Reklama

Niedziela Częstochowska

Gdzie jest Maryja, tam dzieją się cuda

Przychodzi obraz jasnogórski, a kiedy on przychodzi, zdarza się wiele cudów. Matka Boża nam pomaga – zaznacza z przejęciem Bartłomiej Furman, ministrant w parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Myszkowie.

Niedziela częstochowska 44/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Myszków

Grzegorz Gadacz/Niedziela TV

Mimo deszczu w uroczystości uczestniczyło wielu parafian

Mimo deszczu w uroczystości uczestniczyło wielu parafian

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzisiaj u nas jest peregrynacja obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, to znaczy, że Matka Boża do nas przychodzi i będziemy Ją adorować – dodaje jego kolega Antek Musiała, a stojący obok Bartosz Dyl, również ministrant, tłumaczy: – To jest ważne wydarzenie, że przyjmujemy ten obraz, bo rzadko to się zdarza. Jest to bardzo ważne wydarzenie dla mnie, dla mojej rodziny i dla wszystkich zgromadzonych w tej parafii. – Peregrynacja to ważne święto dla Polaków – podsumowuje Jakub Rudnicki.

Wrócą do kościoła

Proboszcz parafii ks. Jerzy Wachowski w oczekiwaniu na obraz nawiedzenia informuje: – Zaprosiliśmy nie tylko całą parafię, zaprosiliśmy cały Myszków, który od kilku dni doświadcza peregrynacji. Są osoby, które od samego początku podążają za obrazem Matki Bożej i myślę, że nasza parafia, farna – największa w Myszkowie – będzie się odznaczała licznym udziałem wiernych w tym wydarzeniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ksiądz Wachowski przypomina również, że po pandemii frekwencja w kościele jest mniejsza. – Gdyby ludzie, którzy przychodzili przed pandemią, wrócili do kościoła, to nasza parafia świeciłaby pięknym blaskiem licznej obecności wiernych. Myślę, że to nawiedzenie spowoduje, że ludzie znajdą z powrotem drogę do kościoła, przez Maryję do samego Chrystusa – mówi z nadzieją.

W moim pokoju

Reklama

– Jako ministranci przygotowywaliśmy się do dzisiejszego wydarzenia na zbiórkach, na których omawialiśmy poszczególne kroki, którymi będziemy się dzisiaj kierować. Jako parafia przygotowaliśmy się, co można zobaczyć: są wywieszone flagi maryjne, papieskie, flagi Polski. Powiedziałbym, że jest to historyczny moment – stwierdza Dawid Rogala. – Do Częstochowy, owszem, mamy blisko, ale dziś mamy wielki zaszczyt, że Matka Boża będzie u nas w parafii, my będziemy gospodarzami, a Ona będzie gościem – wyjaśnia rezolutnie. Dawid ma 13 lat, od 7 jest ministrantem i często bywa na Jasnej Górze. – To jedno z moich ulubionych miejsc w Polsce z racji historii i obrazu Matki Bożej, który w mojej opinii jest piękny – podkreśla i dodaje: – Mamy w domu kilka obrazów Matki Bożej, szczególnie tej Częstochowskiej, której mamy dwa obrazy. Jeden wisi w dużym pokoju, a drugi w moim.

Najbliżej, jak się da

– Do służby ministranckiej zachęcili mnie koledzy, ponieważ połowa osób z mojej klasy jest tutaj ministrantami – tłumaczy Bartosz, który służy przy ołtarzu od roku. – A ja sam chciałem zostać ministrantem, bo mi się to spodobało. Chętnie pomagam księdzu i jestem blisko ołtarza, najbliżej jak się da – zaznacza Jakub. Antek z kolei opowiada: – Zostałem ministrantem w tym roku, w lutym, to jest dla mnie nowa droga. Bartłomiej natomiast wstąpił do LSO trzy lata temu, gdy przystępował do Pierwszej Komunii św. – Tata i wujkowie byli tutaj ministrantami, więc zdecydowałem, że ja też powinienem być. To bardzo odpowiedzialne zadanie. Jestem blisko Pana Boga i się z tego cieszę. Staram się swoim świadectwem wiary nawracać inne osoby – wyjaśnia.

Reklama

Chłopcy chętnie opowiadają też o tym, o co będą prosić Matkę Bożą podczas nawiedzenia. – Będę się modlił w intencji mojego zmarłego dziadka i będę dziękował Maryi, że ja mogę tu być i gościć Ją w naszej parafii – mówi Dawid. – O zdrowie dla mnie i dla mojej rodziny, o dobre oceny i żeby nic nam się nie stało – wylicza Antek. – O dobro dla rodziny, dla Polaków i o to, żeby nie było żadnych wojen – dołącza Bartosz. – Chcę prosić Maryję, żeby było więcej nawróceń, ponieważ w naszych czasach jest coraz mniej osób, które chodzą do kościoła – zauważa Bartłomiej i dodaje: – I żeby było więcej ministrantów, ponieważ teraz jest nas naprawdę mało, mniej niż trzydziestu, a kiedyś było nas więcej.

Prawie na półmetku

Parafia św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Myszkowie została erygowana 11 lutego 1911 r. Kościół parafialny wybudowano w latach 1908-30, a jego konsekracja miała miejsce w 1935 r. Świątynia stała się kościołem farnym, z którego potem powstały kolejne parafie. – Jesteśmy w najważniejszej i najstarszej parafii Myszkowa, i tak matematycznie licząc, gdzieś na półmetku nawiedzenia kopii Cudownego Obrazu Matki Bożej w archidiecezji częstochowskiej. Jako księża robimy już pewne podsumowania, dzielimy się wrażeniami. Jednego jesteśmy pewni: cieszymy się obecnością ludzi, ich zaangażowaniem – mówi Niedzieli bp Andrzej Przybylski. To, co widać od razu, jak zaznacza, to pięknie udekorowane ulice miast i wiosek, czyli zewnętrzne znaki wierności i miłości do Matki Bożej. Jednocześnie przypomina, że owoce duchowe często rodzą się w czasie. – Jak się to przełoży na naszą codzienność wiary i życia, to musimy zostawić Panu Bogu. My byśmy chcieli tak po ludzku czasem te owoce wyznaczyć Panu Bogu, a łaska Boża i Duch Święty działają tak, jak chcą, i dają takie owoce, jakie Pan Bóg zaplanował – podkreśla bp Przybylski.

Mimo deszczowej aury parafianie tłumnie zgromadzili się przy krzyżu na ul. PCK, oczekując na przyjazd samochodu-kaplicy. Obecni byli przedstawiciele działających w parafii wspólnot, m.in.: Żywego Różańca, Akcji Katolickiej, Stowarzyszenia Apostołów Bożego Miłosierdzia „Faustinum”, Pokolenia JP2, Pomocników Maryi Matki Kościoła, Kręgu Biblijnego, scholi dziecięcej, Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży oraz Liturgicznej Służby Ołtarza. Powitaniu Maryi w znaku Ikony Jasnogórskiej, procesji do myszkowskiej fary i uroczystej Mszy św. na rozpoczęcie nawiedzenia przewodniczył bp Andrzej Przybylski.

2024-10-29 13:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pobiegnijmy Tropem Wilczym

[ TEMATY ]

żołnierze wyklęci

Myszków

bieg tropem wilczym

Archiwum Stowarzyszenia Aktywna Jura

5 marca w ramach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w całej Polsce i poza jej granicami zostaną zorganizowane biegi Tropem Wilczym.

To wyraz hołdu dla żołnierzy drugiej konspiracji za niezłomną postawę, świadectwo męstwa oraz krew przelaną w obronie Ojczyzny. Bieg jest także okazją do kształtowania świadomości narodowej i lokalnej mieszkańców. W obchody po raz kolejny włączyło się także Stowarzyszenie Aktywna Jura, które organizuje Bieg Tropem Wilczym w Myszkowie. Honorowy patronat nad wydarzeniem objęła Jadwiga Wiśniewska, poseł do Parlamentu Europejskiego, a patronem medialnym jest Tygodnik Katolicki „Niedziela”.
CZYTAJ DALEJ

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2025 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.
CZYTAJ DALEJ

Kevin uczy i zaskakuje [Felieton]

2025-01-02 15:27

Screen

Kadr z filmu "Kevin sam w Nowym Jorku"

Kadr z filmu Kevin sam w Nowym Jorku

Już się stało tradycją, że w czasie świątecznym w telewizji można było obejrzeć filmy: “Kevin sam w domu” i drugą część o jego przygodach w Nowym Jorku. Film ten stał się kultowy i ponadczasowy i możemy zastanawiać się nad jego fenomenem. Co ciekawe, z pozoru jest to film, który posiada wiele przejaskrawionych momentów, które mają też wprowadzić widza w dobry humor, pozornie skierowany jest do młodszych widzów, jednakże w tle możemy dostrzec wiele wątków, które są bardzo pouczające i mogą poruszać, ale także ukazują sedno Bożego Narodzenia.

Charakterystyczne jest to, że pierwsza faza filmu odbywa się w dużym chaosie i zabieganiu. To zawsze prowadzi do popełnienia niejednego błędu. Jednakże sam bohater, czyli Kevin czuje się niedoceniony przez swoją rodzinę i niesłusznie obwiniany za zło, a przez to pojawia się rozczarowanie i poczucie niesprawiedliwości. Z jednej strony czuje się niedoceniony, a z drugiej sam nie docenia swojej rodziny, co bardzo szybko zostaje zweryfikowane, gdy Kevin zostaje sam i zaczyna tęsknić za rodzicami, a nawet za “nieznośnym” rodzeństwem i kuzynostwem. Z tą sytuacją mogłoby utożsamiać się wiele rodzin, w których, gdy pojawiają się trudne momenty, są nieporozumienia, nie zawsze człowiek czuje się doceniony, czy sprawiedliwie potraktowany, prowadzi to do konfliktów. Gdy jednak mija czas, emocje opadną, zaczyna dominować miłość, tęsknota, żal za swoją postawę i chęć naprawy zła. Tu można zacytować: “Każdy chce być zauważony i usłyszany, chce być sam, a później samotność dobija”. Niejednokrotnie, gdy dzieje się coś złego matka czy ojciec zrobią wszystko, aby uratować swoje dziecko. W filmie w sposób szczególny ukazany jest “heroizm” matki, która za wszelką cenę postanawia wrócić do domu, bo boi się o swojego syna. Nie czeka, ale działa, co finalnie kończy się happy endem. W życiu jednak, nie zawsze tak jest, bo w niejednym przypadku szybciej była śmierć.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję