Reklama

Polityka

Jaki stan, taki zamach

Oto jesteśmy świadkami, jak większość posłów Sejmu Rzeczpospolitej zamachnęła się na Trybunał Konstytucyjny, a dokładnie na sędziów tego Trybunału, którzy zostali wybrani niekonstytucyjnie.

[ TEMATY ]

polityka

komentarz

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od kilkunastu dni widzę, jak podgrzewane są nastroje przez znane autorytety życia publicznego oraz największe media. Wielu z nich powtarza jak mantrę słowa: zamach stanu, zamach na demokrację, zamach na Konstytucję. Należy więc zadać pytanie: Dlaczego te same autorytety nie krzyczały, gdy poprzednia władza zmieniała ustawę o Trybunale i łamała konstytucję? Dlaczego rozkrzyczane dziś media milczały, gdy Platforma Obywatelska wspólnie z Polskim Stronnictwem Ludowym dokonywali analogicznych zamachów.

Co ciekawe, wyszło też na jaw, że niekonstytucyjną ustawę o Trybunale Konstytucyjnym pisali sami sędziowie tego Trybunału. Okazało się więc, że ci którzy powinni stać na straży konstytucji uczestniczyli w procesie jej łamania. Sprawa z tym "zamachem stanu" nie jest więc jednoznaczna. I nikt nie powie mi, że Trybunał jest instytucją apolityczną. Dlatego też jest traktowany jako jeden z przyczółków władzy. Najpierw Platforma Obywatelska próbowała zabezpieczyć swoje wpływy w Trybunale, a teraz Prawo i Sprawiedliwość próbuje je odzyskać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zasady konstytucyjnej matematyki są bowiem proste. Trybunał liczy 15 sędziów, a więc żeby mieć w nim większość, wystarczą głosy ośmiu prawników. Nawet jeżeli dziś PiS wprowadzi 5 sędziów, to w przyszłym roku może mieć ich 7, a dopiero w 2017 r. uzyska przewagę 8 głosów.

Platforma miała więc bezpieczną większość w Trybunale i tylko przez swoją zachłanność postanowiła zmienić zasady wyboru członków, aby jeszcze bardziej umocnić swoją pozycję. PiS teraz walczy o swoją pozycję, bo w latach 2005-2007, to właśnie Trybunał odrzucał wiele systemowych reform, na których zależało Jarosławowi Kaczyńskiemu. Sędziowie zablokowali wówczas m. in. ustawę lustracyjną, która mogłaby oczyścić środowisko wymiaru sprawiedliwości. Zablokowana została sejmowa komisja śledcza ds. banków, zmiany w mediach publicznych, czy uwolnienie zawodów prawniczych. Trybunał stał na straży korporacji prawniczej i nie dopuścił, aby można było pociągnąć sędziów do odpowiedzialności karnej za przestępstwo pospolite. W latach 2005-2007 Trybunał nie bronił ustawy zasadniczej, ale stał się swoistą trzecią izbą parlamentu i skutecznie blokował działania demokratycznie wybranej władzy.

Reklama

Przypomnę tylko, że od samego początku sprawie przyglądał się Prezydent Andrzej Duda. Gdy jako prezydent elekt odbierał od PKW oficjalne wyniki wyborów ostrzegał premier Ewę Kopacz, aby w międzyczasie nie robiła zmian ustrojowych, które mogą być przyczynkiem do konfliktu. Platforma nie posłuchała i przepchnęła niekonstytucyjną ustawę, a były Prezydent Bronisław Komorowski zdążył ją jeszcze podpisać.

Obecne zamieszanie z Trybunałem Konstytucyjnym jest gorszące. Pośpiech legislacyjny i bezkompromisowy styl wybierania nowych sędziów nie jest wskazany w sytuacjach, gdy podejmowane są decyzje ustrojowe. Niestety, ale władze PiS musiały się spieszyć, aby nie doszło do jeszcze poważniejszego konstytucyjnego klinczu. Zgodzę się z tym, że PiS działa bardzo zdecydowanie. Ale zgodzę się również z tym, że tego oczekiwali i nadal oczekują wyborcy tego ugrupowania. Dziś wiemy, że skok na Trybunał przez PO i PSL były niekonstytucyjny. Okazało się więc, że to poprzednia koalicja doprowadziła do tego opłakanego "stanu", a dziś PiS robi tylko "zamach" na ten opłakany "stan". Inaczej mówiąc: Jaki stan, taki zamach.

2015-12-02 21:57

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Posłani między wilki

Obecny, a może i przyszły przewodniczący Parlamentu Europejskiego – niemiecki socjaldemokrata Martin Schulz zapowiedział usunięcie krzyży oraz innych symboli religijnych z miejsc publicznych. Jak podkreślił, każdy powinien móc osobiście wyznawać swoją wiarę, ale miejsca publiczne powinny pozostać „neutralne”. Oto i cała prawda o europejskiej lewicy, której przeszkadza krzyż, budynek kościoła, osoba kapłana w sutannie, a nawet mały krzyżyk na szyi pielęgniarki czy stewardesy. Oto lewicowa prawda o wolności religijnej, a właściwie o swobodzie wyznawania jakiejkolwiek religii, byle jej wyznawcy pozostawali neutralni, byle nie demonstrowali swojej wiary w miejscach publicznych.

CZYTAJ DALEJ

Matka Boża Dobrej Rady

[ TEMATY ]

Matka Boża

pl.wikipedia.org

Matka Bożej Dobrej Rady. To tytuł nadany Najświętszej Maryi Pannie w celu podkreślenia Jej roli jako pośredniczki i wychowawczyni wypraszającej u Boga oświecenie w trudnych sytuacjach. Jej wspomnienie w kalendarzu katolickim przypada 26 kwietnia.

Podstawę kultu Matki Bożej Dobrej Rady stanowią teksty biblijne z ksiąg mądrościowych zastosowane do Najświętszej Maryi Panny, a także teologiczne uzasadnienia św. Augustyna, św. Anzelma z Canterbury i św. Bernarda z Clairvaux o Matce Bożej jako pośredniczce łask, zwłaszcza darów Ducha Świętego. Na początku naszego wieku papież Leon XIII włączył wezwanie „Matko Dobrej Rady” do Litanii Loretańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Prawdziwy cytat "GW"

2024-04-27 17:54

MW

15 kwietnia, a jeszcze wcześniej w wydaniu papierowym “Niedzieli Wrocławskiej” ukazał się artykuł krytykujący pomysły ustaw o liberalizacji aborcji. W artykule została zawarta wypowiedź wrocławskiego lekarza, która po decyzji naszej redakcji, została zacytowana anonimowo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję