Po co czytać Biblię? Z takim pytaniem mierzy się kard. Grzegorz Ryś i daje jasne, klarowne odpowiedzi ludziom uwikłanym w dylematy XXI wieku. Metropolita łódzki zauważa: „Żyjemy w świecie, w którym najważniejsza jest informacja. Jesteśmy bez przerwy bombardowani wiadomościami. Podobno sobotnio-niedzielne wydanie New York Timesa przynosi więcej informacji, niż człowiek żyjący w XI wieku otrzymywał przez całe życie. Problem nie polega na tym, że dziś dostajemy tyle informacji, tylko na tym, że za tydzień będzie kolejne wydanie New York Timesa i tak naprawdę nie będzie czasu, żeby te dane w jakikolwiek sposób skonsumować. Mamy dzisiaj bardzo wiele informacji, mamy też bardzo wiele narzędzi do ich pozyskiwania, ale wszyscy chorujemy na brak sensu”. Lekiem na tę chorobę współczesności jest Biblia, wszak ludzie żyjący w XXI wieku potrzebują odpowiedzi na te same fundamentalne pytania, które zadawali biblijni bohaterowie. Przez książkę Weź i słuchaj. O Piśmie, które staje się Słowem, kard. Ryś w charakterystyczny dla siebie lekki, acz refleksyjny sposób podpowiada nam, jak z Biblii uczynić busolę naszego życia, targanego falami wyzwań współczesności, których lawinowo przybywa.
Kardynał Ryś ma niezwykłą umiejętność docierania do treściowej głębi – tam, gdzie jest ona ukryta pod patyną czasu oraz słów – a następnie przekładania jej na język współczesności, co pokazał w ww. publikacji. Nie tylko czyta się ją lekko i przyjemnie, ale jest ona punktem wyjścia do samodzielnej lektury Pisma Świętego i stymulacją do autorefleksji w świetle biblijnego słowa. Spod ręki kard. Rysia wyszła książka, która pomoże nam lepiej zrozumieć siebie, a także to, w jaki sposób słowo Boże działa w każdym człowieku.
Pomóż w rozwoju naszego portalu