Reklama

Felietony

Lekcja Konfucjusza

Konfucjusz w szacunku do osób sędziwych widział rdzeń człowieczeństwa, cechę zapewniającą godność całej ludzkości.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ktoś powiedział, że ludzie niewrażliwi sprawiają, iż inni czują się źle, a ci, którzy są zbyt wrażliwi, mają się również markotnie. I tak się dzieje, kiedy obserwuje się wszechobecną nieczułość, dystans i brak zainteresowania drugą osobą albo obojętność na ludzką krzywdę. Wprawdzie Kościół uczy gotowości do pomagania czy otwartości na drugiego człowieka, ale do kościołów nie wszyscy chodzą.

Z powodu powszechnej znieczulicy ludzie nie reagują na widok kopanego na ulicy człowieka, napadniętej staruszki czy wypadku samochodowego, beznamiętnie przyglądając się tylko rozgrywającej się na ich oczach tragedii. W najlepszym przypadku żaden ze świadków nie czuje się zobowiązany do pomocy, bo liczy, że zrobi to ktoś inny. W psychologii tłumu paradoksalnie jest tak, że im więcej osób, tym mniejsza szansa na wybawienie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

I tu wracam do tematu wrażliwości – jej brak nie pozwala zrozumieć współczucia czy litości, nie powoduje wyrzutów sumienia za brak reakcji lub sprzeciwu w obronie poszkodowanego. Najgłębsze rany zadaje nóż nieczułości okazywany osobom w jesieni życia. Dowody ich marginalizacji są widoczne na każdym kroku. Dopóki pełnią aktywną funkcję w rodzinie, są akceptowane lub tolerowane, ale gdy ich obecność nie jest już potrzebna, zbyt często stają się bezużytecznym i uciążliwym balastem. Rzadko są postrzegane jako autorytatywne postacie i źródło mądrości dla młodego pokolenia. Dziś są ignorowane lub wręcz zapominane. Niedawno mój znajomy opowiadał o kłótni swoich sąsiadów, kiedy córka nazywała swoją siedemdziesięcioletnią matkę kretynką, bo nie wyprowadziła psa na spacer, a ojca wysyłała do piekła dlatego, że zapytał ją, kiedy wreszcie zamierza się rozstać z narzeczonym alkoholikiem.

Poszanowanie rodziców jest wartością głęboko zakorzenioną w narodzie żydowskim. Młodzieży przypomina się, że jedno z Dziesięciu przykazań Bożych nakazuje czcić mamę i tatę. Chodzi nie tylko o zapewnienie im istotnych potrzeb, ale także o atencję, o to, aby nie byli dyskredytowani. Życzliwość dla seniorów nie jest wartością przypisaną tylko swoim dawcom życia. Biblia zachęca, aby stanąć na równe nogi przed nimi. W konstytucji Kambodży widnieje art. 47, który stwierdza: „Dzieci mają obowiązek zaspokajać potrzeby swoich rodziców w podeszłym wieku i, zgodnie z kambodżańską tradycją, muszą się nimi opiekować”.

Reklama

Żyjący w Chinach w V wieku przed Chr. Konfucjusz nauczał, że w codziennym życiu doskonałą cnotą ludzi jest humanitarność, „kochanie innych”. W szacunku do osób sędziwych widział rdzeń człowieczeństwa, cechę zapewniającą godność całej ludzkości. W Turcji estymę dla osób trzeciego wieku wpaja się dzieciom już w przedszkolu, gdzie zaczynają czcić i celebrować ojca wszystkich Turków – Atatürka. W klasach szkolnych na ścianie obowiązkowo wisi zdjęcie założyciela Republiki Turcji. Niejednokrotnie byłem świadkiem tego, że gdy wiekowa persona zamierzała przejść przez ruchliwą ulicę w Stambule, to zawsze podbiegało do niej kilka osób. A kiedy ktoś nie ustąpił miejsca w autobusie osobie starszej od siebie, spotkał się z połajaniem ze strony wszystkich pasażerów.

Wspomnę jeszcze Senekę, który twierdził, że termin „starość” oznacza wiek wyeksploatowany fizycznie, ale nie zniszczony. Człowiek taki niewiele potrzebuje dla swojego dobrostanu, wystarczy mu obecność bliskich osób.

O starzejącym się społeczeństwie zapomina też państwo. Dobrze by było, aby Rada ds. Polityki Senioralnej Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej znalazła wyjście z demoralizujących realiów, w których osiemdziesięciolatkowie zostają pozbawieni szans na wykupienie w towarzystwie ubezpieczeniowym polisy zdrowotnej.

2024-01-09 11:42

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niemile widziani

Wola wynaturzonego neocara Rosji, by zająć Ukrainę, to jedna z najgorszych decyzji w całej historii tego kraju.

Przez lata występowałem w roli ambasadora ocieplania sąsiedzkich stosunków z naszym wschodnim sąsiadem, czym nieraz narażałem się na zarzuty rusofobii. Moje ponadpolityczne zaangażowanie docenili prezydenci Lech Kaczyński i Bronisław Komorowski, nagradzając mnie państwowymi odznaczeniami. Po zbrodniczej agresji Putina na Ukrainę ze zgrozą uświadomiłem sobie, że duża część moich rosyjskich przyjaciół nie zamierza się wstydzić za swój kraj. Nie miałem więc wątpliwości, że powinienem wyrugować z mojego życia Rosję i jej mieszkańców. I tak jak przykładałem rękę do budowania zgody pomiędzy słowiańskimi narodami, tak teraz obstaję przy surowych sankcjach na Federację Rosyjską i odcięciu wszelkich kontaktów ze światem kultury, ale też przy odmowie wiz wjazdowych do Europy dla wszystkich mieszkańców kraju, który wywołał przerażającą nawałnicę wojenną. Decyzja przyszła mi łatwo, chociaż doskonale wiedziałem, że zakończy się to statusem persona non grata – niemile widzianego, o który wystąpi do Moskwy mój były przyjaciel, ambasador Siergiej Andriejew.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Nieprzechodni puchar

2024-04-29 23:36

Kacper Jeż/ LSO DT

    W Brzesku odbyły się XVII Mistrzostwa Liturgicznej Służby Ołtarza Diecezji Tarnowskiej w Piłce Nożnej Halowej.

    W rozgrywkach wzięło udział 46 drużyn z całej diecezji. Łącznie na trzech brzeskich halach zagrało ponad 300 ministrantów i lektorów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję