Reklama

Niedziela Podlaska

W bliskości Boga

Biskup Piotr Sawczuk pobłogosławił 72 kandydatów do pełnia funkcji animatora, ceremoniarza i precentora w zgromadzeniu liturgicznym.

Niedziela podlaska 27/2024, str. I

[ TEMATY ]

animatorzy

bp Piotr Sawczuk

ceremoniarze

precentor

Ks. Marcin Gołębiewski/Niedziela

Biskup z nowo pobłogosławionymi oraz ich duszpasterzami

Biskup z nowo pobłogosławionymi oraz ich duszpasterzami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas Eucharystii celebrowanej w kościele pofranciszkańskim 16 czerwca, zarówno ks. Mateusz Gołoś w słowach powitania, jak i biskup podkreślili liczbę 72, która nawiązuje do ewangelijnej sceny posłania przez Jezusa 72 uczniów, aby głosili Dobrą Nowinę. Ks. Mateusz – pomysłodawca tej formy kursów, jak i ich organizator wyraził ogromną radość z faktu, że kolejna grupa młodych mężczyzn podejmuje się pełnienia właściwych sobie funkcji przy ołtarzu.

Tę radość podzielił również biskup podczas homilii. – Jest to dla mnie powód do prawdziwej radości, bo widzę, jak pięknie służą Chrystusowi i Kościołowi wasi nieco starsi koledzy, którzy to błogosławieństwo otrzymali wcześniej. Radość rodzi się też stąd, że i wy trwacie na drodze posługiwania w Liturgii – powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po homilii każdy kandydat został imiennie wezwany przed ołtarz. Najpierw stanęło 12 animatorów, następnie 31 ceremoniarzy i 29 precentorów. Biskup odmówił specjalną modlitwę, podczas której pobłogosławił kandydatów. Poświęcił ich wodą święconą. Zewnętrznym znakiem wyróżniającym każą funkcję jest kolor sznura, na którym wisi krzyż oraz kolor paska przepasającego biodra, który stanowi część stroju liturgicznego. Biskup każdemu nałożył krzyże. Od tej pory pobłogosławione osoby mogą oficjalnie pełnić funkcje animatora, ceremoniarza i precentora.

Na zakończenie Eucharystii przedstawiciele nowo pobłogosławionych wyrazili swoją wdzięczność biskupowi, kapłanom bezpośrednio przygotowującym ich do podjęcia nowych zadań: ks. Mateuszowi Gołosiowi, ks. Patrykowi Nagórnemu i ks. Piotrowi Zdzieborskiemu, wszystkim kapłanom którzy wspierali ich na tej drodze, rodzicom, alumnom Wyższego Seminarium Duchownego w Drohiczynie, osobom świeckim zaangażowanym w przygotowanie kursów – zwłaszcza Paniom, które nie tylko zapewniały wyżywienie, ale nade wszystko umacniały rodzinną atmosferę podczas każdego zjazdu. Ten rodzinny wymiar był obecny nie tylko w czasie kolejnych szkoleń, ale również podczas samej uroczystości. Słowa szczególnej wdzięczność popłynęły w stronę ks. kan. Zbigniewa Domirskiego – proboszcza parafii Matki Bożej z Góry Karmel w Bielsku Podlaskim. Parafia ta stała się swoistym ośrodkiem formacyjnym Duszpasterstwa Służby Liturgicznej Diecezji Drohiczyńskiej.

Jak mówi obrzęd błogosławieństwa, formacja wiernych do świadomego i owocnego uczestnictwa w liturgii została powierzona animatorom, natomiast dobre przygotowanie celebracji, czuwanie nad tym, aby wszystkie funkcje były sprawowane pięknie i zgodnie z przepisami liturgicznymi – to zadanie ceremoniarzy i precentorów.

2024-07-02 08:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Myśl na tydzień - Bp Piotr Sawczuk

[ TEMATY ]

bp Piotr Sawczuk

Episkopat.pl

Bp Piotr Sawczuk

Bp Piotr Sawczuk
08.04.2025 – 14.04.2025 Bóg widzi to, co niewidzialne dla ludzi - widzi serce.
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Palmowa

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, czyli Męki Pańskiej, i rozpoczyna obchody Wielkiego Tygodnia.

W ciągu wieków otrzymywała różne określenia: Dominica in palmis, Hebdomada VI die Dominica, Dominica indulgentiae, Dominica Hosanna, Mała Pascha, Dominica in autentica. Niemniej, była zawsze niedzielą przygotowującą do Paschy Pana. Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści ( por. Mt 21, 1-10; Mk 11, 1-11; Łk 19, 29-40; J 12, 12-19), a także rozważa Jego Mękę. To właśnie w Niedzielę Palmową ma miejsce obrzęd poświęcenia palm i uroczysta procesja do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się jak najdokładniej "powtarzać" wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria. Według jej wspomnień patriarcha wsiadał na oślicę i wjeżdżał do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go w radości i w uniesieniu, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Anastasis (Zmartwychwstania), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Owa procesja rozpowszechniła się w całym Kościele mniej więcej do XI w. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego była początkowo wyłącznie Niedzielą Męki Pańskiej, kiedy to uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jerusalem. Obie tradycje szybko się połączyły, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i Męka) . Przy czym, w różnych Kościołach lokalnych owe procesje przyjmowały rozmaite formy: biskup szedł piechotą lub jechał na osiołku, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre też przekazy zaświadczają, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów (czyżby nawiązanie do gestu Piłata?). Dzisiaj odnowiona liturgia zaleca, aby wierni w Niedzielę Męki Pańskiej zgromadzili się przed kościołem (zaleca, nie nakazuje), gdzie powinno odbyć się poświęcenie palm, odczytanie perykopy ewangelicznej o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy i uroczysta procesja do kościoła. Podczas każdej Mszy św., zgodnie z wielowiekową tradycją czyta się opis Męki Pańskiej (według relacji Mateusza, Marka lub Łukasza - Ewangelię św. Jana odczytuje się w Wielki Piątek). W Polsce istniał kiedyś zwyczaj, że kapłan idący na czele procesji trzykrotnie pukał do zamkniętych drzwi kościoła, aż mu otworzono. Miało to symbolizować, iż Męka Zbawiciela na krzyżu otwarła nam bramy nieba. Inne źródła przekazują, że celebrans uderzał poświęconą palmą leżący na ziemi w kościele krzyż, po czym unosił go do góry i śpiewał: "Witaj krzyżu, nadziejo nasza!". Niegdyś Niedzielę Palmową na naszych ziemiach nazywano Kwietnią. W Krakowie (od XVI w.) urządzano uroczystą centralną procesję do kościoła Mariackiego z figurką Pana Jezusa przymocowaną do osiołka. Oto jak wspomina to Mikołaj Rey: "W Kwietnią kto bagniątka (bazi) nie połknął, a będowego (dębowego) Chrystusa do miasta nie doprowadził, to już dusznego zbawienia nie otrzymał (...). Uderzano się także gałązkami palmowymi (wierzbowymi), by rozkwitająca, pulsująca życiem wiosny witka udzieliła mocy, siły i nowej młodości". Zresztą do dnia dzisiejszego najlepszym lekarstwem na wszelkie choroby gardła według naszych dziadków jest właśnie bazia z poświęconej palmy, którą należy połknąć. Owe poświęcone palmy zanoszą dziś wierni do domów i zawieszają najczęściej pod krzyżem. Ma to z jednej strony przypominać zwycięstwo Chrystusa, a z drugiej wypraszać Boże błogosławieństwo dla domowników. Popiół zaś z tych palm w następnym roku zostanie poświęcony i użyty w obrzędzie Środy Popielcowej. Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej, wprowadza nas coraz bardziej w nastrój Świąt Paschalnych. Kościół zachęca, aby nie ograniczać się tylko do radosnego wymachiwania palmami i krzyku: " Hosanna Synowi Dawidowemu!", ale wskazuje drogę jeszcze dalszą - ku Wieczernikowi, gdzie "chleb z nieba zstąpił". Potem wprowadza w ciemny ogród Getsemani, pozwala odczuć dramat Jezusa uwięzionego i opuszczonego, daje zasmakować Jego cierpienie w pretorium Piłata i odrzucenie przez człowieka. Wreszcie zachęca, aby pójść dalej, aż na sam szczyt Golgoty i wytrwać do końca. Chrześcijanin nie może obojętnie przejść wobec wiszącego na krzyżu Chrystusa, musi zostać do końca, aż się wszystko wypełni... Musi potem pomóc zdjąć Go z krzyża i mieć odwagę spojrzeć w oczy Matce trzymającej na rękach ciało Syna, by na końcu wreszcie zatoczyć ciężki kamień na Grób. A potem już tylko pozostaje mu czekać na tę Wielką Noc... To właśnie daje nam Wielki Tydzień, rozpoczynający się Niedzielą Palmową. Wejdźmy zatem uczciwie w Misterium naszego Pana Jezusa Chrystusa...
CZYTAJ DALEJ

Iść całym sercem za Chrystusem

2025-04-13 17:31

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Z sandomierskiego Rynku Starego Miasta wyruszyła uroczysta procesja z palmami, rozpoczynając obchody Niedzieli Palmowej.

Wierni zgromadzili się pod figurą Matki Bożej, gdzie Biskup Krzysztof Nitkiewicz poświęcił przyniesione palmy, a następnie odczytany został fragment Ewangelii o wjeździe Jezusa do Jerozolimy. Po modlitwie uformowała się procesja, która przeszła do bazyliki katedralnej, gdzie celebrowana była Msza świętą pod przewodnictwem Biskupa Ordynariusza.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję