Reklama

Niedziela Częstochowska

Najlepsza Matka i Opiekunka

Czuję niesamowite wzruszenie, radość, i miłość, ponieważ to jest nasza Matka. My wychowujemy dzieci i wnuki i troszczymy się o nie, a Maryja wychowuje nas i troszczy się o nas. Jest najlepszą Matką – wyznaje ze wzruszeniem Sabina Golik.

Niedziela częstochowska 42/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Żarki

Mateusz Kijas

Matkę Bożą przywitała rodzina państwa Nowakowskich

Matkę Bożą przywitała rodzina państwa Nowakowskich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przygotowania na przybycie Pani Jasnogórskiej trwały w Żarkach niemal do ostatnich chwil. Pracującą przy dekoracjach p. Sabinę spotykamy niecałą godzinę przed wyruszeniem procesji. Parafianka dzieli się z nami mocnym świadectwem. – Dziewięć lat temu nasz najmłodszy syn, Mikołaj, miał wypadek na rowerze, w wyniku którego miał pękniętą trzustkę. Stało się to 3 maja, a już 15 czerwca, po półtoramiesięcznym pobycie w klinice św. Jana Pawła II w Katowicach, wyszedł bez operacji, zdrowy – w rocznicę swojej Pierwszej Komunii św. Wiemy, komu to zawdzięczamy.

Zapytana o to, jakie cechy powinni mieć duchowni, aby przyciągnąć ludzi do Boga, p. Sabina stwierdza, że powinni oni być otwarci na drugiego człowieka, w szczególności na dzieci i młodzież, których powinni otoczyć opieką. Jest to konieczne zwłaszcza teraz, gdy młodzi są zalewani różnego rodzaju szkodliwymi treściami. – Żyjemy w tak dziwnych czasach, że bez wsparcia Matki Bożej naszej młodzieży byłoby bardzo trudno – dostrzega.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przed rozpoczęciem uroczystości spotykamy również Mariannę Bednarską, która pamięta poprzednią peregrynację. – Brałam w niej udział z dwojgiem moich małych dzieci. Mam z nimi zdjęcie przy ołtarzu, zrobione po nabożeństwie. Było bardzo strojnie, nawet bardziej niż teraz. Pamiętam nabożeństwa, było bardzo nabożnie – opowiada. – Jesteśmy niezmiernie szczęśliwi, że Matka Boża zniża się i przychodzi do tak malutkiej miejscowości jak Żarki, aby nas trochę podprowadzić do Pana Boga, żeby nas nawrócić i wpłynąć na nasze postępowanie – wyznaje p. Marianna. – Widać, że coraz więcej ludzi odchodzi od Boga. Potrzebna jest nam Matka, która nas trochę przyciągnie z powrotem do Niego – podkreśla.

Wzór i Orędowniczka

Misje święte przed peregrynacją prowadził ks. prof. Jan Koclęga, wykładowca Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Częstochowie. Kapłan dzieli się z nami swoimi przemyśleniami na temat tego, jak powinien wyglądać zdrowy kult maryjny. – Najważniejsze jest naśladowanie Matki Bożej w Jej relacji do Pana Boga, w Jej uległości wobec działania Ducha Świętego oraz w relacji do drugiego człowieka. Maryja jest dla każdego chrześcijanina doskonałym wzorem tego, jak kochać, jak wierzyć i jak ufać Bogu – stwierdza ks. Koclęga.

Pytamy kapłana o często występujące w wypowiedziach wiernych stwierdzenie, że modlą się oni „do Matki Bożej”. – Każda modlitwa jest dedykowana Bogu, ale modlitwa przez wstawiennictwo świętych, Matki Bożej czy aniołów jest o wiele bardziej skuteczna, ponieważ mamy orędownika, który przedstawia tę sprawę Bogu – tłumaczy. – Pośród wszystkich świętych największą moc wstawienniczą ma Matka Najświętsza ze względu na to, kim jest. Jest Ona umiłowaną Córką Boga, Niepokalanie Poczętą, jest Matką Syna Bożego: Theotokos, jest Oblubienicą Ducha Świętego, Pełna Łaski. Dlatego Ona, jako nasza Matka i Królowa nieba i ziemi, ma największą moc wstawienniczą u Boga – dodaje ks. Koclęga.

W cieniu Pani Leśniowskiej

Reklama

– Mam nadzieję, że w związku z przygotowaniami, które odbywały się w ostatnim czasie, ludzie, którzy korzystali z nauk misyjnych, z pouczeń i głoszenia słowa Bożego, wyciągną z tego jakieś wnioski i wprowadzą je do swojego życia – mówi ks. Stanisław Kotyl, proboszcz parafii Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Żarkach. – Zawierzymy całą parafię Matce Bożej. Myślę, że będzie Ona wspomagać wszystkich: dzieci, młodzież, ludzi potrzebujących i schorowanych – dodaje.

Kult maryjny w parafii jest szeroko rozwinięty, m.in. ze względu na obecność w świątyni zabytkowych obrazów Matki Bożej. Ponadto na terenie parafii znajduje się sanktuarium Matki Bożej Leśniowskiej, z którą mieszkańcy Żarek są bardzo związani. – Nasza współpraca z paulinami jest pełna serdeczności i życzliwości. Wspieramy i promujemy kult Pani Leśniowskiej – podkreśla ks. Stanisław.

Proboszcz chwali też młodzież parafialną. – Z misji zapadło mi w pamięci spotkanie z młodzieżą, która zasypała księdza misjonarza bardzo mądrymi pytaniami. Byliśmy zdziwieni, że młodzi nie żyją tylko w świecie wirtualnym, ale przejawiają też głębokie zainteresowanie religią – mówi z dumą. – Myślę, że po peregrynacji pozostanie nie tylko tęsknota, wspomnienie, jak było pięknie, ale też coś w sercach tych ludzi. Wierzę, że Matka Boża ocali naszą miłość i życie naszych rodzin – zwierza się proboszcz. Zapytany o cechy, jakie powinien mieć współczesny kapłan, ks. Stanisław podkreśla, że powinien być otwarty na drugiego człowieka, na rozmowy i dyskusje oraz powinien wychodzić do ludzi.

Dwie matki

Reklama

W powitaniu Matki Bożej uczestniczyły liczne wspólnoty, wśród nich Rycerze Jana Pawła II, którzy nieśli obraz w procesji do świątyni. – Czuję ogromną radość, że możemy podjąć Maryję, naszą Panią i Matkę, w progach naszej parafii. Jestem dumny, że mogę jako rycerz Jana Pawła II przywitać Ją w tym stroju, pełen radości – wyznaje Tomasz Radosz. Do posługi w kościele motywuje go poszukiwanie w Bogu siły do zmagania się z codziennymi trudnościami życia. Tomasz opowiada nam również o relacji z Maryją oraz o łaskach uzyskanych przez Jej wstawiennictwo. – Nie są to spektakularne łaski, ale mam dobrą i poczciwą ziemską mamę, która tak jak umiała, przekazała mi wiarę w Pana Boga i nauczyła mnie też przez swój przykład życia troski o tę wiarę. Dzięki temu wiara przychodzi mi bardzo łatwo, mam poczucie, że Matka Boża, ta niebieska Matka, jest przy mnie i pomaga mi każdego dnia – dzieli się Tomasz.

Obraz Pani Jasnogórskiej przybył do Żarek 27 września w eskorcie wozów strażackich i szpaleru motocyklistów. W uroczystości powitania wziął udział bp Andrzej Przybylski, który przewodniczył uroczystej Eucharystii. W imieniu rodzin Matkę Bożą przywitała rodzina państwa Nowakowskich.

Historia parafii w Żarkach sięga średniowiecza, już w 1374 r. płaciła ona świętopietrze. Świątynia pochodzi z XVI wieku, została odbudowana po pożarze w 1702 r., a ostateczny kształt przybrała w XIX wieku. W kościele znajdują się liczne relikwie, m.in. Krzyża Świętego, patronów parafii czy obrazek z dedykacją pochodzącego z Żarek męczennika II wojny światowej – bł. Ludwika Rocha Gietyngiera, kapłana umęczonego w Dachau.

2024-10-15 14:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pątnicy z dekanatu żareckiego u Czarnej Madonny

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Żarki

Pielgrzymka 2020

Beata Pieczykura/Niedziela

Pielgrzymi z dekanatu żareckiego 22 sierpnia pieszo dotarli na Jasną Górę. Było ich 130, w większości z parafii Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Żarkach, a także z parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Żarkach Letnisku i św. Mikołaja w Przybynowie.

Wędrowali pod hasłem: „Wielka tajemnica wiary” w intencjach dziękczynno-błagalnych, dziękowali za stulecie urodzin św. Jana Pawła II oraz błagali o oddalenie pandemii. Wśród pątników był jeden kapłan, ojciec paulin i dwóch braci paulinów. U celu proboszcz parafii Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Żarkach ks. kan. Stanisław Kotyl mówił: – Matka Boże zawsze z otwartymi ramionami czeka na nas.
CZYTAJ DALEJ

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

2025-04-07 13:15

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Pro-liferka, dziennikarka, członek zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, doradca życia rodzinnego, współautorka serii podręczników do wychowania do życia w rodzinie Magdalena Guziak-Nowak opisuje wstrząsającą relację ze szpitala w Oleśnicy.

ZABILI DZIECKO W 9 MIES. CIĄŻY. Gotowe do samodzielnego życia, prawie noworodka. Tak, w Polsce.
CZYTAJ DALEJ

Z wiarą i pamięcią

2025-04-10 20:52

[ TEMATY ]

UKSW

Ks. prof. Ryszard Czekalski

Ks. prof. Ryszard Rumianek

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie w 15. rocznicę katastrofy smoleńskiej modlono się za jej ofiary i otwarto wystawę poświęconą śp. ks. prof. Ryszardowi Rumiankowi, rektorowi UKSW, który zginął pod Smoleńskiem.

Ekspozycję, którą przygotowali pracownicy Biblioteki UKSW, otworzył uroczyście ks. prof. Ryszard Czekalski, rektor UKSW.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję