W sierpniowym wydaniu Gazety na Mazowszu (z 15 sierpnia br.) ukazał się artykuł (Nie) trzeźwy sierpień w Płocku. Autor podpisany „mo” stara się przekonać czytelników (takie odniosłem
wrażenie), że prośba Episkopatu o abstynencję w sierpniu nie jest podjęta. Na dowód tego przytacza statystyki z Izby Wytrzeźwień oraz Policji w Płocku.
Bp Antoni Dydycz, przewodniczący Zespołu Apostolstwa Trzeźwości przy Konferencji Episkopatu Polski, podczas przewodniczenia uroczystościom odpustowym w płockiej parafii pw. św. Aleksego
zwrócił się do mediów: „Dosyć jest zła i zepsucia! Przypominajmy o potrzebie życia godnego powołania człowieka wszystkim, zwłaszcza za pośrednictwem środków komunikacji
społecznej. Stąd się bierze gorący apel do wszystkich dziennikarzy: piszcie i mówcie o potrzebie trzeźwości”.
Niestety, środki przekazu nie podjęły tej zachęty przedstawiciela Episkopatu. Od roku 1984, kiedy to biskupi ogłosili sierpień miesiącem rezygnacji z alkoholu, środki przekazu podejmują
temat spożywania alkoholu w sierpniu oraz wykroczeń pod wpływem alkoholu w tym szczególnym miesiącu. Smutkiem napawa fakt, że Gazeta na Mazowszu kontynuuje ten nurt. Każdy znajdzie
to, czego szuka. Będą zawsze postawy pozytywne i negatywne. Ksiądz Biskup prosił: „Piszcie i mówcie o potrzebie trzeźwości”. Zabrakło, niestety, redaktorom
wspomnianego dziennika dobrej woli, aby dołączyć do tych, którym zależy na zdrowiu społeczeństwa. Wolą być tylko obserwatorami dziejącego się zła. I to wzbudziło we mnie smutek.
Warto jednak zauważyć, iż w Polsce było bardzo wielu, którzy nie tylko zrezygnowali z używania alkoholu, ale też swoje decyzje uzewnętrznili poprzez złożone deklaracje bądź wpisując
się do Parafialnych Ksiąg Trzeźwości. Tak było w parafii św. Aleksego w Płocku, tak było w Górkach Kampinoskich, gdzie pielgrzymi idący z Bieżunia, Ciechanowa
i Płocka składali swoje zobowiązania abstynencie, tak też jest podczas Pieszej Pielgrzymki Płockiej na Jasną Górę.
Z apelami o przeżycie bez alkoholu sierpnia wystąpili uczestnicy pielgrzymek do Niepokalanowa i Miejsca Piastowego oraz uczestnicy uroczystości odpustowej w Płocku-Trzepowie.
Wymieniam tylko wydarzenia związane z naszym terenem. Niestety, działania Kościoła nie zostały wsparte przez środki przekazu, które nie piszą o potrzebie trzeźwości, jedynie lubią
dawać przykłady negatywne, przez co włączają się w nurt dbania o niedoprowadzenie do zmniejszenia spożycia alkoholu.
Każdego roku mam nową nadzieję, że Kościół nie będzie osamotniony w Polsce w działalności przywracającej cnotę trzeźwości mieszkańcom naszej ziemi. Może kiedyś się doczekam.
Pomóż w rozwoju naszego portalu