Reklama

Duchowość

Ks. Dziewiecki obala mity o miłości i nie-miłości

Sześć rozpowszechnionych mitów o miłości przedstawił znany duszpasterz i prelegent ks. Marek Dziewięcki podczas wykładu „Czym (nie) jest miłość?” 15 października w szkole dla dziewcząt „Strumienie” Józefowie.

[ TEMATY ]

wykład

Ks. Mariusz Frukacz

Ks. Marek Dziewiecki

Ks. Marek Dziewiecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nawiązując do dyskusji podczas Synodu Biskupów na temat udzielania Komunii świętej rozwodnikom żyjącym w nowych związkach, powiedział: - Jeśli ktoś nie jest wrażliwy na obecność Boga w sakramencie małżeństwa, miałby być wrażliwy na obecność Boga w Eucharystii? To by było albo schizofreniczne, albo diabelskie. Wiele problemów w różnych relacjach bierze się z mylenia miłości z nie-miłością – zauważył ks. Dziewiecki. Dlatego żeby zrozumieć, czym jest miłość, najpierw warto wyjaśnić, czym ona nie jest. Miłość nie jest tym samym co pożądanie czy współżycie seksualne. – Jest tylko jeden rodzaj miłości, który wiąże się ze współżyciem: miłość małżeńska. Wszystkie inne rodzaje miłości poznajemy po tym, że nie łączą się ze współżyciem, także miłość między narzeczonymi – mówił ksiądz. Inny mit to przekonanie, że miłość to uczucie. Tymczasem zakochanie to stan, który zwykle trwa od kilku miesięcy do około pięciu lat i albo przemija, albo przechodzi w miłość. Poza tym gdyby miłość była uczuciem, nie można by było jej ślubować.

Reklama

Kolejny mit to zrównywanie miłości z tolerancją. – Tolerancji oczekują tylko ludzie podli, przewrotni, mający coś na sumieniu. Tolerowanie złych to za dużo (bo tych trzeba upominać i bronić przed nimi siebie i innych), a tolerowanie dobrych to za mało (bo tych trzeba wspierać) – mówił ks. Dziewięcki. Miłość mylona bywa również z akceptacją i naiwnością. Zdaniem księdza ten ostatni mit rozpowszechniają najczęściej duchowni, którzy doradzają krzywdzonym żonom cierpliwość i pokorne znoszenie zła. – Dojrzała miłość jest wtedy, kiedy mówię: „Kocham cię, ale to nie daje ci prawa, żebyś mnie krzywdził” – podkreślił. Natomiast akceptowanie męża czy żony takim, jakim on (ona) jest, czyli ze wszystkimi zaletami i wadami, blokuje szansę tej osoby na rozwój. Kochający współmałżonek zachęca do stawania się lepszym. Bywa również, że za miłość uważa się „wolny związek”. – To jest sprzeczność sama w sobie. Każdy związek jakoś wiąże. Natomiast związki mogą być dobre albo złe – zauważył kapłan. Czym zatem jest miłość? Kochać kogoś to traktować go jak bezcenny skarb, za który oddałoby się życie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prelegent podkreślił znaczenie wierności małżeńskiej, także w niezwykle trudnej sytuacji, kiedy jest się zdradzonym małżonkiem. Zachęcał, żeby nawet wtedy, gdy żona lub – statystycznie częściej – mąż odchodzi do innej osoby, nie wchodzić w nowy związek. Wbrew dość rozpowszechnionej opinii taka sytuacja jest lepsza również dla dzieci, których wiara w miłość, poważnie nadwątlona niewiernością jednego z rodziców, może uzyskać potwierdzenie dzięki wierności i stałości drugiego. Ks. Dziewiecki nawiązał do dyskusji podczas Synodu Biskupów na temat udzielania Komunii świętej rozwodnikom żyjącym w nowych związkach. – Jeśli ktoś nie jest wrażliwy na obecność Boga w sakramencie małżeństwa, miałby być wrażliwy na obecność Boga w Eucharystii? To by było albo schizofreniczne, albo diabelskie – powiedział.

Jak kochać dzieci? Na pierwszym miejscu jest miłość między rodzicami. Nie ma nic ważniejszego niż to, że mama i tata odnoszą się do siebie nawzajem z życzliwością, czułością i szacunkiem, nawet kiedy są podenerwowani. Ks. Dziewiecki zwrócił uwagę, że „nie ma miłości na słowo honoru” – miłość musi być okazywana. Łamanie przysięgi małżeńskiej nie zaczyna się wtedy, kiedy jedno z małżonków zdradza czy bije, tylko wtedy, kiedy przestaje okazywać miłość. Dla dzieci trzeba mieć czas i cierpliwość oraz upewniać je w tym, że są kochane. Trzeba je też przyprowadzić do Boga, który jest Miłością i jako jedyny może nauczyć kochać.

