Centralne uroczystości Bożego Ciała w Lublinie zgromadziły pod przewodnictwem metropolity wielu kapłanów, osoby życia konsekrowanego oraz rzeszę wiernych. Ksiądz arcybiskup na pl. Katedralnym celebrował Mszę św., po której ulicami śródmieścia przeszła procesja eucharystyczna do czterech ołtarzy usytuowanych przy Metropolitalnym Seminarium Duchownym oraz kościołach Nawrócenia św. Pawła, Świętego Ducha i św. Piotra. W liturgii uczestniczyli m.in. bp Adam Bab, kolegium rektorskie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II oraz przedstawiciele cechu rzemiosł i różnego szczebla władz.
Podczas Mszy św. abp Stanisław Budzik podkreślił, że Chrystus przyjął postać Chleba, aby być w nas, aby nas przemieniać. – Dziękujemy Mu za to, że przychodzi do naszych zwykłych, szarych ludzkich spraw, aby je prześwietlić światłem miłości i jedności – powiedział. W homilii zwrócił uwagę, że Eucharystia jest ofiarą, w której człowiek ściśle jednoczy się z Jezusem Chrystusem. Jak przypomniał, Pan Jezus chętnie zasiadał do stołu ze swoimi uczniami, a szczególną wspólnotę zebrał w Wieczerniku, gdzie ustanowił Eucharystię. – Bierzcie i jedzcie, bierzcie i pijcie… to słowa, które są zaproszeniem na ucztę. Wspólnota stołu z Jezusem nie powinna się nigdy skończyć, dlatego Chrystus zostawił Apostołom testament, a zarazem dał fundamenty, które zapewniają Kościołowi, który żyje z Eucharystii, istnienie i trwanie po wszystkie czasy – powiedział. Arcybiskup Budzik wskazał, że Eucharystia łączy w sobie dwa stoły: stół Słowa Bożego i stół Ciała Pańskiego. – Chrystus daje nam siebie za pokarm na dwa różne sposoby – powiedział. Zwracając uwagę na to, że Jezus, Chleb życia, to nie tylko Jego Ciało, ale też słowa, zapytał zgromadzonych o to, czy udział w Eucharystii sprawia, że kierują się Słowem Bożym w codziennym życiu, w konfliktach domowych i społecznych, w sytuacji niepowodzenia, choroby, smutku i lęku o przyszłość, w marzeniach, planach i zamiarach. Metropolita przywołał postać bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, który 77 lat temu odbył ingres do katedry w Lublinie. Jak przypomniał, ówczesny biskup lubelski zwrócił się do zgromadzonych słowami „dzieci moje” i skierował do nich aktualne wciąż przesłanie, w którym wskazał, że mimo wielu różnic i podziałów między ludźmi, przed Bogiem wszyscy stanowią jedno.
Na zakończenie abp Stanisław Budzik podziękował tym, którzy na ulicach miasta przygotowali miejsce dla Chrystusa, zarówno zorganizowali procesję, jak i w niej uczestniczyli. – Zróbcie Mu miejsce w waszych domach i sercach, a wtedy nasz świat będzie piękniejszy, wtedy wezwanie do Eucharystii, do miłości i do jedności będzie przynosić wspaniałe owoce – powiedział.
Pomóż w rozwoju naszego portalu