Reklama

Niedziela w Warszawie

W służbie ubogim

Benedykt XVI, pisząc w encyklice „Deus caritas est” o miłości bezinteresownej, dzielącej się z innymi, podkreślał, że nie ma miejsca na świecie, w którym taka posługa miłości byłaby zbędna. Członkowie wspólnoty Sant’Egidio realizują to zadanie w stolicy Polski.

Niedziela warszawska 29/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Warszawa

Wspólnota Sant’Egidio

Archiwum Sant’Egidio

Wspólny posiłek to czas tworzenia relacji

Wspólny posiłek to czas tworzenia relacji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ubóstwo jest problemem, który wpływa na całego człowieka – jego zdrowie, psychikę, poczucie własnej wartości czy relacje z innymi. Choć o problemie od czasu do czasu robi się głośno w mediach, to tak naprawdę poza hucznymi deklaracjami, niewiele osób jest w stanie zakasać rękawy i wyjść na przeciw temu wielkiemu wyzwaniu społecznemu.

Wrażliwi na potrzeby innych

Piotr Pokorski, wolontariusz wspólnoty Sant’Egidio, podkreśla, że w działania na rzecz ubogich angażują się osoby w różnym wieku i z różnych środowisk. Tym co ich – jego zdaniem – łączy jest wrażliwość na potrzeby innych i chęć zrobienia czegoś dobrego. W warszawskim Sant’Egidio takich osób jest ok. 70. Co robią?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na Tamce przy kościele św. Teresy od Dzieciątka Jezus działa centrum pomocy, gdzie w czwartki ubodzy mogą otrzymać paczki żywnościowe. W centrum stolicy, na „Patelni” w soboty rozdawana jest kolacja. Niedziela to dzień, w którym członkowie wspólnoty wychodzą do miejsc, w których przebywają potrzebujący. Wolontariusze zawożą paczki ubogim. – Możemy im towarzyszyć, zobaczyć jak mieszkają, jak żyją – podkreśla nasz rozmówca.

Działania podejmowane przez Sant’Egidio integrują członków wspólnoty, choćby przez wspólne przygotowywanie posiłków czy pakowanie paczek żywnościowych.

– Jest to okazja do spędzania ze sobą czasu i lepszego wzajemnego poznawania się – mówi Pokorski.

Reklama

Ważnym aspektem jest także wspólna modlitwa. – Ona spaja wszystko, co robimy i jeszcze bardziej nas jednoczy – podkreśla Pokorski i dodaje, że osoby bezdomne potrzebują nie tylko wsparcia materialnego, ale także obecności drugiego człowieka i rozmowy.

Nie tylko wsparcie materialne

Pomoc udzielna w stolicy przez Sant’Egidio jest integralna i uwzględnia wszystkie potrzeby osób, do których jest kierowana.

– Jedzenie jest jednym z praw człowieka, a w naszym bardzo bogatym mieście wciąż są ludzie głodni. Chcemy im przywracać poczucie godności, żeby nie szukali pokarmu po śmietnikach, ale często ta kanapka czy paczka może być początkiem relacji, dzięki której ktoś może wyjść z bezdomności – opowiada leader wspólnoty.

A jak pomoc wygląda w liczbach? Tygodniowo często rozdawanych jest ok. 40 litrów zupy czy 50 bochenków chleba. Czwartkowe kolacje są przygotowywane na ponad 300 osób.

– Chcemy, by nasi ubodzy przyjaciele byli zauważeni, bo często w codziennym zabieganiu nikt ich nie dostrzega – mówi Joanna Ratajczyk, która działa we wspólnocie od 7 lat. – Muszę powiedzieć, że tych osób potrzebujących po pandemii nieustannie przybywa –zaznacza.

Sant’Egidio nie korzysta z żadnych dotacji czy grantów. Piotr Pokorski mówi, że wspólnota pozyskuje wsparcie dla osób biednych z różnych źródeł, prosząc o pomoc i licząc na ludzką życzliwość. Organizują zbiórki w sklepach, współpracują z bankami żywności. Ubodzy oprócz jedzenia otrzymują również ubrania czy niezbędne środki czystości.

2024-07-17 00:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wspólnota Sant’Egidio: Modlitwa za zmarłych bezdomnych i sprzeciw wobec wojny

[ TEMATY ]

Wspólnota Sant’Egidio

Karol Porwich/Niedziela

Życie na ulicy jest jeszcze bardziej kruche – przypomina o tym organizowana regularnie o tej porze roku Msza Święta za zmarłych bezdomnych. Tym razem po Eucharystii, która odbędzie się w sobotę 19 lutego, Wspólnota Sant’Egidio zaprasza również na wydarzenie „NO WAR! Flash mob dla Ukrainy”.

Mszy Świętej sprawowanej w sobotę 19 lutego o godz. 16 w parafii św. Barbary przy ul. Nowogrodzkiej 51 w Warszawie przewodniczył będzie bp Rafał Markowski. Podczas liturgii wymieniane będą imiona tych, którzy żyli i zmarli na ulicach naszego miasta. Wielu z nich to przyjaciele Wspólnoty Sant’Egidio, która co roku żegna kolejne bliskie osoby i pragnie wciąż o nich pamiętać.
CZYTAJ DALEJ

Dykasteria ds. Nauki Wiary: pisma Marii Valtorty nie są nadprzyrodzone

2025-03-05 07:33

[ TEMATY ]

Maria Valtorta

pl.wikipedia.org

Maria Valtorta

Maria Valtorta

Domniemane wizje i objawienia zawarte w pismach Marii Valtorty nie mogą być uznawane za nadprzyrodzone. Powinny być widziane jako formy literackie użyte przez autorkę, aby na swój sposób opowiedzieć życie Jezusa Chrystusa – wyjaśniła Dykasteria ds. Nauki Wiary. Ta włoska pisarka, żyjąca w latach 1897-1961, znana jest głównie ze swego wielotomowego dzieła „Poemat Boga-Człowieka”. Opisała w nim detalicznie życie Jezusa, Jego nauczanie i cuda na podstawie – jak twierdziła – otrzymanych wizji i wewnętrznego głosu.

Urodzona w Casercie, większość życia spędziła w Viareggio, przez wiele lat przykuta do łóżka z powodu ciężkiej choroby. To właśnie w tym okresie cierpienia zaczęła pisać, jak utrzymywała, z Boskiego nakazu. Od 1943 do 1947 roku zapisała tysiące stron o życiu Jezusa, pełne uderzających detali i historycznych szczegółów.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Po każdym Wielkim Piątku przyjdzie Zmartwychwstanie

2025-03-05 21:08

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich/Niedziela

Ojcze mój, jeśli nie może ominąć Mnie ten kielich, i muszę go wypić, niech się stanie wola Twoja. /Mt 26,42.

Po ludzku to szalenie trudne poddać się woli Bożej. Będąc tu na ziemi nie znam planu, jaki ma dla mnie Bóg, a i tak idę za Nim, bo ufam, że ten plan jest dla mnie najlepszy. Utrata upragnionego dziecka, które nawet nie zdążyło przyjść na świat to największy ból, jakiego doznałem. Patrzenie na cierpienie żony, moja fizyczna bezradność i brak zrozumienia wśród otaczających nas ludzi, doprowadzały do zadawania pytań: „Boże, czemu my? Czemu inni mogą, a my nie? Czemu nie chcesz nam pomóc?”. Długie rozmowy, cierpliwe modlitwy i pogłębianie relacji małżeńskiej doprowadziły nas małymi krokami do momentu, w którym staliśmy się spokojniejsi i znów chcieliśmy spróbować. Był w nas jakby promyk nadziei. Po niespełna dwóch latach sytuacja się powtórzyła. Nasze drugie dziecko umarło, zanim przyszło na świat, ale my jesteśmy zupełnie inni, wciąż mamy w sobie ten płomień. Jesteśmy spokojni i wierzący w doskonałość Bożego planu, którego teraz nie rozumiemy i przyjmujemy ten krzyż, jednocześnie wierząc, że po każdym Wielkim Piątku przyjdzie Zmartwychwstanie!
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję