Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Świadectwo wiary

– Dlaczego tak wielu z nas przestaje wierzyć? Bo przestajemy uczestniczyć w Eucharystii. A Jezus mówi – czyńcie to na moją pamiątkę – powiedział bp Artur Ważny.

2024-06-04 12:34

Niedziela sosnowiecka 23/2024, str. I

[ TEMATY ]

Boże Ciało

Piotr Lorenc/Niedziela

Procesja eucharystyczna na ulicach Sławkowa

Procesja eucharystyczna na ulicach Sławkowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biskup sosnowiecki Artur Ważny poprowadził tegoroczną procesję Bożego Ciała w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Sławkowie. Procesję poprzedziła Msza św. w miejscowym kościele. Asystę liturgiczną przygotowali klerycy z Międzydiecezjalnego Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie, którzy przybyli z wychowawcami: ks. Andrzejem Nackowskim, wicerektorem; ks. Pawłem Krawczykiem, prefektem i ks. Arkadiuszem Kajdasem, ojcem duchownym.

Procesja przeszła ulicami miasta do czterech ołtarzy. – Cieszymy się obecnością biskupa sosnowieckiego Artura Ważnego, który zgodził się poprowadzić pierwszą w swojej nowej diecezji procesję Bożego Ciała właśnie w naszej parafii. Modliliśmy się o nowego, dobrego biskupa i dziś radujemy się jego obecnością. Bardzo serdecznie proszę, by ksiądz biskup sprawował Mszę św. w intencji wszystkich parafian – powiedział ks. Wojciech Kowalski, proboszcz sławkowskiej wspólnoty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii wygłoszonej przy czwartym ołtarzu bp Artur Ważny zaznaczył, że człowiek wiary najpierw powinien czynić, a potem być posłusznym, choć zwykle najpierw jesteśmy posłuszni, a później coś czynimy. – Taki jest porządek naszego ludzkiego myślenia, że najpierw jesteśmy posłuszni, a potem działamy. A dzisiaj słyszeliśmy, że kiedy Mojżesz zapowiadał Stare Przymierze, to ludzie odpowiedzieli najpierw „uczynimy”, a później będziemy „posłuszni”. To jest porządek wiary. Najpierw powinniśmy czynić to, co Bóg mówi, a potem być posłusznymi. I to jest trudniejsze. To wcale nie znaczy, że to miesza się z porządkiem umysłu, ale to jest nadracjonalne myślenie, że ja tak bardzo ufam Bogu, że nie chcę do końca rozumieć, tylko czynię. A jak czynię, to zaczynam rozumieć, wtedy jestem posłuszny Bogu. Właśnie na tym polega wiara – bo wiara to jest uczestniczenie w sposobie widzenia Jezusa. Wchodzimy w słowo, które zapowiada i ja czynię to słowo, choć nie rozumiem do końca i wówczas to słowo mnie prowadzi. Okazuje się, że to jest takie piękne i cudowne, że ten sposób widzenia Jezusa jest dużo głębszy, przenikliwszy niż moje patrzenie. Tam jest ryzyko, ale nie znaczy, że nie ma argumentów, bo argumentem jest ten, który za mnie umarł na krzyżu. I ponieważ On to mówi, to idę za jego słowem, choć nie do końca rozumiem – wyjaśnił bp Artur Ważny.

Hierarcha podkreślił, że wiara jest potrzebna, by uwierzyć w Eucharystię, żeby żyć Eucharystią, ale i odwrotnie, Eucharystia jest potrzebna żeby nasza wiara mogła się rozwijać. – Dlaczego tak wielu z nas przestaje wierzyć? Bo przestajemy uczestniczyć w Eucharystii. A Jezus mówi – czyńcie to na moją pamiątkę. Eucharystia jest czynem, a kiedy w nim uczestniczymy, On się nam wyjaśnia, rozumiemy coraz więcej, na tyle, na ile potrafimy. Tak bardzo potrzebujemy Eucharystii, bo tak bardzo potrzebujemy miłości. W Eucharystii odkrywamy, że Pan Jezus nas tak ukochał, że oddał wszystko i zaprasza nas, byśmy od niego się uczyli miłości. Papież Benedykt powiedział, że największą szkołą miłości jest Eucharystia. Jeśli chcemy doświadczać miłości, to musimy chodzić do szkoły miłości – podkreślił biskup sosnowiecki.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mińsk: przez centrum stolicy Białorusi przeszła procesja Bożego Ciała

[ TEMATY ]

Białoruś

Boże Ciało

CATHOLIC.BY

Już wczoraj, w niedzielę poprzedzającą uroczystość Bożego Ciała przez centrum Mińska przeszła uroczysta procesja eucharystyczna. Przewodniczył jej nuncjusz apostolski na Białorusi, abp Claudio Gugerotti. Przed procesją abp Gugerotti odprawił przed kościołem Świętej Trójcy (św. Rocha) Mszę św. Wzięli w niej także udział metropolita mińsko-mohylewski, abp Tadeusz Kondrusiewicz oraz zwierzchnik białoruskich grekokatolików, archimandryta Jan Sergiusz Gajek. Abp Kondrusiewicz wskazał na wzajemne powiązanie tajemnicy Trójcy Świętej i tajemnicy Eucharystii. Natomiast abp Gugerotti podkreślił znaczenie mężnego wyznawania wiary i obecności Boga w życiu publicznym. Zaapelował do wiernych, aby umożliwiali innym ludziom poznanie Boga.

CZYTAJ DALEJ

Apokaliptyczny czas Powstania Warszawskiego i wielkie miłości

2024-06-27 20:52

[ TEMATY ]

książka

Powstanie Warszawskie w 100 przedmiotach

Wydawnictwo Fronda

Agata Kowalska

Z wystawy w Muzeum Powstania Warszawskiego

Z wystawy w Muzeum Powstania Warszawskiego

Podczas Powstania Warszawskiego zawarto 256 związków małżeńskich. Statystycznie na każdy dzień Powstania Warszawskiego przypadały cztery śluby. Na zawarcie związku małżeńskiego decydowali się głównie powstańcy.

"Powstanie Warszawskie w 100 przedmiotach" nie jest zwykłym albumem ze zdjęciami. To nowy sposób opowiedzenia dziejów społecznych, politycznych, wojskowych, technicznych i kulturalnych Powstania.

CZYTAJ DALEJ

"A nie mówiłem" czyli Trump

2024-06-28 14:53

[ TEMATY ]

felieton

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Kilka tygodni temu na okładce jednego z tygodników politycznych ukazało się duże zdjęcie Donalda Trumpa i mniejsze moje wraz z zajawką wywiadu, którego główna teza była bardzo prosta: polska prawice powinna postawić na byłego prezydenta, bo ma on bowiem wielkie szanse wygrać listopadowy wyścig do Białego Domu!

Mówiłem to w czasie, gdy urzędujący premier mojego kraju, a także dwóch wicepremierów atakowało Donalda J. Trumpa. Uznałem to wówczas publicznie za karygodne. Mogę sobie bowiem wyobrazić sytuację, w której obóz rządowy „gra” na Bidena, utrzymuje z jego formacją dobre relacje (ale nie tylko na zdjęciach!) – i w cichym porozumieniu z prawicową opozycją w Polsce zostawia nam kontakty z Republikanami. Jednak atakowanie bardzo poważnego kandydata na prezydenta i prawdopodobnej Głowy Państwa – i to najbardziej znaczącego państwa na świecie! – uważałem za polityczne szaleństwo. Podkreślałem, że trzeba nie znać Trumpa, żeby coś takiego robić. Oto bowiem każdy polityk ma własną ambicję – bo inaczej nie mógłby być politykiem, jednak Trump ma niesłychanie rozbudowane ego, które każe mu – nie oceniam, stwierdzam fakt – zapamiętywać personalne ataki na niego i na tej podstawie określać stosunek do takich osób. Tymczasem większość polityków jest bardzo pragmatyczna, ma grubą skórę i potrafi "nie chcieć pamiętać", przejść do porządku dziennego, a nawet podejmować współpracę dzisiaj z tymi, którzy wczoraj danego polityka atakowali. Wiem, co mówię – bo wiem to po sobie. Trump przy wszystkich swoich wielu zaletach, jest jednak strasznym egotykiem i zamiast grubej skóry, mówiąc metaforycznie, zapisuje wszystkie ataki na niego na skórze wołu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję