Reklama

Wiadomości

Polska chce decydować, ilu imigrantów przyjmie

[ TEMATY ]

imigranci

Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polska nie zgadza się na narzucanie jej, ilu imigrantów ma przyjąć w ramach proponowanego przez Komisję Europejską programu rozmieszczania i przesiedlania uchodźców - poinformował w Luksemburgu wiceminister spraw wewnętrznych Piotr Stachańczyk.

Propozycje KE dotyczące rozmieszczenia w krajach unijnych 40 tys. imigrantów docierających do Włoch i Grecji, były tematem obrad szefów MSW państw unijnych. Komisja chce, by udział w tym programie był obowiązkowy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Były głosy krajów, które w pełni taką propozycję przyjmowały. Były też głosy krajów - i nie ukrywam, że tu należała Polska - które mówiły, że liczą, ilu (uchodźców) mogłyby przyjąć i zrobią to na podstawie własnej decyzji — powiedział Stachańczyk dziennikarzom.

Nie zgadzamy się na obowiązkowość, na to aby ktoś wyliczał i przysyłał według tej wyliczonej liczby uchodźców do poszczególnych krajów europejskich — dodał. Według wiceministra takie stanowisko zajmowała „znacząca liczba krajów”, w tym wschodnioeuropejskie.

Inne źródła twierdzą, że sceptyczne wobec propozycji KE były również Hiszpania i Portugalia. Za obowiązkowymi kwotami podziału uchodźców są - obok apelujących o solidarność unijną Włoch i Grecji - m.in. Niemcy, Francja, Austria, Szwecja, Holandia, Belgia, Luksemburg, Cypr i Malta. Niektóre państwa chcą jednak zmiany kryteriów, na podstawie których wyliczane są kontyngenty. Nie byłoby zatem wymaganej większości za propozycją KE.

Według Stachańczyka w obliczu dużych rozbieżności propozycja ta będzie tematem szczytu UE, który odbędzie się w przyszłym tygodniu w Brukseli. Jak wskazał wiceminister, kwietniowy nieformalny szczyt unijny, poświęcony imigracji nie wspominał o tym, że udział w programach rozmieszczenia i przesiedleń uchodźców będzie obowiązkowy dla krajów unijnych.

Dla nas dobrowolność nie oznacza braku udziału w tym programie — zastrzegł Stachańczyk.

Reklama

Wskazał, że pracując nad rozwiązaniem kryzysu imigracyjnego należy też wzmocnić współpracę z krajami trzecimi, skąd pochodzą imigranci, lepiej kontrolować granice UE oraz mieć „zdecydowanie lepszą politykę powrotową”.

Ci, którzy nie zasługują na status uchodźcy w UE, powinni być sprawnie odsyłani do krajów pochodzenia. Jeżeli tego się nie zapewnia, to cały system nie funkcjonuje. Nawet najlepszy podział uchodźców między kraje unijne nie działa w sytuacji, gdy równocześnie zjeżdżają setki tysięcy osób, które nie kwalifikują się do statusu uchodźców — dodał wiceminister.

Decyzje o tym ilu uchodźców będzie gotowa przyjąć Polska, będą oparte przede wszystkim na ocenie polskich możliwości. Wyliczenia te poznają w pierwszej kolejności szefowa MSW Teresa Piotrowska i premier Ewa Kopacz - zapowiedział Stachańczyk. Nie jest jednak jasne, czy już na szczycie w przyszłym tygodniu Polska złoży jakieś deklaracje w tej sprawie.

Zgodnie z propozycją KE 40 tysięcy spośród uchodźców z Syrii i Erytrei, którzy po 15 kwietnia dotarli do Włoch i Grecji, mieliby być rozmieszczani w poszczególnych krajach UE według klucza opartego przede wszystkim na wielkości PKB oraz liczbie ludności, a także poziomie bezrobocia oraz liczbie już przyjętych uchodźców w ciągu minionych pięciu lat.

Oprócz tego KE proponuje też, by Unia zobowiązała się do przesiedlenia w ciągu dwóch lat 20 tys. uchodźców przebywających obecnie w obozach poza UE, głównie Syryjczyków. W ramach tych przesiedleń do Polski miałyby trafić 962 osoby, ale udział w tym programie będzie dobrowolny.

Działania mają odciążyć kraje z południa UE, które przyjmują dziesiątki tysięcy uciekinierów z Afryki i Bliskiego Wschodu. Włoski minister spraw wewnętrznych Angelino Alfano ponownie zaapelował we wtorek o solidarność UE w rozwiązywaniu problemów imigracji. Podkreślił, że stawką jest utrzymanie swobody przemieszczania się w UE oraz ostrzegł przed „bankructwem” unijnej polityki imigracyjnej.

2015-06-16 19:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polska broni się nie chcąć przyjmować imigrantów

[ TEMATY ]

imigranci

YouTube.com

Minister spraw zagranicznych komentował zagrożenie związane z terroryzmem w Europie.

CZYTAJ DALEJ

Wierny, aż po odmęt wód

Lekko zgarbiony, z wieńcem pięciu gwiazd nad głową w birecie. Ubrany w sutannę, rokietę i mucet – sięgającą łokcia, zapinaną na guziki z przodu pelerynę – tuli do serca krzyż albo palmową gałązkę. Czasem trzyma zamkniętą kłódkę, zapieczętowaną kopertę albo palec na ustach. Męczennik z Czech, który oddał życie za zachowanie tajemnicy spowiedzi – św. Jan Nepomucen

Co przydarzyło się Janowi?

CZYTAJ DALEJ

Śp. ks. Tadeusz Kasperek - proboszcz, jakich mało

2024-05-20 22:29

Katarzyna Dybeł

Ks. prałat Tadeusz Kasperek w czasie diecezjalnej pielgrzymki do Ziemi Świętej - 12 marca 2010, Góra Błogosławieństw

Ks. prałat Tadeusz Kasperek w czasie diecezjalnej pielgrzymki do Ziemi Świętej - 12 marca 2010, Góra Błogosławieństw

    Emerytowany proboszcz parafii pw. św. Piotra w Wadowicach i honorowy obywatel Miasta Wadowice ks. prałat Tadeusz Kasperek zmarł 17 maja br. w krakowskim szpitalu.

    Charyzmatyczny kapłan, ksiądz z powołania, ceniony i lubiany, obdarzony licznymi talentami, mocną osobowością i determinacją w posługiwaniu tym, których Bóg stawiał na jego drodze. Pełen niewyczerpanej energii i wciąż nowych pomysłów, zawsze otwarty i gościnny, rozmodlony i umiejący rozmodlić innych, gotowy rozmawiać z każdym niezależnie od jego poglądów, twórczy, kochający Kościół – proboszcz jakich mało. Wyjątkowy gospodarz i organizator, dla wielu przyjaciel, duchowy ojciec, spowiednik i mistrz ewangelicznego słowa. Serce i czas miał dla wszystkich, ale w centrum jego duszpasterskiej troski były dzieci i osoby chore, starsze, zmagające się z cierpieniem i niezrozumieniem. Przez ostatnie lata swego życia doświadczył krzyża ciężkiej choroby i kalectwa, który niósł w heroiczny sposób, ofiarując wiele z tego cierpienia w intencji swoich parafian.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję