Reklama

Wiara

Teolog odpowiada

Czy post to tylko powstrzymywanie się od potraw mięsnych?

Niedziela Ogólnopolska 10/2023, str. 16

[ TEMATY ]

post

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie czytelnika:
Czy post to tylko powstrzymywanie się od potraw mięsnych?

Gdyby post miał być jedynie powstrzymaniem się od potraw mięsnych, moglibyśmy na jego określenie użyć takich terminów, jak: dieta, głodówka czy praca nad własną sylwetką. W tradycji chrześcijańskiej post jest czymś więcej niż zmianą nawyków dla polepszenia samopoczucia i wyglądu. Choć dbanie o zdrowie jest czymś bardzo ważnym i potrzebnym, to w poście chodzi jednak o „nawrócenie serca i pokutę wewnętrzną” (KKK 1430). Kiedy tego brakuje, praktyki postne pozostają duchowo bezowocne i są w pewnym sensie kłamliwe.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pewna niewierząca osoba powiedziała mi kiedyś, że wprowadziła w swoim życiu okresy, w których rezygnuje z mięsa lub słodyczy albo alkoholu. Dla niej było jasne, że tego typu wyrzeczenia nie służą jedynie przestrzeganiu zadanej przez lekarza diety. Usłyszałem wtedy wiele słów na temat pracy nad sobą, ćwiczenia silnej woli, wytrwałości w swoich postanowieniach, co z kolei prowadzi do większej satysfakcji z życia i pewności siebie. Usłyszałem również, że człowiek, który zamyka oczy na to, z czego zrezygnował, zaczyna otwierać je na inne przestrzenie życia. Jakikolwiek głód człowieka sprawia, że wyraźniej widzi on to, co niematerialne, co jest związane z życiem drugiego człowieka, pojawia się wrażliwość na potrzeby innych, nasuwają się też pytania na temat prawdziwego szczęścia i w ogóle sensu życia.

Posty były znane również przed Chrystusem, i to nie tylko w religii żydowskiej. Niemal zawsze były one związane z ascezą, z chęcią poddaniu się pewnemu oczyszczeniu, z żałobą, chęcią wybłagania czegoś. Post i pokuta w Starym Testamencie wiązały się również ze szczególnymi znakami zewnętrznymi. Pokutnicy pokazywali innym ludziom, że poszczą – oblekali się w wory pokutne i siadali w popiele. Ryzyko z tym związane polegało na tym, że takie zewnętrzne przeżywanie postu stawało się czymś na pokaz i miało prowadzić do dobrej oceny wystawionej przez innych. Taka też była faryzejska sprawiedliwość, którą Jezus w swoich mowach i dyskusjach z uczonymi potępiał. Sam Jezus dał nam przykład odejścia na bok, oddalenia się od innych, wyjścia na pustynię, aby tam w ukryciu, w ciszy i samotności przeżywać swój post (por. Mt 4, 1-11). Następnie, zachęcając uczniów do postu i pokuty, przestrzegał przed czynieniem tego na pokaz: „Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i obmyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie (Mt 6, 17-18). Dzisiaj Kościół przypomina, żeby w dni wyznaczone powstrzymywać się od spożywania mięsa i zachować post. Celem jednak nie jest samo powstrzymanie się od czegoś – chodzi o wstrzemięźliwość, która jest praktyką zabezpieczającą okresy ascezy i pokuty, aby mogło dochodzić do wewnętrznej przemiany (por. KKK 2043). Jakakolwiek wstrzemięźliwość zachowywana przez określony czas może prowadzić do przeżywania tęsknoty, kryzysu, wewnętrznej walki, zadawania Bogu i samemu sobie trudnych pytań. To są właśnie momenty, w których dzieje się najwięcej. Chodzi tu zatem nie tyle o to, z czego się rezygnuje, ile o to, co się dzieje w człowieku w czasie związanej z postem wstrzemięźliwości.

2023-02-28 13:23

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa, post, jałmużna

Niedziela Ogólnopolska 8/2007, str. 21

[ TEMATY ]

modlitwa

post

jałmużna

Karol Porwich/Niedziela

Jak owocnie przeżyć Wielki Post? Oto pytanie, wobec którego staje każdy chrześcijanin, przyjmując posypanie popiołem na rozpoczęcie okresu czterdziestodniowego przygotowania paschalnego. Teoretycznie sprawa jest jasna, ale praktyka dowodzi, że i pamięć nasza jest zawodna, i my się zmieniamy, i postanowienia są kruche... Spróbujmy zatem bardzo praktycznie podejść do tematu duchowego, religijnego „zagospodarowania” tego świętego czasu.

Teksty czytań mszalnych, jakie Kościół rozważa w Środę Popielcową, wzywają nas do nawrócenia i wskazują bardzo konkretne drogi tego procesu. Są nimi: jałmużna, modlitwa i post. Zanim pokrótce przyjrzymy się każdej z tych dróg, trzeba koniecznie zauważyć to, co było oczywiste dla świętych, a mianowicie, że te trzy rzeczywistości muszą stanowić jedno, dając sobie wzajemnie życie. „To, o co kołata modlitwa, zjednywa post, a osiąga miłosierdzie - pisał św. Piotr Chryzolog. - Niech ich nikt nie rozłącza, gdyż nie znają podziału. Jeśli ktoś ma tylko jedno z nich lub nie posiada wszystkich razem, ten nic nie ma. Kto się więc modli, niech pości, a kto pości, niech spełnia uczynki miłosierdzia”. Jasne jest, że mogą pojawić się sytuacje, w których bardziej akcentowany będzie jeden z tych trzech elementów, ale jest ważne, byśmy widzieli ich nierozerwalny związek jako podstawę, na której „stoi wiara, wspiera się pobożność i trwa cnota”.
CZYTAJ DALEJ

Przerażający opis obrażeń, jakich doznał zamordowany ks. Lachowicz

[ TEMATY ]

ks. Lech Lachowicz

ks. Jacek Bacewicz

morderstwo kapłana

obrażenia

Instytut św. Maksymiliana Kolbego

ks. prałat Lech Lachowicz

ks. prałat Lech Lachowicz

Makabryczny opis okoliczności napadu na ks. Lecha Lachowicza. - Jeden z policjantów stwierdził, że przez całą swoją służbę nigdy nie spotkał się z takim bestialstwem - powiedział w wywiadzie dla „Naszego Dziennika” ks. Jacek Bacewicz, który był na miejscu, gdy z plebanii wynoszono ciało zamordowanego kapłana.

Ks. Bacewicz, proboszcz parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Szymanach jako jeden z pierwszych dotarł na miejsce zbrodni. Jak opisuje, drzwi do plebanii były zniszczone, a ksiądz Lachowicz został zaatakowany w przedsionku przy kancelarii, gdy zszedł na dół, by zobaczyć co się dzieje.
CZYTAJ DALEJ

Toskania: legalizacja śmierci na życzenie to pójście na łatwiznę

2025-02-13 18:03

[ TEMATY ]

Włochy

wspomagane samobójstwo

Toskania

Adobe Stock

Trzeba powrócić do fundamentalnej zasady obrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci - podkreśla kard. Augusto Paolo Lojudice po tym, jak Toskania na szczeblu regionalnym zalegalizowała wspomagane samobójstwo. Arcybiskup Sieny ostrzega, że dla Włoch oznacza to zejście w bezdenną przepaść.

Chcesz umrzeć? My ci w tym pomożemy
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję