Reklama

W wolnej chwili

Show-biznes – temat wrażliwy

Koncerty, płyty, cyfrowe pliki to codzienność rynku muzycznego. Ale w ten fach wpisane są również frustracja, zawód i wypalenie. A to temat tyle samo drażliwy, ile wrażliwy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

W zasadzie to zastanawiałem się, jak zatytułować to pisanie, zmiana bowiem jednej literki w ostatnim słowie, ot, z „w” na „d”, w pewien sposób ukierunkowałaby Państwa myślenie. A przyznam, że świat muzyki w wydaniu medialno-celebryckim to dziwna kraina. Znam ją z każdej strony – jako wydawca, producent, wykonawca, artysta, ale i publicysta krytyk. Niby wygląda to dziwnie, tyle tak różnych doświadczeń – nieprzystające światy, ale zdradzę: jedynie pozornie. Wszystkie te byty muszą żyć ze sobą w symbiozie. Jest takie powiedzenie przypisywane Konfucjuszowi, które mówi, że każdy przypływ unosi wszystkie łodzie. Gdybym chciał przełożyć to na świat muzyki, to bezspornie obecność takich gigantów, jak nasi znakomici pianiści klasyczni, śpiewacy i śpiewaczki operowe czy jazzmani, którzy brylują na scenach świata i płytowych okładkach, promuje polską sztukę. De facto ci muzycy promują nasz kraj. Najlepszy przykład to Tomasz Stańko, nieodżałowana ikona polskiego i europejskiego jazzu, muzyk, który otworzył drzwi wielu naszym artystom do słynnej monachijskiej wytwórni ECM, co uczyniło ich postaciami rozpoznawalnymi na całym świecie. Trudno też przecenić nagrodę Grammy, którą otrzymał Włodek Pawlik, o ile bowiem w muzyce klasycznej, głównie za sprawą Krzysztofa Pendereckiego, już miało to miejsce, to jednak w jazzie było to fenomenem. Wszak to muzyka (gatunek) stworzona przez Amerykanów, chyba najbardziej krystaliczny wykwit tamtejszej kultury, stricte bazujący na ich tradycji. I tu nagle Polak z polskimi kompanami (Paweł Pańta i Czarek Konrad) u boku amerykańskiego tuza – Randy’ego Breckera, w oprawie filharmoników kaliskich, sięga po coś, co dokładnie nazywa się American Music Award. To jednak, co było spektakularnym sukcesem, można było obserwować z perspektywy czysto socjologicznej. Były gromkie brawa, wręcz zachwyt, ale pojawiły się też pytania: dlaczego akurat Pawlik? A odpowiedź jest prosta: dlatego. Takie sukcesy zbudowane są na fundamentach pracy, talentu, determinacji i artystycznej wizji. Oczywiście, potrzeba odrobiny szczęścia, to jednak tylko ten dekagram, który przeważa szalę na stronę zwycięstwa.

Właśnie ukazał się niezwykle dogłębny raport Związku Producentów Audio-Video (ZPAV), odnoszący się do pierwszego półrocza 2024 r. pod względem aktywności naszego muzycznego rynku. Raport wielce budujący. Małe uściślenie: ZPAV, jak czytamy na jego stronie internetowej, jest „stowarzyszeniem producentów fonogramów i wideogramów. Ma zezwolenie Ministra Kultury na zbiorowe zarządzanie prawami pokrewnymi w tym zakresie. ZPAV powstał w 1991 r. z inicjatywy kilkunastu osób z branży muzycznej, przede wszystkim w celu reprezentowania interesów legalnych producentów w obliczu piractwa fonograficznego, które na początku lat 90. sięgało 95%. Dziś w Związku zrzeszonych jest niemal 100 osób fizycznych (przedstawicieli branży fonograficznej) oraz ok. 40 firm fonograficznych”. To oni stoją za corocznym wręczeniem Fryderyków, dodam, że ta nagroda przechodzi aktualnie wielką ewolucję, ma być więcej i ciekawiej.

A co wynika z tego raportu? Otóż są to dane krzepiące, rynek muzyczny bowiem notuje kolejny raz znaczące wzrosty. Jest on dwukrotnie wyższy niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Łączna sprzedaż muzyki przekroczyła ekwiwalent 392 mln zł, przy wzroście o 31,6%. To prawie o 100 mln zł więcej niż w pierwszym półroczu 2023 r. Jak należało przypuszczać, lokomotywą wzrostu jest sprzedaż muzyki w postaci cyfrowej, tradycyjna forma jednak (tzw. kopia fizyczna, np. CD) nie zasypia gruszek w popiele. Uściślając, muzyka „cyfrowa” stanowi ponad 80% rynku (314,3 mln zł, wzrost o 31,4%), w tym najwięcej generuje streaming (99,5%), podczas gdy formaty fizyczne odpowiednio 78,2 mln zł przy wzroście 32%. A kto należy do gwiazd tego rynku? Cyfrowe single podbili raper Kizo i wokalistka Bletka duetem Hero. Cyfrowym albumem nr 1 jest PG$ (Young Leosia/Bambi/PG$), fizycznym albumem nr 1 natomiast – 04: 01 KęKę. Globalnie najlepszy album (cyfra i kopia fizyczna) to Deathcore (Chivas). W zestawieniach mocno wypadają Sanah, Sylwia Grzeszczak, Daria Zawiałow, Lanberry, Dawid Podsiadło i Dawid Kwiatkowski, jednak tym, co najbardziej cieszy, jest dominacja polskiej muzyki. Jeśli dodam, że nasi artyści wiodą prym przed takimi światowymi megafirmami, jak Dua Lipa, Taylor Swift, Billie Eilish czy Kanye West, to mogę tylko zawołać: tak trzymać!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-10-01 13:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Światłość w ciemności świeci

Niedziela toruńska 13/2013, str. 8

[ TEMATY ]

koncert

Beata Pieczykura

Antonina Krzysztoń

Antonina Krzysztoń

Życzę wam zmartwychwstania, pokoju, nadziei, dużo radości, uśmiechu, byście nie czuli się samotni, a jeżeli jesteście osamotnieni, żebyście nie odczuwali tej samotności, bo nigdy nie jesteście sami. Życzę wam, by to przyświecało wam w dni świąteczne, a także we wszystkie, które nastąpią; byśmy więcej się uśmiechali do siebie

Przed świętami Wielkiej Nocy uczestniczyłam w koncercie charytatywnym Antoniny Krzysztoń. Ów koncert stanowił swoiste przygotowanie do najważniejszych świąt w całym roku liturgicznym, wpisywał się również w przeżywany obecnie Rok Wiary. Miał bowiem uwrażliwić serca na potrzebę pomocy drugiemu człowiekowi, a przede wszystkim przyczynić się do ewangelizacji, przebudzenia wiary oraz wejścia w dialog z kulturą, a także wykorzystania talentów otrzymanych od Pana. Antonina Krzysztoń pokazała, jak można oddychać Bogiem i mówić o Nim, w ten sposób stając się świadkiem wiary. Koncert miał wiele przesłań, ale najważniejszym była łaska spotkania, jak zresztą sama powiedziała.
CZYTAJ DALEJ

Radio Maryja: w Mrągowie doszło do profanacji figury Matki Bożej

2024-12-30 13:56

[ TEMATY ]

profanacja

Radio Maryja

W parafii pw. św. Rafała Kalinowskiego w Mrągowie doszło do profanacji figury Matki Bożej. O sprawie dowiedziała się redakcja Radia Maryja.

Do profanacji w parafii pw. św. Rafała Kalinowskiego w Mrągowie doszło w nocy z 25 na 26 grudnia. Nieznany sprawca wszedł na teren kościoła i zniszczył figurę Maryi w przykościelnej kapliczce. Sytuację zarejestrowała parafialna kamera.
CZYTAJ DALEJ

Radio Maryja: w Mrągowie doszło do profanacji figury Matki Bożej

2024-12-30 13:56

[ TEMATY ]

profanacja

Radio Maryja

W parafii pw. św. Rafała Kalinowskiego w Mrągowie doszło do profanacji figury Matki Bożej. O sprawie dowiedziała się redakcja Radia Maryja.

Do profanacji w parafii pw. św. Rafała Kalinowskiego w Mrągowie doszło w nocy z 25 na 26 grudnia. Nieznany sprawca wszedł na teren kościoła i zniszczył figurę Maryi w przykościelnej kapliczce. Sytuację zarejestrowała parafialna kamera.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję