Reklama

Wiadomości

USA do Europy: opamiętajcie się!

Wystąpienie wiceprezydenta USA J.D. Vance’a na monachijskiej konferencji bezpieczeństwa należy odczytywać jako memento dla Europy.

Niedziela Ogólnopolska 8/2025, str. 8

PAP/RONALD WITTEK

Wiceprezydent USA JD Vance przemawia podczas 61. Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa

Wiceprezydent USA JD Vance przemawia podczas 61. Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dramatyczne i śmiertelnie poważne pytanie adresowane przez Vance’a do zdegenerowanych elit Zachodu, ale i społeczeństw brzmi: czy chcecie, tak jak my w Ameryce, powrócić do świata, w którym respektowane są podstawowe zasady i wartości, czy też iść szaleńczą drogą ku zagładzie? Jeśli wybieracie to drugie, wówczas odcinacie się od republikańskiej koncepcji i rodzi się dylemat: w imię czego Ameryka ma się angażować w takim stopniu jak dotąd we wspólne transatlantyckie projekty, np. walkę z terroryzmem? Vance nawiązał do konieczności zwiększenia wydatków na obronność, ale zapytał: – Jaka jest pozytywna wizja, która ożywia ten wspólny pakt bezpieczeństwa, a który wszyscy uważamy za tak ważny? Głęboko wierzę, że nie ma bezpieczeństwa, jeśli boicie się głosów, opinii i sumienia, które kierują waszymi ludźmi. I przestrzegł: – Jeśli uciekacie w strachu przed własnymi wyborcami, Ameryka nie może dla was nic zrobić.

J.D. Vance wskazał wprost: nie godzimy się na podważanie woli suwerena, jak stało się to w Rumunii po unieważnieniu pierwszej tury wyborów prezydenckich i co zostało uznane za niebezpieczny precedens do wykorzystania np. po lutowych wyborach w Niemczech – jeśli AfD uzyska mandat do rządzenia – a może i w Polsce. Ameryka republikanów nie akceptuje ponadto więzienia przeciwników politycznych i ludzi sumienia. – Nie można wygrać demokratycznego mandatu, gdy cenzuruje się swoich przeciwników lub wsadza ich do więzienia. Niezależnie od tego, czy są to lider opozycji, skromny chrześcijanin modlący się we własnym domu lub dziennikarz próbujący relacjonować wiadomości – wyjaśnił J.D. Vance. Polskich polityków, którzy przebywali w areszcie, nie wymienił z nazwiska, choć prawicowi komentatorzy odczytali tę aluzję jednoznacznie. Użył jednak konkretnego przykładu Brytyjczyka Adama Smitha-Connora, któremu postawiono akt oskarżenia za „przestępstwo” polegające na cichej, indywidualnej modlitwie zanoszonej do Boga w odległości 50 m od kliniki aborcyjnej. Wiceprezydent USA potępił też cenzurę w internecie, która nie pozwala obywatelom UE na wymianę opinii, np. o źródłach i przebiegu pandemii, czy transparentną ocenę kandydatów i partii startujących w wyborach.

Wskazał, że największym zagrożeniem dla Europy nie są Rosja czy Chiny, ale jest nim odwrót od fundamentalnych wartości dzielonych z USA. Wybór, który przed elitami europejskimi stawia Ameryka Trumpa, jest czytelny: albo, tak jak my, wybieracie powrót do normalności, dwóch płci, wolności słowa, wypowiedzi, sumienia i religii, swobody kształtowania światopoglądu dzieci, odrzucacie pogwałcanie demokracji, obłąkaną ideologię woke, w imię której bezpowrotnie okalecza się młodych, oraz nielegalną imigrację kończącą się zamachami terrorystycznymi i wzrostem innych przestępstw, słowem – wybieracie cywilizację życia, albo idziecie ku unicestwieniu. Szaleństwo, do którego doprowadziliście, nie jest wizją, w którą Ameryka będzie się angażować. Przesłanie Vance’a nawet celnie podsumowała komentatorka niemieckiego Die Zeit Anna Sauerbrey, pisząc o „uderzeniu obuchem” i o tym, że „fundamentem transatlantyckich relacji przestały być wspólne wartości”. Tak, po 20 stycznia przestały. Tyle że redaktor Die Zeit uważa, iż wizja Europy Vance’a to fikcyjny kontynent. W niemieckich elitach działa mechanizm wyparcia prawdy. Czy zostaną one zmiecione w lutowych wyborach? I pozostaje pytanie, jak memento Vance’a odczytają inni rządzący na Starym (dosłownie) Kontynencie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2025-02-18 13:38

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kult Niepokalanego Serca Maryi

Niedziela Ogólnopolska 25/2004

[ TEMATY ]

Matka Boża

BOŻENA SZTAJNER/ NIEDZIELA

Do ogłoszenia przez Piusa IX 8 grudnia 1854 r. dogmatu o Niepokalanym Poczęciu przyczynił się niewątpliwie kult Serca Najświętszej Maryi Panny. Rozwijał się równolegle z kultem Najświętszego Serca Jezusa, a swymi początkami sięgał czasów średniowiecza. Już w XIV wieku pojawiły się obrazy i rzeźby przebitego siedmioma mieczami serca Bolesnej Matki Zbawiciela. W połowie XVII wieku św. Jan Eudes rozpowszechniał obrazy Matki Bożej, ukazującej - na podobieństwo Jezusa - swe Serce. Na „cudownym medaliku”, rozpowszechnianym po objawieniach, jakie w 1830 r. miała św. Katarzyna Laboure, pod monogramem „M” widnieją dwa serca: Jezusa i Maryi. Także założone w Paryżu w 1836 r. Bractwo Matki Bożej Zwycięskiej szerzyło cześć Serca Maryi. W XIX wieku powstały liczne zgromadzenia zakonne pod wezwaniem Serca Maryi lub Serc Jezusa i Maryi. Do zaistnienia kultu i nabożeństwa do Niepokalanego Serca Maryi najbardziej przyczyniły się objawienia, jakie miały miejsce w 1917 r. w Portugalii. Kiedy 13 maja troje dzieci: Łucja (lat 10), jej brat cioteczny Franciszek (lat 9) i jego siostra Hiacynta (lat 8) pasły niedaleko od Fatimy owce, ujrzały w południe silny błysk jakby potężnej błyskawicy, który powtórzył się dwa razy. Zaniepokojone dzieci zaczęły zbierać się do domu, gdy ujrzały na dębie postać Matki Bożej i usłyszały Jej głos: „Nie bójcie się, przychodzę z nieba. Czy jesteście gotowe na cierpienia i pokutę, aby sprawiedliwości Bożej zadośćuczynić za grzechy, jakie Jego majestat obrażają? Czy jesteście gotowe nieść pociechę memu Niepokalanemu Sercu?”. Matka Boża poleciła dzieciom, aby przychodziły na to miejsce 13. dnia każdego miesiąca. W trzecim objawieniu, 13 lipca, prosiła, aby w każdą pierwszą sobotę miesiąca była przyjmowana Komunia św. wynagradzająca. Podczas tych objawień Matka Boża wielokrotnie sama nazwała swe serce „niepokalanym”. W piątym objawieniu, 13 września, poleciła dzieciom, aby często odmawiały Różaniec w intencji zakończenia wojny. Ostatnie zjawienie się Matki Bożej - 13 października oglądało ok. 70 tys. ludzi. Od samego rana padał deszcz. Nagle rozsunęły się chmury i ukazało się słońce. Z tłumu dały się słyszeć okrzyki przerażenia: bowiem słońce zaczęło zataczać koła po niebie i rzucać strumienie barwnych promieni... Objawienia fatimskie stawały się coraz bardziej sławne i wywoływały coraz żywsze zainteresowanie, m.in. ze względu na zapowiedziane w nich wydarzenia, a zwłaszcza na tzw. tajemnicę, która została przekazana wyłącznie do wiadomości papieża. Dziś znamy jej treść. Matka Boża zapowiadała nadejście jeszcze straszliwszych wojen niż ta, która się kończyła. Zapowiadała nowe prześladowanie Kościoła, zamach na papieża, rewolucję w Rosji. Prosiła, aby Jej Niepokalanemu Sercu poświęcić cały świat, a zwłaszcza Rosję. Krwawa bolszewicka rewolucja wybuchła, kiedy jeszcze trwały objawienia. Jej ofiarą stał się również Kościół w Meksyku (1925 r.) oraz w Hiszpanii (1936 r.). A mimo to ostatnie z fatimskich poleceń Maryi nie zostało szybko spełnione. Dopiero kiedy wybuchła II wojna światowa, przypomniano sobie „tajemnicę fatimską” i 13 października 1942 r., w 15-lecie objawień, papież Pius XII drogą radiową ogłosił całemu światu, że poświęcił rodzaj ludzki Niepokalanemu Sercu Maryi. Pius XII polecił, aby aktu poświęcenia dokonały poszczególne kraje. Pierwsza, z udziałem prezydenta państwa, uczyniła to Portugalia. 4 maja 1944 r. papież ustanowił dzień 22 sierpnia świętem Niepokalanego Serca Maryi. W Polsce zawierzenia naszego narodu Niepokalanemu Sercu Maryi dokonał dopiero po zakończeniu wojny - 8 września 1946 r. - Prymas Polski kard. August Hlond w obecności całego Episkopatu i około miliona pielgrzymów zgromadzonych na Jasnej Górze przed obrazem Matki Bożej Częstochowskiej. Do tego zawierzenia nawiązał kard. Stefan Wyszyński, kiedy w latach 1956, 1966 i 1971 oddawał naród polski w macierzyńską niewolę Maryi za wolność Kościoła w ojczyźnie i na całym świecie. W następnych latach akty te były ponawiane. Kościół w Polsce zawierzał także Maryi Jan Paweł II za każdym swym pobytem na Jasnej Górze. Niby życzeniu Matki Bożej stało się zadość, ale trudno w akcie papieża Piusa XII dopatrzyć się wyraźnego zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryi Rosji. Niebawem też czerwony smok rozciągnął panowanie nad wieloma krajami, a na jego krwiożerczą służbę oddało się wielu intelektualistów całego świata. Wydawało się, że wkrótce rzuci do swych stóp całą ludzkość. Wobec wciąż szalejącego bezbożnictwa wielu biskupów postulowało dokładne spełnienie prośby Fatimskiej Pani. W latach 1950-55 figura Matki Bożej Fatimskiej pielgrzymowała po wielu krajach. Wprawdzie na zakończenie Soboru Watykańskiego II (1964 r.) Paweł VI ogłosił Matkę Jezusa Matką Kościoła i posłał do Fatimy złotą różę, nie doszło jednak do postulowanego zawierzenia świata i Rosji Jej Niepokalanemu Sercu. Dopiero wydarzenia z 13 maja 1981 r. - zamach na Papieża na Placu św. Piotra - przypomniały fatimską przepowiednię. Ojciec Święty Jan Paweł II spełnia wreszcie prośbę Matki Najświętszej i 7 czerwca 1981 r. zawierza ponownie całą ludzką rodzinę i Rosję Jej Niepokalanemu Sercu. Na owoce tego zawierzenia nie trzeba było długo czekać. Jesteśmy zobowiązani dawać świadectwo faktom, które dokonały się na naszych oczach. Reforma liturgii w 1969 r. przeniosła święto Niepokalanego Serca Maryi na pierwszą sobotę po uroczystości Serca Pana Jezusa. W tym roku przypadnie ono 19 czerwca. Odprawiane zaś we wszystkie pierwsze soboty miesiąca nabożeństwa wynagradzające przypominają nam obowiązek podejmowania pokuty i zadośćuczynienia za grzechy współczesnego nam świata i za nasze grzechy.
CZYTAJ DALEJ

Rzecznik KEP: nie zapadła ostateczna decyzja ws. reformy mediów podległych Episkopatowi

Nie zapadła ostateczna decyzja ws. restrukturyzacji mediów podległych Konferencji Episkopatu Polski - powiedział PAP rzecznik KEP ks. Leszek Gęsiak. Zaznaczył, że projekt nie zakłada zmian w kwestii kompetencji KAI. Komentarz rzecznika KEP jest reakcją na rezygnację prezesa KAI Marcina Przeciszewskiego.

Red. Marcin Przeciszewski oświadczył w piątek, że decyzja o rezygnacji z funkcji prezesa Katolickiej Agencji Informacyjnej (KAI) jest reakcją na planowaną przez KEP konsolidację mediów katolickich.
CZYTAJ DALEJ

Jarosław Kaczyński prezesem PiS na kolejną kadencję

Jarosław Kaczyński został w sobotę ponownie wybrany na prezesa Prawa i Sprawiedliwości podczas kongresu wyborczego ugrupowania w Przysusze. To wielkie zobowiązanie, ale wierzę, że dam radę; ten czarny okres, który w tej chwili przeżywamy musi się skończyć - podkreślił szef PiS.

W sobotę w Przysusze odbywa się VII Kongres Prawa i Sprawiedliwości, podczas którego ponad 1500 delegatów wybiera najważniejsze gremia partyjne na kolejną kadencję, m.in. prezesa oraz radę polityczną ugrupowania.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję