Rekolekcje drugiego stopnia są szczególnym czasem wczytywania się w Księgę Wyjścia, by odkryć powołującego Boga i wyzwolić się z niewoli grzechu przez Tajemnicę Paschalną
Chrystusa. W świętych znakach liturgii lud Nowego Przymierza przechodzi ku pełni życia w Chrystusie.
Grupa 40 oazowiczów z Jeleniej Góry, Legnicy, Wałbrzycha, Wrocławia, Drezna i Brna przeżyła takie ćwiczenia rekolekcyjne na początku wakacji w kurorcie Sokołowsko.
Jest to maleńka miejscowość uzdrowiskowa nieopodal Wałbrzycha, znana z niezwykle korzystnego mikroklimatu dla osób cierpiących na choroby układu oddechowego. Uczestnikom oazy będzie się ona
kojarzyć z odnową ducha religijnego i przejściem do nowego życia.
Drugi stopień rekolekcji zakłada uprzednią pracę na drodze doświadczenia grupy oazowej w parafii. Dojrzałość tej grupy wyrażała się w podporządkowaniu się planowi zajęć i zaangażowaniu
się w poszczególne punkty programu. Każdy dzień rozpoczynała modlitwa Liturgią Godzin. Centrum dnia stanowiła Eucharystia, która była celebrowana w sposób bardzo uroczysty. Przygotowaniu
Mszy św. służyły spotkania z diakonem Przemysławem Turem, który objaśniał istotę wykonywanych czynności. Śpiew przy akompaniamencie licznych instrumentów muzycznych to zasługa Olgi i scholi.
Nauka śpiewu była ważnym punktem programu, gdyż właściwie dobrane i dobrze wykonane pieśni pomagały głębiej wejść w tajemnicę spotkania Boga z człowiekiem w tym
sakramencie. Osnową rekolekcji drugiego stopnia jest historia wyjścia Izraela z niewoli egipskiej. Przeżyliśmy taki Exodus nocnej Paschy, podczas którego odnowiliśmy przyrzeczenia chrzcielne
i zgłębiliśmy tajemnicę Chrystusa, który jest Światłem. Zapalone świece tej nocy były szczególnym znakiem Jezusa żyjącego w sercach wierzących. W oparciu o biblijną
Księgę Wyjścia każdy uczestnik oazy odszukiwał swoje zniewolenia i grzechy. Owocem tego było spotkanie z Bogiem w sakramencie pojednania, które dla wielu było momentem
przełomowym tych dni. Z pewnością był to początek codziennego wychodzenia z ułomności ludzkich i odnajdywania Chrystusa Miłosiernego w kierownictwie duchowym
po powrocie do parafii. Rekolekcje uczyły wsłuchiwania się w Słowo Boga przez medytację nad tekstem biblijnym. Ta praktyka w grupach oazowych nazywana jest „namiotem spotkania”
i jest codziennym obowiązkiem tych, którzy kroczą drogą Ruchu Światło-Życie.
Otwarcie na Boga znajduje swoje dopełnienie w postawie czynnej miłości. Na oazie każdy uczy się służby, zwłaszcza przez dyżury, które pozwalają bezinteresownie stawać się darem dla drugiego
człowieka. Zmywanie, sprzątanie, obieranie ziemniaków i inne czynności codziennego życia uczyły prostej zasady - że miłość mnoży się przez dawanie, że trzeba zapomnieć o sobie
i szukać dobra bliźniego przez ofiarę z siebie samego. W ten sposób realizuje się na oazach ideał Chrystusa, który przyszedł, aby służyć. Tegoroczne hasło, wskazujące
kierunek formacji w Ruchu Światło-Życie, brzmi: „Ku dojrzałości chrześcijańskiej”. Ufam, że uczestnicy oazy w Sokołowsku dobrze zdadzą egzamin z miłości w konkrecie
szarej codzienności.
Na koniec trzeba wyrazić wdzięczność ludziom dobrego serca, bez których te rekolekcje nie odbyłyby się. Dziękuję księżom prałatom: Tadeuszowi Dańko i Julianowi Źrałko, księdzu proboszczowi
z Sokołowska Januszowi Wierzbickiemu, prawosławnym gospodarzom ośrodka, państwu Janczak, Sulimir, Czajka, Tur, Węgrzynowskim, Sapalskim i wielu innym, którzy przez modlitwę i dar
serca pomogli w zorganizowaniu oazy. Dziękuję ks. Darkowi Markowiczowi za obecność i świadectwo życia. Słowa wdzięczności kieruję ku diakonowi Przemysławowi Turowi i wszystkim
animatorom, a przede wszystkim ku paniom Antoninie Szpisak i Eleonorze Smolińskiej, które od 10 lat nieprzerwanie i z wielkim oddaniem służą nam w kuchni.
Niech sam Bóg będzie nagrodą!
Pomóż w rozwoju naszego portalu