Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Nasz święty opiekun

Cieszymy się, że błogosławiony chodził po naszych ulicach, że tu spowiadał, odprawiał Msze św. i głosił rekolekcje – zaznacza s. Teresa Szałkowska.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 6/2024, str. I

[ TEMATY ]

bł. ks. Michał Sopoćko

Archiwum prywatne

Na zdjęciu od lewej: ks. dziekan Jerzy Tobiasz, przewodniczący Rady Miasta Marek Antczak, burmistrz Piotr Sobolewski, abp Andrzej Dzięga i kustosz ks. Janusz Zachęcki

Na zdjęciu od lewej: ks. dziekan Jerzy Tobiasz, przewodniczący Rady Miasta Marek Antczak, burmistrz Piotr Sobolewski, abp Andrzej Dzięga i kustosz ks. Janusz Zachęcki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po długim oczekiwaniu i modlitwach abp Andrzej Dzięga przekazał władzom Myśliborza watykańskie dokumenty zezwalające, by bł. ks. Michała Sopoćkę można było przyzywać jako patrona miasta i jego wstawiennika u Boga.

Na uroczystej sesji Rady Miasta 15 lutego będą poddane pod głosowanie watykańskie dokumenty, nadające bł. ks. Michałowi Sopoćce nowy tytuł: Patrona Myśliborza. Jest to potwierdzenie oczekiwań mieszkańców miasta i okolic. Burmistrz Myśliborza i Rada Miasta już w 2017 r. podjęli uchwałę, by Myślibórz został zaszczycony wstawiennictwem bł. ks. M. Sopoćki. W uzasadnieniu uchwały zostało napisane: „Błogosławiony ks. Michał Sopoćko nierozerwalnie związany jest z Myśliborzem. Po raz pierwszy przybył tu we wrześniu 1947 r. Kiedy wszedł do kościoła Świętego Krzyża ze zdumieniem stwierdził, że o takim kościółku pisała w swoim Dzienniczku i opowiadała mu, jako swojemu spowiednikowi i przewodnikowi duchowemu, św. Faustyna. Mówiła mu o swojej proroczej wizji: „Widziałam nieduży kościółek, a przy nim nieduże zgromadzenie” (Dz. 536, 563). Ciekawe, że w naszym mieście, tak właśnie z sympatią określamy kościół Świętego Krzyża – że to jest „mały kościółek”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ksiądz Sopoćko wielokrotnie odwiedzał Myślibórz. Cieszymy się, że błogosławiony chodził po naszych ulicach, że tu spowiadał, odprawiał Msze Święte i głosił rekolekcje, jako założyciel towarzyszył powstaniu wspólnoty zakonnej Sióstr Jezusa Miłosiernego i uczestniczył w jej uroczystościach. Niewiele miast na naszych Ziemiach Zachodnich może się poszczycić obecnością oficjalnie ogłoszonych świętych i błogosławionych Kościoła, a my mamy to udokumentowane. Ksiądz Sopoćko opisywał Myślibórz w swoich wspomnieniach i dlatego przez jego wstawiennictwo pragniemy, by w Myśliborzu żyło nam się nie tylko lepiej, ale by było w nim jeszcze więcej wzajemnej miłości, więcej wzajemnego szacunku i zaufania, by nie tylko w „małym kościółku”, ale też w całym naszym mieście czuło się atmosferę, że jest to rzeczywiście miasto wybrane.

Reklama

W Myśliborzu znajduje się Dom Macierzysty Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego. To kolebka naszego zgromadzenia, a jednocześnie miejsce, o którym Jezus powiedział św. Faustynie Kowalskiej, że „będzie błogosławił okolicy, gdzie klasztor ten będzie” (Dz. 570). Czytając Dzienniczek ludzie zaczęli poszukiwać, a nawet organizować pielgrzymki do tego miejsca. W związku z tym abp Marian Przykucki w 1993 r. ogłosił to miejsce Myśliborskim Sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Dwa lata po beatyfikacji, w 2010 r. sprowadzono tu relikwie bł. ks. Michała Sopoćki, które w uroczystej procesji różanej wniesiono do kościoła Świętego Krzyża.

Wierzymy, że bł. M. Sopoćko jest cały czas obecny w naszym mieście, że uprasza nam potrzebne łaski, ale ufamy też, że teraz, gdy będzie specjalnie uhonorowany tytułem patrona miasta, weźmie to miasto w szczególną opiekę, zwłaszcza w sprawach po ludzku niemożliwych. Od tego dnia właśnie tak będziemy śpiewać w myśliborskich kościołach: Patronie naszego miasta – Weź je w swoją opiekę – I uproś nam Miłosierdzie – niech ono ocali nas!

2024-02-06 10:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Propozycja miłości

Niedziela toruńska 43/2016, str. 1

[ TEMATY ]

relikwie

bł. ks. Michał Sopoćko

św. Faustyna Kowalska

Mateusz Rzewuski

Abp Edward Ozorowski z przedstawicielkami Czcicieli Miłosierdzia Bożego – najstarszej wspólnoty w parafii na toruńskich Wrzosach

Abp Edward Ozorowski z przedstawicielkami Czcicieli Miłosierdzia Bożego – najstarszej wspólnoty
w parafii na toruńskich Wrzosach

W ramach parafialnego przeżywania Roku Miłosierdzia do kościoła pw. św. Antoniego w Toruniu wprowadzono relikwie bł. ks. Michała Sopoćki – spowiednika św. s. Faustyny Kowalskiej. Uroczystościom przewodniczył abp Edward Ozorowski, metropolita białostocki, naoczny świadek życia i świętości bł. ks. Sopoćki.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy - po raz dwunasty

2024-04-28 15:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze odbył się zjazd zorganizowany po raz dwunasty przez Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy. Odwołuje się ono tradycji przedwojennych regionu. To druga grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Zjazd wpisujący się w obchodzoną dziś XVIII Ogólnopolską Niedzielę Modlitw za Kierowców był czasem prośby o wzajemny szacunek na drodze i szczęśliwe powroty do domu dla motocyklistów i wszystkich użytkowników dróg.

W zjeździe uczestniczyli motocykliści z całej Polski. Marta Fawroska-Sroka z Będzina jeździ z mężem. Jak przyznaje, choć na początku odnosiła się z rezerwą do pasji małżonka, dziś nie wyobraża sobie życia bez wspólnych wypraw. - Co roku jeździmy na rozpoczęcie sezonu na Jasną Górę, bo Jasna Góra to nasza duma narodowa. Modlimy się rozpoczynając kolejny etap motocyklowej przygody - wyjaśnia uczestniczka motocyklowego spotkania. Motocyklowa pasja staje się wśród kobiet coraz popularniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję