„Jesteśmy świadkami pięknej kolegialności i różnorodności Kościoła. Od synodu małżeństwa mogą z całą pewnością oczekiwać prawdziwego umocnienia” – zaznaczyła Jadwiga Pulikowska. Wraz z mężem, Jackim są oni audytorami odbywającego się w Watykanie Synodu Rodziny pod hasłem: "Powołanie i misja rodziny w Kościele i świecie współczesnym”.
Jacek Pulikowski zaznaczył, że choć na synodzie są tylko obserwatorami to zapewnił, że pewne kwestie, o które zazwyczaj pytają dziennikarze się nie wydarzą. „Kościół na pewno nie ogłosi tego, że coś nie jest grzechem albo sakramentalność małżeństwa nie jest ważna, lub że małżeństwo jest czymś innym niż związkiem między mężczyzną a kobietą. Na pewno mocno zostanie zaakcentowane to, aby Kościół bardziej zajął się ludźmi mniej czy bardziej pogubionymi i zranionymi w sferze życia małżeńskiego i rodzinnego. Najwyższa pora aby pomóc im wyjść ze stanu grzechu a nie, aby ich grzeszności błogosławić” – powiedział.