Reklama

Służył mądrą radą i pomocą

Mieszkańcy Kudowy-Zdroju pożegnali ks. prał. Jana Szetelnickiego, wieloletniego proboszcza, duszpasterza i ojca, który przez ponad pół wieku służył miejscowej wspólnocie.

Niedziela świdnicka 5/2023, str. IV

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Trumna z ciałem ks. prał. Jana Szetelnickiego (1938–2023)

Trumna z ciałem ks. prał. Jana Szetelnickiego (1938–2023)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dwudniowe uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się 17 stycznia od modlitewnego czuwania przy trumnie zmarłego kapłana w kościele parafialnym św. Katarzyny Aleksandryjskiej. Wieczornej Mszy świętej żałobnej przewodniczył bp Adam Bałabuch.

Poszedł za Chrystusem

– Miłość Chrystusa to przemożna siła, która skłoniła śp. ks. Jana do tego, aby całkowicie poświęcić swoje życie sprawie Ewangelii – powiedział w homilii biskup pomocniczy, podkreślając, że ta miłość głęboko zakorzeniona w Chrystusie pozwalała dźwigać ks. Janowi ciężar codziennej kapłańskiej służby.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Biskup Bałabuch zauważył, że Jan Szetelnicki już jako młodzieniec postanowił swoje życie związać z Chrystusem. – Do tej decyzji dojrzewał w domu rodzinnym i środowisku parafialnym. – Młody Jan zapukał do furty Seminarium Duchownego we Wrocławiu, by tu pozostawać w szczególnej bliskości z Chrystusem, lepiej Go poznać i ostatecznie z Nim związać swoje życie. Po czasie formacji seminaryjnej ks. Jan Szetelnicki został posłany do różnych wspólnot parafialnych, by tam dzielić się swoim doświadczeniem wiary w Jezusa Chrystusa, by podjąć misję nauczania i uświęcania wiernych – przypomniał, dodając, że Chrystus, przez decyzje biskupa, prowadził ks. Jana kolejno do wspólnoty parafialnej w Oławie, Oleśnicy, Kudowie-Zdroju, Ujeździe Górnym, by wrócić do Kudowy i tutaj większą część swojego kapłańskiego życia związać z parafią św. Katarzyny.

– Jakże znamienne i ważne było to ostateczne zaproszenie Chrystusa skierowane do ks. prał. Jana: „Chodź i zobacz, gdzie mieszkam. Przyjdź sługo dobry i wierny. Przyjdź, by zająć mieszkanie przygotowane dla ciebie w domu Ojca” – powiedział, akcentując, że kiedy rozległo się to ostatnie wołanie Chrystusa, ks. Jan poszedł drogą jednoczenia się z Chrystusem cierpiącym, by zająć miejsce przygotowane mu przez Zbawiciela w domu Ojca niebieskiego. Biskup Bałabuch podkreślił, że śp. ks. prał. Jan przez całe życie szedł posłusznie drogą, którą prowadził go Pan, by dawać świadectwo o Ewangelii łaski Bożej. Ufamy, że Pan da mu udział w chwale nieba – podsumował. Po zakończonej liturgii wierni jeszcze do późnych godzin nocnych czuwali przy zmarłym kapłanie.

Kochał Boga, Ojczyznę i ludzi

W środę 18 stycznia od rana wierni mogli oddać cześć ks. prał. Janowi, który ze swoich 60 lat kapłaństwa 51 poświęcił kudowskiej wspólnocie św. Katarzyny. Jeszcze przed rozpoczęciem liturgii pogrzebowej słowa podziękowań wypowiedzieli przedstawiciele grup i wspólnot parafialnych oraz zaprzyjaźnieni duchowni.

Reklama

W imieniu ministra Michała Dworczyka list kondolencyjny odczytała Krystyna Śliwińska. Poseł Ziemi Dolnośląskiej przypomniał, że ks. prał. Jan po Bogu najbardziej kochał Polskę. – Jego posługa kapłańska przypadła na trudne lata komunizmu, ustrojowych przemian w kraju, walki o naszą wolność i suwerenność. Od sierpnia 1980 r. był kapelanem NSZZ „Solidarność” Kudowskich Zakładów Przemysłu Bawełnianego i koła Sybiraków. Bez wątpienia był niekwestionowanym autorytetem moralnym dla tutejszej społeczności, także, będąc katechetą, dla młodzieży. W dramatycznym okresie stanu wojennego podczas Mszy świętych w intencji Ojczyzny dodawał otuchy, wiary i siły do wytrwania w prawdzie i dążeniu do wolności. Zawsze służył mądrą radą i pomocą, a jako patriota kultywował pamięć o bohaterach i uczył wdzięczności wobec nich – napisał minister, dodając, że ksiądz prałat bezkompromisowo głosił prawdę, a jego serce zawsze biło miłością do Boga, do Polski i do ludzi.

– Pamiętajmy o pouczeniach księdza Jana, aby być wiernym przykazaniom Bożym i nie spychać Boga na margines – powiedział przedstawiciel miejscowej Służby Liturgicznej Karol Dubaniewicz.

W imieniu kapłanów dekanatu Kudowa-Zdrój głos zabrał ks. prał. Romuald Brudnowski, który opowiedział o swoim osobistym doświadczeniu z ks. prał. Janem, którego poznał w 1981 r. – Ksiądz prałat wyróżniał się stonowaną powagą, nie dawał się ponosić emocjom, a jego wypowiedzi, żarty, czasem nawet ostre riposty nikogo nie raniły – wspominał. Słowa wdzięczności wypowiedzieli także przedstawiciele miejscowych organizacji i stowarzyszeń.

Z kolei miejscowy proboszcz ks. kan. Edward Rostkowski, dziękując zebranym za przybycie na uroczystości pogrzebowe swojego poprzednika, przypomniał, że ks. prał. Jan w parafii św. Katarzyny spędził ponad 50 lat kapłańskiej służby: 8 lat jako wikariusz, 33 – jako proboszcz i 10 – jako rezydent emeryt.

Przypomnienie i pocieszenie

W samo południe Mszy świętej pogrzebowej w asyście 40 kapłanów przewodniczył bp Marek Mendyk. – Gromadzimy się na świętej liturgii, by pożegnać śp. ks. prał. Jana Szetelnickiego. Odszedł do przygotowanego w domu Ojca w niebie swego wiecznego zamieszkania. Dzisiaj ogarniamy go naszą serdeczną modlitwą i prosimy nieśmiertelnego Króla Wieków, by w swojej wielkiej łaskawości przyjął go do społeczności zbawionych – powiedział biskup świdnicki, podkreślając w homilii, że takie spotkania, jak to dzisiejsze, uświadamiają nam, że doświadczenie śmierci to z jednej strony czas przypomnienia, że kiedyś sami doświadczymy tego szczególnego momentu spotkania z Panem Bogiem, ale to także czas pocieszenia, kiedy wraz ze słowem Boga przychodzi nadzieja i pokój.

Trumna z ciałem ks. prał. Jana Szetelnickiego spoczęła w grobowcu na przykościelnym placu, obok zmarłego w 2005 r. brata Stanisława, także kapłana, i przy prochach rodziców Marii i Stefana Szetelnickich.

2023-01-24 11:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ

Abp Józef Kupny: Chrystus był przy mordowanych w Katyniu, był z ofiarami tragedii smoleńskiej

2025-04-14 17:00

Marzena Cyfert

Msza św. w ceremoniale wojskowym w 85. rocznicę Zbrodni Katyńskiej

Msza św. w ceremoniale wojskowym w 85. rocznicę Zbrodni Katyńskiej

– Nie byli sami, nie odchodzili samotnie. Chrystus był przy nich. On jest też z nami, z rodzinami, które cierpią – mówił abp Józef Kupny w bazylice św. Elżbiety we Wrocławiu.

Metropolita wrocławski przewodniczył Eucharystii w 85. rocznicę Zbrodni Katyńskiej. We Mszy św. sprawowanej w ceremoniale wojskowym uczestniczyli oficerowie i żołnierze Wojska Polskiego, kombatanci, Dolnośląska Rodzina Katyńska, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN, Dolnośląski Kurator Oświaty. Obecne były poczty sztandarowe i mieszkańcy miasta. Msza św. była częścią obchodów Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.
CZYTAJ DALEJ

Najpobożniejsza dziewczyna w parafii - bł. Karolina Kózkówna

2025-04-14 21:04

[ TEMATY ]

bł. Karolina Kózkówna

Mat.prasowy

Bł. Karolina Kózkówna

Bł. Karolina Kózkówna

Zgłębiając publikowane teksty kaznodziejskie o bł. Karolinie Kózce, można dojść do stwierdzenia, że niejednokrotnie głosiciele starali się w swoich kazaniach znaleźć klucz albo klucze w postaci słów, określeń, wyrażeń, które stawały się zwornikami w przybliżaniu postaci błogosławionej, jej życia i drogi do świętości. Niewątpliwie takimi słowami, wyrażeniami-kluczami opisującymi bł. Karolinę Kózkę są wielorakie tytuły, jakie ją charakteryzują.

Co znamienne, wiele z nich funkcjonowało już za życia bł. Karoliny w świadomości jej współczesnych. Tytuły te bardziej odżyły w świadomości wiernych i zostały przekazane do współczesnych czasów jako „świadkowie” osobowości i świętości bł. Karoliny Kózki. W publikowanych kazaniach bardzo często pojawiają się odniesienia do świadków życia bł. Karoliny Kózki, którzy niejako na co dzień mieli możliwość obserwacji jej dążenia do świętości. Na tej kanwie pojawiły się bardzo szybko określenia – wyrażenia, jak: „Gwiazda ludu”, „prawdziwy anioł”, „najpobożniejsza dziewczyna w parafii”, „pierwsza dusza do nieba”, które były odzwierciedleniem jej dobroci, pobożności, uczynności, dobrego serca i otwartości na innych. To przekonanie o świętości bł. Karoliny Kózki wyrażone tytułami z czasów jej współczesnych także znajduje wyraz w przepowiadaniu kaznodziejskim.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję