Reklama

Polska

Wrocław: uroczystości pogrzebowe 104-letniego ks. Franciszka Rozwoda

Dwa dni trwały uroczystości pogrzebowe najstarszego kapłana archidiecezji wrocławskiej. Wczoraj zmarłego pożegnali wierni z wrocławskiej parafii pw. św. Franciszka z Asyżu. Dziś Mszy św. w katedrze i ceremonii pogrzebu przewodniczył abp Józef Kupny.

[ TEMATY ]

pogrzeb

Wrocław

radiorodzina.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sędziwy kapłan zmarł w niedzielę, 6 marca, w 105. roku życia i 79. roku kapłaństwa. Przez ostatnie 23 lata, jako emeryt pomagał w pracy duszpasterskiej w parafii pw. św. Franciszka z Asyżu. – Pierwszy raz spotkałem się z księdzem kanonikiem we wrześniu 1992 r. Poszukiwałem wśród księży emerytów wsparcia. Ks. Franciszka zaprosiliśmy najpierw na jedną niedzielę. Od tamtej pory regularnie, już nie tylko w niedzielę, ale i w tygodniu oraz przede wszystkim w wakacje był z nami - mówił wspominając zmarłego kapłana ks. prałat Kazimierz Sroka, proboszcz.

Wielu podkreślało, iż osobowość zmarłego księdza Franciszka oddawało doskonale powtarzane przez niego w różnych kontekstach powiedzenie: "Nie chciej, by tobie było dobrze, ale by innym z tobą było dobrze". Podczas dzisiejszych uroczystości, którym przewodniczył abp Józef Kupny, homilię wygłosił ks. Stanisław Pawlaczek, podkreślając, że jakkolwiek mogłoby się wydawać, iż tak długie życie powinno wszystkich duchowo przygotować na odejście śp. ks. Franciszka, to jednak każda śmierć jest dla tych, którzy pozostają na ziemi zaskoczeniem a zarazem nowym doświadczeniem życiowym.

Poproszony o wspomnienie zmarłego kapłana abp Józef Kupny w rozmowie z KAI zwrócił uwagę, że ks. Franciszek należy do pokolenia kapłanów, które po wojnie w bardzo trudnych warunkach budowało struktury Kościoła wrocławskiego. – Przybyli na Dolny Śląsk razem z wiernymi z różnych stron i natychmiast podejmowali posługę duszpasterską, tworzyli punkty katechetyczne, jednoczyli całe społeczności i czynili to w czasach, kiedy Kościół za swoją działalność był prześladowany – wyznał abp Kupny. Dodał przy tym, że zmarły kapłan był doskonałym przykładem, iż na różnych etapach życia chrześcijanin nigdy nie przestaje być świadkiem Chrystusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-03-10 14:08

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odszedł wielki przyjaciel "Niedzieli"

[ TEMATY ]

pogrzeb

zmarły

krygowscy.com

We wtorek 3 marca 2015r. rozpoczną się dwudniowe uroczystości pogrzebowe ks. inf. Józefa Sondeja. O godz. 17 w kościele pw. Chrystusa Króla w Rzeszowie rozpocznie się pierwsza Msza św. tzw. eksporta, później przez cały wieczór będzie można pomodlić się przy trumnie zmarłego.

CZYTAJ DALEJ

Maria Teresa Carloni. Bilokacje i tajne misje papieskie

2024-06-20 21:03

[ TEMATY ]

Bilokacja

Maria Teresa Carloni

Adobe Stock

Pokutuje opinia, że kobiety w Kościele stanowią tylko dodatek do supremacji mężczyzn. A tymczasem to właśnie kobiety nawracały papieży, to niewiasty otrzymywały wielokrotnie więcej informacji z niebieskich źródeł niż faceci.

To one potrafiły się kontaktować z duszami czyśćcowymi, czy mając talent bilokacji ratowały więźniów na Syberii, wykonywały tajne papieskie misje wykorzystując swoje nadnaturalne umiejętności. 

CZYTAJ DALEJ

Opium dla europosłanki

2024-06-22 10:25

[ TEMATY ]

felieton

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Był rok 2006, może 2007. Byłem z delegacją SEDE, czyli Podkomisji Bezpieczeństwa i Obrony Parlamentu Europejskiego w Bośni i Hercegowinie. Naszym mikrobusem dojeżdżaliśmy właśnie ze stolicy czyli Sarajewa do Mostaru. O ile to pierwsze miasto jest w zasadzie niemal całkowicie zamieszkane przez muzułmanów, o tyle w Mostarze katolików – Chorwatów jest nawet trochę więcej niż wyznawców islamu – Bośniaków.

Gdy przed nami pojawiło się wzgórze zwiastujące Mostar, zobaczyliśmy wielki krzyż górujący nad całym miastem . I wtedy socjalistka z Portugalii Ana Maria Gomes, widząc ów symbol męki Chrystusa, powiedziała z poważną miną: „Tak, religia to opium dla ludu”. Spojrzeliśmy po sobie z brytyjskim generałem Geoffreyem van Orderem, który, zanim został politykiem Partii Konserwatywnej (czyli Torysów) był szefem placówki wywiadu wojskowego Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej w Berlinie Zachodnim, a później robił tą samą dyskretną robotę na terenie dawnej, właśnie się rozpadającej Federacyjnej Socjalistycznej Republiki Jugosławii. Myśleliśmy, że Portugalka żartuje z tym cytatem dla ubogich z Karola Marksa, ale ona, profesor uniwersytetu, wykładowczyni akademicka była śmiertelnie poważna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję