Pierwszą odsłoną DDM były warsztaty ALPHA, które rozpoczęły się 9 czerwca. Przyjechali na nie liderzy wspólnot młodzieżowych z różnych stron diecezji. Celem warsztatów było danie młodym ludziom konkretnych narzędzi do tworzenia i animowania grup parafialnych. Ostatnim punktem był wieczór modlitewny. – Z tego spotkania liderów wysuwa się jeden podstawowy wniosek: młodzież potrzebuje wspólnoty – podkreśla ks. Łukasz Malec, diecezjalny duszpasterz młodzieży. – Oni nie są samotnymi wyspami, potrzebują być razem, mieć więzi, spędzać ze sobą czas. Również w perspektywie wiary potrzebują środowiska, w którym znajdą zrozumienie dla swojej duchowości, wrażliwości na Boże tematy. Wciąż potrzeba nowych sposobów, by docierać z Ewangelią do tych, którzy o niej nie słyszeli. To jest ciągły wysiłek, trud, ale nie trzeba się poddawać. Warto się pozmagać nawet o jednego człowieka. Myślę, że te warsztaty dały impuls do tego, by w kreatywny sposób wrócić do swoich środowisk, by coś w nich stworzyć.
Reklama
A co o swoich potrzebach mówią sami młodzi? – Wydaje mi się, że dziś młodym ludziom w Kościele brakuje otwarcia i ciepłego przyjęcia. Bardzo ważna jest akceptacja. Młodzi chcą się czuć przygarnięci z tym, co już mają, z talentami, które często są pochowane, z całym dobrem, które jest w ich sercu, ale też z wadami, które mają. Oni często czują się oceniani w szkole, w domu, dlatego bardzo potrzebują całościowego przygarnięcia – mówi Zuzanna Moręgiel.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przygarnięcie było nie tylko przewodnim hasłem DDM, ale również odpowiedzią na pragnienia uczestników spotkania. – Chcieliśmy pokazać, że Pan Bóg nas przygarnia. Każdego dnia jest przy nas i otula nas swoją dobrocią, ciepłem, miłością. Jesteśmy Jego dziećmi, a to znaczy, że nie stoimy gdzieś z boku, ale On nas właśnie przygarnia, gromadzi nas w Kościele. Ale nie tylko, bo również my nawzajem możemy siebie przygarniać w tym Kościele. Możemy być dla siebie dobrzy i cały czas siebie wspomagać, bo to bardzo ważne we wspólnocie – wyjaśnia Tamara Murzyńska.
Drugi dzień upłynął na integracji, wspólnej modlitwie i zabawie oraz spotkaniach formacyjnych w grupach. Wieczorny koncert uwielbieniowy poprowadził zespół niemaGOtu. Z młodzieżą modlił się bp Tadeusz Lityński, który przewodniczył Mszy św. – Odczuwam wielką radość i cieszę się, że po okresie pandemicznym powoli życie Kościoła zaczyna wracać do normalności. Młodzież jest wpisana w życie naszej diecezji, a DDM gromadzi szczególną wspólnotę. To nie są ludzie z przypadku, to jest młodzież wymagająca, która coś od siebie daje, ale też oczekuje. Zapatrzeni w Matkę i zasłuchani w Boże słowo jesteśmy tu dziś z młodzieżą, by razem budować Kościół – mówi pasterz diecezji. – Gdy patrzymy na życie Ewangelii, to widzimy, że z Panem Jezusem też byli ludzie młodzi. Trudno sobie wyobrazić życie wspólnoty Kościoła, parafii czy diecezji, bez młodego pokolenia, które bierze coraz większą odpowiedzialność za to, co dzieje się w wymiarze duszpasterskim. Chcemy im za to podziękować i chcemy też się od nich uczyć.