W parafii Chrystusa Króla w Łodzi rozpoczęła się wieczysta adoracja, która trwa 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu. Do modlitwy dotychczas zapisało się 260 osób.
Wieczystą adorację zainaugurował Mszą św. kard. Grzegorz Ryś. – Dziękuję wszystkim, którzy się w tej wspólnocie chcieli odnaleźć, którzy podjęli się trudu powoływania do tej wspólnoty. To bardzo piękne. Głęboko wierzę, że ta kaplica będzie ważnym miejscem dla naszego Kościoła i miasta – powiedział w homilii metropolita łódzki i dodał: – Kiedy będziecie klękać przed Najświętszym Sakramentem w kaplicy adoracji, to życzę, by Jezus obecny w Eucharystii za każdym razem mówił do was tak, jak do Faustyny: „Hostio moja” – nie ma piękniejszego określenia. Jezus mówił do Faustyny, pokazując jej, że woli mieszkać w niej niż w kawałku chleba i że ona jest tą materią, która w sobie może nosić Boga.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Etapy przygotowujące do rozpoczęcia tego przedsięwzięcia trwały 3 lata, a ostatni rozpoczął się 2 lutego br. – Każda godzina ze 168 w tygodniu jest przez kogoś wybrana. Lista osób adorujących jest ciągle otwarta, zawsze można zadeklarować się i wybrać stałą godzinę adoracji. Wierzę, że wieczysta adoracja nie ustanie, a jej owoce modlitwy dotkną wszystkich otwartych na Boże działanie – powiedział ks. Marcin Grzelak, proboszcz parafii.
Reklama
W utworzenie wspólnoty osób adorujących Jezusa zaangażowanych było wielu koordynatorów, dających świadectwo wiary i pomagających w kwestiach formalnych. – Za każdym razem, gdy słyszałam w kościele zachętę do adoracji, to przez tydzień biłam się z myślami, ponieważ mam małe dzieci, pracę. Ale nie dawało mi to spokoju. Stwierdzałam, że się zapiszę i tak się stało. Chcę się zatrzymać i modlić o matczyną mądrość, bo w tych czasach ciężko się odnaleźć. Wierzę, że z Bożą pomocą uda mi się być mądrą mamą – podkreśliła Kamila.
Wspólnota adorująca Najświętszy Sakrament to osoby z 16 łódzkich parafii. – Zapisałam się na adorację, bo chciałam się wyciszyć i pobyć sama z Jezusem, inaczej niż na Mszy św., gdzie często się rozpraszam. Mam nadzieję, że ta adoracja pomoże mi w drodze do zbliżenia się do Chrystusa – zaznaczyła Małgorzata. – Chcę być jeszcze bliżej Boga niż jestem. Chcę mieć godzinę w wyciszeniu, ze swoimi myślami, z Panem Bogiem, a także być bliżej mojej wspólnoty parafialnej – powiedziała Izabela.
W kaplicy jest także księga intencji i adoracji. Jako pierwszy wpisu dokonał kard. Grzegorz Ryś, który zachęcał wszystkich do modlitwy o powołania do życia kapłańskiego i konsekrowanego. – Czasami wydaje nam się, że Pan Bóg jest jak pustynia. Ilu ludzi, chcąc spotkać się z Bogiem, wychodzi na pustynię. Są też tacy, którzy w mieście szukają pustyni w poczuciu, że jeśli chcesz spotkać Boga, musisz wyjść na jakąś samotność. Jest jedno ukochane mieszkanie Boga. Jest nim człowiek – powiedział metropolita łódzki.
Więcej informacji dostępnych jest na stronie parafii oraz Fundacji „Adoremu te Christe”.