Reklama

Niedziela Rzeszowska

Wielcy ludzie na trudne czasy

Trzy lata temu w stulecie Bitwy Warszawskiej 1920 r. niewielka grupka czytelników otrzymała Dziennik Kompanii Legii Akademickiej z Rzeszowa w obronie Warszawy.

Niedziela rzeszowska 18/2023, str. IV

[ TEMATY ]

podkarpackie

Album jubileuszowy parafii Chrystusa Króla, Tadeusz Poźniak

Witraż w parafii Chrystusa Króla

Witraż w parafii Chrystusa Króla

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziennik został napisany w sierpniu pamiętnego roku przez ks. Józefa Cieślika, duchowego opiekuna młodzieży w czasie pokoju i zmagań wojennych.

Krzyż skutecznym orężem

Pamiętamy z historii, że bitwa i zwycięstwo miały znaczenie ogólnoświatowe, a do grona bohaterów, księży kapelanów tej bitwy, trafił młodziutki ks. Ignacy Skorupka. Jego jedynym, ale skutecznym, orężem był wtedy krzyż, którym porywał do walki w trudnych momentach. Ksiądz Skorupka poległ pod Ossowem. Te i inne miejscowości w okolicach Warszawy odwiedził w 1999 r. nasz papież, tłumaczył wtedy osobiste relacje z tamtą walką.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kapelan z Podkarpacia

Ksiądz Cieślik, wspomniany wyżej, urodził się w Sokołowie Małopolskim w 1881 r. Święcenia kapłańskie otrzymał 26 czerwca 1904 r. z rąk, dziś już świętego, biskupa i patrona diecezji rzeszowskiej Józefa Sebastiana Pelczara. W czasie od 1912 r. do 1930 r. był katechetą w szkole powszechnej. W 1918 r. został kapelanem Wojska Polskiego. Kiedy Sowieci napadli na Polskę, w Rzeszowie utworzono Legię Akademicką dla maturzystów i starszych gimnazjalistów, a ks. Józef poszedł z nimi jako kapelan. Oddział przez ziemię kielecką dotarł do Skierniewic.

Reklama

Inny kapelan ks. Kaliński napisał później w sprawozdaniu: „W dniu 14 sierpnia przed bitwą wysłuchaliśmy z ks. Cieślikiem spowiedzi przeszło 200 żołnierzy. Wobec braku czasu do spowiadania odchodzącym do ataku udzieliłem absolucji generalnej”. W innym dokumencie ks. Jan Szetela po przejściach w łagrach sowieckich i po powrocie na rodzinne Podkarpacie pisał, że „ks. Józef był człowiekiem pełnym energii, dla ludzi bardzo uczynnym, wobec siebie abnegat”. Komunizmowi na radzieckiej Ukrainie, gdzie zostali po drugiej wojnie światowej, obydwaj nie dali rady.

Ten wyjątkowy rok 1920 ma w swoich zasobach jeszcze jeden znaczący fakt. 18 maja na świat przyszedł Karol Wojtyła. W maju wojsko polskie walczyło pod Kijowem, ale wkrótce i w następnych miesiącach rozpoczął się odwrót. Kiedy papież przyjechał do Polski, już jako Jan Paweł II, mógł nam powiedzieć: „Noszę w sobie od urodzenia wielki dług w stosunku do tych, którzy wówczas podjęli walkę z najeźdźcą i zwyciężyli, płacąc za to swoim życiem... O wielkim Cudzie nad Wisłą przez całe lata trwała zmowa milczenia”... I trudno wyeliminować tę zmowę milczenia, rozpoczętą po II wojnie światowej.

Dzisiaj ich jeszcze widzę...

Ks. Józef Cieślik powrócił do Rzeszowa w 1921 r., odprawił wtedy w rzeszowskim kościele, prawdopodobnie tzw. gimnazjalnym, żałobne nabożeństwo, które rozpoczął słowami: „Dzisiaj ich jeszcze widzę”... Pięknie mówił i pisał. Dopóki pozwalało mu zdrowie, otaczał opieką duszpasterską dzieci i młodzież szkolną. Kiedy przeszedł na emeryturę w latach trzydziestych minionego wieku, nadal był aktywny. W 1939 r. jako kapelan ponownie został zmobilizowany, ale po napaści Sowietów jego jednostka została rozwiązana, a ks. Józef w cywilnym ubraniu pieszo wrócił do Grabownicy, gdzie w swoim maleńkim pokoiku odprawiał Msze święte. Lubili go i szanowali Ukraińcy, Żydzi a nawet Sowieci, którzy go nie aresztowali i nie zabili, bo nikt go nie wydał i nie doniósł, że był kapelanem WP w stopniu kapitana. Zmarł na serce 14 października 1955 r. Pochowany został na cmentarzu w Dobromilu na terenie dzisiejszej Ukrainy, można powiedzieć niedaleko obecnej granicy z Polską.

Nadal wznosi krzyż

A wracając do ks. Ignacego Skorupki. Mało kto wie, że w rzeszowskim kościele Chrystusa Króla na jednym z witraży ksiądz nadal wznosi wysoko krzyż, jak pod Ossowem. Za jego plecami z palmą męczeństwa artysta umieścił Michała Archanioła i słowo „Mika-el”, powyżej zaś rycerza w zbroi i z mieczem, a także Matkę Bożą Częstochowską. Fundatorami dekoracji okiennej wykonanej w krakowskiej pracowni S. G. Żeleński byli dr Z. i M. Maurerowie, spoczywający obecnie na cmentarzu Pobitno w pobliżu tamtejszej kaplicy.

2023-04-25 15:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premier powołał nowych wojewodów

Premier Mateusz Morawiecki powołał w piątek dwoje nowych wojewodów: Ewę Leniart na wojewodę podkarpackiego i Władysława Dajczaka na wojewodę lubuskiego. Szef rządu zaznaczył, że mianowanie Leniart i Dajczaka dopełnia powołania całego korpusu wojewodów.

Leniart obejmie obowiązku wojewody w poniedziałek, 13 stycznia, a Dajczak w środę, 15 stycznia. Wręczając akty powołania premier podziękował nowym wojewodom za to, że zdecydowali się powrócić do swoich ról, chociaż wcześniej byli posłami.
CZYTAJ DALEJ

Chłopiec z Mediolanu – jaki naprawdę był Carlo Acutis?

2025-04-07 13:32

[ TEMATY ]

film

bł. Carlo Acutis

Vatican Media

Przed kanonizacją bł. Carlo Acutisa, zaplanowaną na 27 kwietnia w Rymie, powstał film „Chłopiec z Mediolanu”, który przedstawia przyszłego świętego oczami jego matki, nauczyciela oraz lekarza. Film opowiada o głębokiej duchowości chłopca, okazuje się również, że powszechny obraz „bożego influencera” wykracza znacznie poza powszechną wiedzę o nim.

„Święty w trampkach”, „boży influencer”, to tytuły, jakie często pojawiają się w przekazach medialnych na temat błogosławionego Carlo Acutisa. Historia chłopca, który zmarł w wieku 15 lat i został pochowany w swojej bluzie i trampkacj w Asyżu, pociąga współczesnych, jest zarazem bardziej niezwykłą i głeboka niż jego obraz zapisany w powszechnej świadomości.
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: pociąg papieski „Totus Tuus” w 20. rocznicę śmierci papieża Polaka

2025-04-08 15:43

[ TEMATY ]

pociąg

św. Jan Paweł II

Totus Tuus

commons.wikimedia.org, CC BY-SA 3.0

Jasna Góra stała się ostatnim przystankiem na drodze Papieskiego Pociągu „Totus Tuus”. Pokonał on trasę Katowice-Częstochowa, aby 8 kwietnia, w dzień pogrzebu św. Jana Pawła II, przyjechać do jasnogórskiego sanktuarium. W Kaplicy Matki Bożej jego pasażerowie dziękowali za pontyfikat i życie papieża Polaka w 20. rocznicę śmierci.

- Ten specjalny pociąg został skonstruowany przez polskich kolejarzy, jako wyraz hołdu dla św. Jana Pawła II. Zatrzymywaliśmy się na 14 stacjach, w różnych miastach regionu śląskiego. Ten przejazd połączył pokolenia. Są wśród nas harcerze, uczniowie, seniorzy i włodarze miast. Wielu z pasażerów 20 lat temu, właśnie 8 kwietnia jechało na pogrzeb papieża Polaka - podkreślił ks. Piotr Larysz duszpasterz środowisk harcerskich, ale także wikariusz parafii św. Jadwigi w Chorzowie, która jest odpowiedzialna za organizację przejazdu. Zauważył, że ludzie choć na kilka minut przychodzili na stacje, aby zobaczyć pociąg, mieli w rękach papieskie flagi, transparenty, zagrały także lokalne orkiestry np. w Radzionkowie, aby również oddać cześć Ojcu Świętemu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję