Caritas Diecezji Toruńskiej zaprosił 18 grudnia ub.r. swoich podopiecznych i przyjaciół do toruńskiej parafii św. Maksymiliana na opłatkowe świętowanie.
Leć, kolędo, do ludzi
Wśród gości był bp Józef Szamocki, proboszcz parafii, ks. kan. Zdzisław Syldatk, siostry pasterki i siostry karmelitanki od Dzieciątka Jezus, przedstawiciele władz miasta i samorządu, harcerstwa, służb mundurowych i służb socjalnych. Jednak za stołami zasiedli przede wszystkim podopieczni Caritas, a nad wszystkim z pogodnymi uśmiechami czuwali pracownicy i wolontariusze.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jak co roku pacjenci Centrum Pielęgnacji Caritas Diecezji Toruńskiej przygotowali jasełka. Na scenę sfrunęły anioły, pasterze zabawiali Dzieciątko razem z bogatymi mędrcami. Opowieść o narodzeniu Pańskim aktorzy przedstawili z takim zaangażowaniem, że nawet diabeł śpiewał kolędy.
Dobre serca
Świętowanie nie mogło się obyć bez wyrażenia wdzięczności wobec tych, którzy dzielą się sercem z potrzebującymi. – Bóg pragnie być bliskim każdemu z nas, ale też zaprasza nas do tego, byśmy mu odpowiedzieli na to zaproszenie. Zachęca nas, byśmy byli bliźnimi dla siebie – mówił ks. prał. Daniel Adamowicz, dyrektor Caritas Diecezji Toruńskiej. Zauważył, że wiele osób ma otwarte serca, podkreślił również zaangażowanie młodzieży w szkolne koła Caritas.
Reklama
Jak co roku zostały przyznane nagrody Cor Bonum za działalność charytatywną. Podczas spotkania otrzymali je: Czesław Abramczyk, prezes firmy Abramczyk Sp. z o.o., Paweł Łyczywek (firma Bonduelle), a także pracownicy Caritas, którzy od 20 lat służą potrzebującym – Dorota Sołtyszewska, Katarzyna Kruszczyńska, Agnieszka Szmajchel, Beata Wyczyńska-Hoppe i ks. kan. Grzegorz Bohdan.
Wartość spotkania
Co jest najważniejsze w wigilijnym spotkaniu? To pamięć o Bogu, który przygotowuje dla swoich dzieci mieszkanie w niebie. Przypomniał o tym bp Józef Szamocki. – Dzieląc się opłatkiem, chcielibyśmy dać sobie serce, miłość i Jezusa, bo to jest istota tych świąt. Warto też mieć na myśli to, że wciąż przygotowujemy się na drugie spotkanie z Panem. Bóg stał się człowiekiem, aby człowiek znalazł swoje miejsce u Boga. On nas pamięta, zna po imieniu. Czeka na nas. Obyśmy umieli spotkać się tu, na ziemi, jako bliźni – bogaci i biedni, doświadczeni chorobą i tacy, których choroby omijają – a przede wszystkim tam, w domu Ojca.
Po przemówieniach i życzeniach władz samorządowych bp Józef zapalił świecę Caritas Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom. Do jej rozpalenia posłużyło Betlejemskie Światło Pokoju, przyniesione przez harcerzy.
Później przy dźwiękach kolęd w wykonaniu Jacka Beszczyńskiego goście mogli rozmawiać, dzielić się opłatkiem i kosztować przysmaków, roznoszonych przez pracowników i wolontariuszy Caritas.