Powiew wiatru jak tchnienie Ducha Świętego towarzyszy zgromadzeniu biskupów
W pierwszym tygodniu synodu poświęconego rodzinie świat usłyszał przecinający spekulacje głos, że nie będzie żadnej zmiany doktryny Kościoła w sprawie nierozerwalności małżeństwa. Ojcowie synodalni, zabierając głos i wymieniając poglądy, zastanawiają się, jak ponownie odkryć nauczanie Kościoła i jak nim żyć w konkretnych sytuacjach
Które z wypowiedzi z pierwszego tygodnia synodu poświęconego rodzinie najbardziej zapadły w pamięć? Gdyby zadać sobie to właśnie pytanie, to odpowiedź jest jedna. Przypomnienie, o którym w czasach uzgodnień, kompromisów, głosowań, mniejszości i większości zapomnieć bardzo łatwo. Synod to nie parlament, a Ewangelia to nie zestaw ustaw, nad którymi można głosować. O tym właśnie przypomniał papież Franciszek już na wstępie, otwierając obrady zgromadzenia w stanowczych, jasnych i precyzyjnych słowach: – Chciałbym przypomnieć, że synod nie jest konferencją lub miejscem zebrań, nie jest parlamentem lub senatem, gdzie wypracowuje się uzgodnienia – mówił na otwarcie. Czym zatem jest? – Synod jest wyrazem życia Kościoła, to znaczy Kościoła podążającego razem – wyjaśniał dalej Papież. Nie jest to zatem dzieło tylko ludzi, ale zgromadzenie ludzkie, które stara się wsłuchać i dać się prowadzić przez Ducha Świętego. Na tym polega zasadnicza różnica między spotkaniem ludzi Kościoła a identycznymi na pozór zgromadzeniami gremiów czysto świeckich. We wspomnianym przemówieniu Papież podkreślił również trzy elementy, składniki konieczne, aby synod „mógł być przestrzenią działania Ducha Świętego”. Są to: apostolska odwaga, ewangeliczna pokora i ufna modlitwa.
Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?
Po akcie profanacji, jaka miała miejsce w nocy z 3 na 4 kwietnia, kiedy nieznany dotąd sprawca ściął krzyż misyjny znajdujący się przy kościele św. Maksymiliana, stanął nowy krzyż misyjny.
Na stronie parafii można było wówczas przeczytać słowa proboszcza ks. Piotra Kutkiewicza: - Z bólem serca zawiadamiam parafian, iż dzisiaj w nocy tj. z 3/4 kwietnia został ścięty piłą Krzyż Misyjny znajdujący się obok wejścia do kościoła. Myślę, że każda profanacja boli. To jest po prostu bolesne, zwyczajnie bolesne. Ale modlimy się także za sprawcę, kimkolwiek on jest, o przemianę serca.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.