2015-10-16 12:32

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żywa lekcja historii z Sybirakami

Niedziela wrocławska 10/2022, str. VI

[ TEMATY ]

wykład

Magdalena Lewandowska

W siedzibie Stowarzyszenia „Odra-Niemen” Sybiracy opowiadali, przez co przeszli na nieludzkiej ziemi

W siedzibie Stowarzyszenia „Odra-Niemen” Sybiracy opowiadali, przez co przeszli na nieludzkiej ziemi

Jechali tysiące kilometrów w bydlęcych wagonach. Umierali z głodu, chorób i wycieńczenia. Na Syberii w nieludzkich warunkach karczowali Tajgę. Zesłańcy Sybiru opowiadali we Wrocławiu swoje historie.

Niestety żyjących Zesłańców Sybiru jest coraz mniej, a ich los znany jest coraz mniejszej liczbie młodych ludzi. Dlatego tak ważne są spotkania z tymi, którzy przetrwali zesłanie w głąb Związku Radzieckiego i mogą opowiedzieć o życiu na nieludzkiej ziemi. Nic tak nie porusza, jak opowieść z ust osoby, która rzeczywiście przeżyła czasy wojny i wywózek. Taka żywa lekcja historii z Sybirakami odbyła się we wrocławskiej siedzibie Stowarzyszenia „Odra-Niemien”. Swoje historie opowiadali Ryszard Janosz i Roman Janik, wiceprezesi wrocławskiego oddziału Związku Sybiraków.
CZYTAJ DALEJ

Czy kobiety w ciąży muszą w Środę Popielcową i Wielki Piątek zachowywać post ścisły?

[ TEMATY ]

post

bp Adam Bałabuch

tasha/pixabay.com

Czy kobiety w ciąży muszą w Środę Popielcową i Wielki Piątek zachowywać post ścisły? Czy stan błogosławiony, w którym kobieta powinna szczególnie dbać o siebie i swoje dziecko, zwalnia ją z tego obowiązku? - Matka sama musi podjąć decyzję o przestrzeganiu postu ścisłego - tłumaczy KAI bp Adam Bałabuch, przewodniczący Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów KEP.

Zarówno Kodeks Prawa Kanonicznego jak i inne przepisy Episkopatu Polski nie wyjaśniają jednoznacznie kwestii dyspensy od postu ścisłego dla kobiet w ciąży i karmiących piersią. Zdania duchownych na ten temat bywają podzielone. Niektórzy tłumaczą, że "ciąża to nie choroba", tylko stan błogosławiony, dlatego należy pościć, chyba, że lekarz zaleci inaczej. Inni podkreślają, że z postu zwolnione są osoby poniżej 14 roku życia, a więc i nienarodzone dzieci, którym pożywienia dostarczają matki.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Po każdym Wielkim Piątku przyjdzie Zmartwychwstanie

2025-03-05 21:08

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich/Niedziela

Ojcze mój, jeśli nie może ominąć Mnie ten kielich, i muszę go wypić, niech się stanie wola Twoja. /Mt 26,42.

Po ludzku to szalenie trudne poddać się woli Bożej. Będąc tu na ziemi nie znam planu, jaki ma dla mnie Bóg, a i tak idę za Nim, bo ufam, że ten plan jest dla mnie najlepszy. Utrata upragnionego dziecka, które nawet nie zdążyło przyjść na świat to największy ból, jakiego doznałem. Patrzenie na cierpienie żony, moja fizyczna bezradność i brak zrozumienia wśród otaczających nas ludzi, doprowadzały do zadawania pytań: „Boże, czemu my? Czemu inni mogą, a my nie? Czemu nie chcesz nam pomóc?”. Długie rozmowy, cierpliwe modlitwy i pogłębianie relacji małżeńskiej doprowadziły nas małymi krokami do momentu, w którym staliśmy się spokojniejsi i znów chcieliśmy spróbować. Był w nas jakby promyk nadziei. Po niespełna dwóch latach sytuacja się powtórzyła. Nasze drugie dziecko umarło, zanim przyszło na świat, ale my jesteśmy zupełnie inni, wciąż mamy w sobie ten płomień. Jesteśmy spokojni i wierzący w doskonałość Bożego planu, którego teraz nie rozumiemy i przyjmujemy ten krzyż, jednocześnie wierząc, że po każdym Wielkim Piątku przyjdzie Zmartwychwstanie!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję