Reklama

Filmowa „PASJA” wzbudza kontrowersje

Najnowszy film Mela Gibsona „Passion”, przedstawiający egzekucję Jezusa Chrystusa, wzbudza głosy protestu i kontrowersje, mimo, że ta filmowa opowieść o męce i ukrzyżowaniu Jezusa, sporządzona w oparciu o ewangeliczny opis Jego ostatnich chwil, ukaże się na ekranach dopiero za pół roku, a jej robocze kopie obejrzała tylko niewielka grupa ludzi. Krytycy wytykają Gibsonowi, który jest głęboko wierzącym katolikiem, że sposób, w jaki ukazał w swym filmie społeczność żydowską w ostatnich dniach życia Chrystusa doleje oliwy do ognia antysemityzmu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mel Gibson, będący jednocześnie reżyserem, współautorem scenariusza i realizatorem filmu Passion, wydał na jego produkcję 25 milionów dolarów z własnych pieniędzy. Gdy w marcu kręcił filmowe sceny we Włoszech, udzielił kilku wywiadów, które skłoniły Konferencję Biskupów Amerykańskich oraz Żydowską Ligę Antydefamacyjną do utworzenia wspólnej grupy ekspertów, składającej się z pięciu katolików i czterech Żydów, którym zlecono przeczytanie scenariusza do filmu Passion i wydanie opinii na temat skryptu. Katoliccy eksperci twierdzą, że to, co znaleźli w scenariuszu Passion - to powtórka znanych od blisko 2 tysięcy lat schematów przedstawiających Żydów jako ludzi spragnionych krwi. Siostra Mary C. Boys, która jest wykładowcą teologii w Union Theological Seminary i jedną z grupy ekspertów, powiedziała ostatnio w wywiadzie dla New York Timesa, że czytając scenariusz filmu Gibsona odniosła wrażenie, iż nie sposób go poprawić, lub zmienić. Inny ekspert ze strony katolickiej - Paula Fredricksen z Uniwersytetu Bostońskiego - twierdzi, że skrypt jest rekapitulacją kalumnii pod adresem Żydów, jakie padały w średniowiecznych inscenizacjach Męki Pańskiej. Eksperci z mieszanej katolicko-żydowskiej grupy wysłali do studia ICON, należącego do Mela Gibsona i zajmującego się produkcją filmu Passion, list wyrażający ich zaniepokojenie. Wkrótce potem, gdy o całej sprawie dowiedziały się media, Gibson zareagował bardzo ostro, grożąc, że zaskarży ekspertów do sądu. Odrzucił jednocześnie prośbę Żydowskiej Ligii Antydefamacyjnej o zaprezentowanie jej fragmentu filmu.
Tymczasem pokazał on fragmenty filmu, z dialogami w języku aramejskim i łacińskim oraz napisami po angielsku, starannie wybranej widowni, której członkowie musieli wcześniej zagwarantować na piśmie, że opinie na temat filmu zatrzymają dla siebie. Wśród widzów znaleźli się konserwatywny komentator Rush Limbaugh, a także David Kuo, wicedyrektor działającego przy Białym Domu Biura do Spraw Inicjatyw Obywatelskich w Oparciu o Wiarę. Okrojoną wersję filmu obejrzeli też przedstawiciele amerykańskich protestantów, a prezes Stowarzyszenia Ewangelików - Tedd Haggard powiedział później brytyjskiemu Guardianowi: „Izrael znajduje się obecnie pod tak dużą presją, że narażanie się na konflikt z 2 miliardami chrześcijan na świecie w sporze o film, byłoby dla przywódców żydowskich posunięciem krótkowzrocznym”.
Aura kontrowersji wokół filmu jest doskonałym narzędziem marketingowym. Znawcy rynku przestrzegają wszakże, by spory wokół filmowej opowieści o męce i śmierci Chrystusa w wydaniu Mela Gibsona nie nabrały charakteru osobistej misji reżysera, wynikającej z jego przekonań religijnych. W wielu materiałach prasowych Gibson jest przedstawiany jako głęboko wierzący katolik, choć Los Angeles Times utrzymuje w swym najnowszym artykule poświęconym filmowi Passion, że Mel Gibson i jego rodzina należą do grupy katolików-tradycjonalistów, którzy oderwali się od Kościoła, gdyż nie zaakceptowali zmian wprowadzonych na początku lat 60. przez II Sobór Watykański. Jedno z postanowień soboru, z którymi nie godzą się katolicy-tradycjonaliści, dotyczy odrzucenia przez Kościół rzymskokatolicki zasady zbiorowej odpowiedzialności Żydów za śmierć Chrystusa. Tradycjonaliści wierzą ponadto, że Nowy Testament stanowi podstawowe źródło wiary, przewyższające Stary Testament, a tym samym również żydowską Torę.
Żydowska Liga Antydefamacyjna wydała 11 sierpnia br. oświadczenie, stwierdzające, że jeżeli film Passion trafi na ekrany w jego obecnym kształcie, może doprowadzić do wzrostu nastrojów antysemickich, gdyż przedstawia władze i tłum żydowski jako bezpośrednio odpowiedzialnych za ukrzyżowanie Jezusa Chrystusa.
Dla podwyższenia dramatycznej wymowy - filmowa Pasja ma opierać się tylko na obrazach. Aramejsko-łacińskie dialogi będą stanowić jedynie tło historii znanej każdemu chrześcijaninowi i żydowi. Rzecznik Mela Gibsona zaprzeczył jakoby intencją twórcy filmu Passion było zniesławianie Żydów.
Filmowa opowieść o ukrzyżowaniu Chrystusa ma wejść na ekrany w Środę Popielcową przyszłego roku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Filip Apostoł

Niedziela Ogólnopolska 39/2006, str. 3

pl.wikipedia.org

Filip Apostoł

Filip Apostoł

Audiencja generalna, 6 września 2006 r.

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

11 lat temu zmarła Maria Okońska – współpracowniczka Prymasa Tysiąclecia

2024-05-06 11:14

[ TEMATY ]

Maria Okońska

rocznica śmierci

Kadr z filmu „Spełniona w Maryi”

Maria Okońska z mamą

Maria Okońska z mamą

11 lat temu, 6 maja 2013 r., zmarła Maria Okońska, jedna z najbliższych współpracowniczek prymasa Stefana Wyszyńskiego, założycielka Instytutu Świeckiego Pomocnic Maryi Jasnogórskiej Matki Kościoła. „Mamy jedno życie, którego nie wolno zmarnować” – głosiła jej najważniejsza dewiza.

Urodziła się 16 grudnia 1920 r. w Warszawie. Nie mogła poznać swojego ojca, który zginął dwa miesiące przed jej urodzeniem w ostatnich dniach wojny z bolszewikami. Jego ciała ani miejsca pochówku nigdy nie odnaleziono. Wraz z siostrą bliźniaczką Wandą (zmarłą w wieku 3 lat) i bratem Włodzimierzem była wychowywana przez matkę Marię z Korszonowskich. Jej rodzice poznali się w 1916 r., w czasie przygotowań do pierwszych „legalnych” od 1831 r. obchodów uchwalenia Konstytucji 3 maja. Po latach wspominała, że te rodzinne tradycje patriotyczne zadecydowały o jej postawie w kolejnych dekadach służby Kościołowi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję