Reklama

W wolnej chwili

Anatomia skrzydlatych jeźdźców

O husarii słyszał każdy Polak, ale ile z tego, co dowiedzieliśmy się o niej z lekcji historii i filmów, jest prawdą, a ile zwykłym mitem?

2024-06-25 14:15

Niedziela Ogólnopolska 26/2024, str. 27

[ TEMATY ]

książka

Mat.prasowy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeśli mówimy o polskiej kawalerii, od razu pojawia się nam przed oczami obraz uskrzydlonego husarza, w pełnym rynsztunku, dosiadającego wierzchowca. Chyba nie ma innej tak charakterystycznej i powszechnie rozpoznawalnej polskiej formacji zbrojnej jak husaria. W czasach swojej świetności husarze byli w stanie rozbić kilku-, a nawet kilkunastokrotnie liczniejsze od siebie armie. Jazda ta podziwiana była w kraju i za granicą, a monarchowie innych państw, zazdrośni o tych bitnych wojaków, sami próbowali skopiować polskie wzorce husarskie, choć z mizernym powodzeniem. Co więc decydowało o skuteczności husarii? Jak kształtowały się jej dzieje? Kuba Pokojski, historyk i znawca husarii, w książce Wielka księga husarii... przedstawia w sposób syntetyczny i przejrzysty dzieje tej formacji zbrojnej, demistyfikując pewne stereotypy jej dotyczące. Z książki dowiemy się np., jakich umiejętności wymagano od husarza, czy kopia w rękach rycerza była skuteczniejsza od muszkietu i jak naprawdę wyglądała husarska szarża (w niczym nie przypominała nieudolnych prób jej odwzorowania na kinowych ekranach).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pełna treść tego i pozostałych artykułów z NIEDZIELI 26/2024 w wersji drukowanej tygodnika lub w e-wydaniu .

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prof. Wojciech Roszkowski „Bunt barbarzyńców”

[ TEMATY ]

książka

W „Buncie barbarzyńców” prof. Wojciech Roszkowski zastanawia się czy w wiekopomnym roku 2020 nasza cywilizacja osiągnęła swój kres.

Autor rozważał podobne kwestie już w skrzącym się imponującą erudycją dziele „Roztrzaskane lustro”, które stało się bestsellerem ubiegłego roku. Nowa książka „Bunt barbarzyńców” jest swoistą kontynuacją tamtego dzieła, choć została zupełnie inaczej skonstruowana.

CZYTAJ DALEJ

Kijów: prezydent Zełenski wdzięczny Stolicy Apostolskiej za pomoc w uwolnieniu dwóch duchownych

2024-07-01 18:12

[ TEMATY ]

duchowni

Wołodymyr Zełenski

Karol Porwich/Niedziela

Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski pogratulował księżom Bohdanowi Helecie i Iwanowi Lewickiemu, zwolnionym z niewoli rosyjskiej i podziękował Stolicy Apostolskiej za pomoc w ich uwolnieniu. Ukraiński przywódca uczynił to 29 czerwca podczas Narodowego Międzywyznaniowego Śniadania Modlitewnego, które po raz pierwszy w historii odbyło się pod patronatem prezydenta Ukrainy.

„16 listopada 2022 r. okupanci pojmali ich i od tego czasu przetrzymywali w niewoli. Dzięki wysiłkom naszego zespołu i mediacji Watykanu, za którą jestem szczególnie wdzięczny, zostali uwolnieni. Wierzyliśmy, że będzie to możliwe. Byliśmy w to zaangażowani” - powiedział Zełenski w swoim przemówieniu.

CZYTAJ DALEJ

2 lipca: Kto dziś gra i o której godzinie? 1/8 finału Euro 2024

2024-07-02 06:37

[ TEMATY ]

Euro 2024

PAP/EPA/ABEDIN TAHERKENAREH

Turcja w 1/8 finału Euro 2024 spotka się z Austrią

Turcja w 1/8 finału Euro 2024 spotka się z Austrią

2 lipca 2024 r. - kolejny dzień piłkarskich zmagań podczas ME 2024! Kto dziś gra? 1/8 finału Euro 2024.

Po bardzo zaciętym, obfitującym w zwroty akcji meczu Turcja pokonała grające przez większą część spotkania w osłabieniu Czechy 2:1 i z drugiego miejsca w grupie - za Portugalią - awansowała do 1/8 finału, w którym spotka się z Austrią. Mecz był bardzo zacięty, ale to Turcy z minuty na minutę uzyskiwali coraz większą przewagę. W efekcie w 51. minucie Hakan Calhanoglu strzałem z ostrego kąta pokonał Jindricha Stanka, który na domiar chwilę wcześniej przy poprzedniej interwencji doznał kontuzji barku. Mecz stał się jeszcze bardziej ostry, mnożyły się faule, a rumuński sędzia momentami tracił panowanie nad sytuacją na boisku. Rozdał mnóstwo kartek, także osobom na ławkach rezerwowych obu zespołów. Czesi zdołali trafić po raz drugi do tureckiej bramki, jednak gol nie został uznany z powodu wcześniejszego faulu. Już w doliczonym czasie gry wynik ustalił Cenk Tosun i Turcy po ostatnim gwizdku mogli cieszyć się z awansu. Po meczu doszło jeszcze do przepychanek na boisku, a arbiter ukarał kolejnych zawodników, w tym czerwoną kartką Czecha Chory'ego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję