widzom szansę na kontemplację niewyrażalnej rzeczywistości – Kuca analizuje artystyczną ekspresję dyrektora Sceny Plastycznej KUL i dodaje: – Lubelski artysta mocno mi uświadomił wartość wolności obserwatora w odbiorze treści pokazywanych na scenie. Trzeba zawsze doceniać wrażliwość i intelekt widza – zaznacza częstochowski artysta, którego filozofia tańca zawiera się w sentencji, iż taniec musi sprawiać przyjemność zarówno tancerzom, jak i widzom. – Nie ma tutaj innej alternatywy. Jeżeli wychodzisz na scenę i pokazujesz widzowi, że jesteś tą całą sytuacją zmęczony, to nie wychodź na scenę i nie tańcz – podkreśla.

Osiągnięcia

Częstochowski Teatr Tańca ma na swoim koncie 21 pełnowymiarowych, samodzielnych spektakli w reżyserii i choreografii jego twórcy. Jedno z przedstawień, barwne widowisko dla dzieci pt. Co piszczy w trawie, swego czasu zostało zaprezentowane w auli Tygodnika Katolickiego Niedziela. Włodzimierz Kuca współpracuje z częstochowskim Teatrem im. Adama Mickiewicza. Może się też pochwalić choreografią, którą stworzył razem z małżonką Beatą Sobczak-Kucą, do utworu Oczarowałaś serce me Agnieszki Fiuk z płyty Pieśń nad pieśniami. Wśród wielu nagród i wyróżnień należy wymienić również „Złotą Maskę” za reżyserię, choreografię i scenografię do spektaklu Orfeusz oraz za autorską koncepcję teatru. Nagroda teatralna „Złota Maska” przyznawana jest zawodowym artystom przez przedstawicieli mediów województwa śląskiego. W 2016 r. otrzymał ją natomiast zespół nieprofesjonalny z Częstochowy.

– Miałem kilku nauczycieli, ale pragnę przypomnieć legendę tańca towarzyskiego, zmarłego w 2020 r. Kazimierza Michlika z Opola, oraz Edwarda Kowalke z Gdańska, który zmarł w 2009 r. Oni mnie dużo nauczyli pod względem tanecznym, ale przede wszystkim nauczyli mnie wielkiej pokory wobec tańca – podsumowuje Włodzimierz Kuca.

2023-01-03 13:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Drogowskaz na zbliżający się czas

[ TEMATY ]

kalendarz

Drachma

teatr tańca

MJscreen

Kadr ze zwiastuna spektaklu.

Kadr ze zwiastuna spektaklu.

Fundacja Drachma przygotowuje swój autorski kalendarz na 2022 rok.

Jego motywem przewodnim będzie wyjazd misyjny do Tanzanii, w którym w tym roku uczestniczył prezes Drachmy ks. Mirosław Szewieczek, oraz dekalog, który ma być drogowskazem na zbliżający się czas. W kalendarzu znajdą się fotografie z podróży, ukazujące codzienność mieszkańców Tanzanii. Dochód ze sprzedaży, głównie w sklepie internetowym, przeznaczą na funkcjonowanie fundacji.

CZYTAJ DALEJ

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję