Reklama

Święci i błogosławieni

Śladami brata Alberta

[ TEMATY ]

św. Brat Albert

Arkadiusz Bednarczyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Św. Albert Chmielowski, zakonnik (1845-1916). Powstaniec styczniowy (1863 r.). Malarz, opiekun najuboższych.

Najpiękniejszy wizerunek ikonograficzny Brata Alberta Chmielowskiego, którego wspomnienie przypada 17 czerwca, przedstawia go w brązowym habicie jak przytula do serca Ubogiego. Takim zapewne zapamiętali go ubodzy podopieczni, a wizerunek ten doskonale oddaje sens Jego służby drugiemu Człowiekowi na ziemi. Wiele wątków: biograficznych oraz perypetie z najsłynniejszym dziełem „Ecce Homo” Chmielowskiego, wiążą się z terenem Podkarpacia...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W 1981 r. we Wrocławiu powstało Towarzystwo Pomocy im. Adama Chmielowskiego, które po przemianach 1989 r., przekształcono na Towarzystwo Pomocy im. Brata Alberta. Pomaga ono bezdomnym prowadząc kuchnie i noclegownie. Na Podkarpaciu znajdują się placówki m.in. w Łańcucie, Przemyślu, Krośnie, Dynowie i Jarosławiu.

Reklama

Życie od początku nie rozpieszcza Adama: młodo traci ojca, sześć lat po śmierci pierwszego rodzica umiera mama. W życiu próbuje różnych dróg: jest kadetem w Petersburgu, studiuje rolnictwo. W patriotycznym zrywie 1863 r. zostaje powstańcem „bijąc się” za Ojczyznę, po bitwie pod Grochowiskami zostaje internowany przez Austriaków i uwięziony w Ołomuńcu. Stąd udaje mu się uciec. Pod Mełchowem, gdzie walczy, osiemnastoletni chłopak traci nogę, co powoduje u niego trwałe kalectwo. Uzdolnienia plastyczne powodują, że po powrocie z popowstańczej emigracji w Paryżu do kraju, chce studiować malarstwo. W Monachium, gdzie studiuje, przyjaźni się z wieloma artystami: Józefem Chełmońskim, Stanisławem Witkiewiczem, Aleksandrem Gierymskim, Leonem Wyczółkowskim i innymi.

Po śmierci swojego przyjaciela Aleksandra Gierymskiego w 1874 r. Chmielowski przebywał na Podkarpaciu – mieszkał chwilowo w majątku zaprzyjaźnionej rodziny Chojeckich w Zarzeczu k. Jarosławia, gdzie portretował córkę Lucjana Siemieńskiego, Klementynę Chojecką oraz jej córki. Wiele malował i wystawiał swoje płótna na międzynarodowych wystawach. Swoistym przełomem w jego życiu duchowym była praca nad obrazem „Ecce Homo”. Wrażliwość i złożona osobowość a także rekolekcje u jezuitów w Tarnopolu sprawiły, że Adam wstępuje do nowicjatu Ojców Jezuitów w Starej Wsi w 1880 r. Jednak po roku opuszcza nowicjat i po załamaniu nerwowym jedzie do brata do folwarku Kudryńce nad Zbruczem. W 1887 r. zostaje tercjarzem św. Franciszka (u krakowskich kapucynów), a rok później w 1888 r. składa śluby zakonne i zakłada zgromadzenia albertynów (Braci Posługujących Ubogim) oraz jego żeńską gałąź – Siostry Albertynki. Tak się złożyło iż wstrząsnęła nim nędza i ubóstwo krakowskiego Kazimierza. Zakłada więc zgrzebną sukmanę. Mówią na niego brat Albert. W całym Krakowie opiekuje się tymi, o których wszyscy już zapomnieli, zakłada noclegownie i przytuliska dla bezdomnych. Chce być dobry jak chleb, dostępny dla wszystkich jak bochen chleba, z którego każdy może uszczknąć kęs dla siebie – jak później pisał. Zakłada ogrzewalnię i pierwsze schronisko dla bezdomnych.

Przebywając w Krakowie pracował nad wizerunkiem cierpiącego Chrystusa. Obraz pozostał nieukończony. Dzieło swoje Chmielowski podarował przed 1904 r. lwowskiemu metropolicie greckokatolickiemu Andrzejowi Szeptyckiemu. Ten piękny dar Brata Alberta, stanowiący przecież osobistą pamiątkę po jego nawróceniu, pokazuje jak rozumiał on ubóstwo, wyzbywając się nawet najcenniejszej wówczas dla niego rzeczy – własnego dzieła. W 1941 r. abp Szeptycki podarował obraz do unickiego muzeum archidiecezjalnego. W 1946 r. eksponaty z tego muzeum włączono do Galerii Sztuki Ukraińskiej, ale obraz „Ecce Homo”, w czasach socjalistycznej ideologii niewygodny, schowano głęboko w muzealnych magazynach. Odnaleziony przez wychowankę sióstr albertynek, Olgę Moskalewicz we Lwowie, po długich staraniach został wymieniony na obraz innego, ukraińskiego malarza, Iwana Truszcza i przywieziony do Przemyśla 21 lipca 1978 r. Następnego dnia obraz wraz z siostrami albertynkami witano już w Krakowie. 3 marca 1979 r. oddano go do konserwacji, a 17 czerwca 1985 r. w niezwykłą pamiątkę po Ojcu Założycielu umieszczono w ołtarzu kościoła – sanktuarium Brata Alberta w Krakowie przy ul. Woronicza 10. Papież Jan Paweł II kanonizował Brata Alberta 12 listopada 1989 r. w Watykanie.

2015-06-17 08:17

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Każdy może coś zrobić

Niedziela wrocławska 50/2016, str. 6-7

[ TEMATY ]

rok

św. Brat Albert

Caritas Archidiecezji Wrocławskiej

Nadchodzący rok 2017 zostanie ogłoszony w polskim Kościele Rokiem Świętego Brata Alberta. We Wrocławiu uroczystego ogłoszenia dokona abp Józef Kupny, podczas Mszy św. 12 grudnia o godz. 10 w kościele św. Antoniego na wrocławskich Karłowicach. To dla nas doskonała okazja do kontynuowania zakończonego niedawno Roku Miłosierdzia – w naszej archidiecezji nie brakuje dobrych dzieł, w które każdy z nas może się zaangażować i pomóc innym

Caritas Archidiecezji Wrocławskiej, Towarzystwo Pomocy św. Brata Alberta, koła miłosierdzia działające przy parafiach – każdy może coś zrobić! Nie musi to być tylko wsparcie finansowe, można zaangażować się w pracę wolontariatu, można podzielić się niepotrzebnymi już ubraniami czy... upiec ciasto na wigilijny stół.

CZYTAJ DALEJ

Pełzająca wojna z katechetami. Czy będzie strajk nauczycieli religii?

2024-05-18 07:06

[ TEMATY ]

katecheza

felieton

korepetycje z oświaty

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Oceny z religii i etyki nie wliczane do średniej ocen; możliwe łączenie uczniów z różnych klas w ramach danego etapu edukacyjnego; znaczna redukcja liczby etatów nauczycieli religii; wytyczne, aby organizować lekcje religii na pierwszych lub ostatnich zajęciach szkolnych oraz usunięcie z listy lektur pisarzy kojarzonych z nurtem katolickim to tylko wybrane narzędzia, które od 1 września br. resort edukacji zamierza wykorzystać w walce z religią w szkołach.

Reakcja strony społecznej

CZYTAJ DALEJ

Papież do dzieci w Weronie: nie bój się iść pod prąd, jeśli chcesz zrobić coś dobrego,

2024-05-18 12:59

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Nie bój się iść pod prąd, jeśli chcesz zrobić coś dobrego - radził wezwał Franciszek podczas spotkania z dziećmi na placu św. Zenona w Weronie. Papież odpowiedział na trzy pytania dzieci.

Pierwsze dotyczyło tego, jak rozpoznać, że wezwanie Jezusa do pójścia za Nim. Franciszek w dialogu ze swymi młodymi słuchaczami wskazał, że kiedy Jezus do nas mówi, czujemy w sercu radość. Gdy zaś mówi do nas diabeł lub gdy robimy coś złego, czujemy się źle.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję