Reklama

Krajowa Konferencja Duszpasterzy Osób Niepełnosprawnych

Oni nas uczłowieczają

- Człowiek niepełnosprawny jest taki sam jak my, tylko znajduje się w gorszej sytuacji - powiedziała Anna Dymna na spotkaniu w drugim dniu Krajowej Konferencji Duszpasterzy Osób Niepełnosprawnych, która odbyła się w Głogowie w dniach 27-28 października. Rozpoczynając obrady, bp Stefan Regmunt zaapelował, aby była to próba stworzenia forum, które pomoże lepiej dostrzec problemy osób niepełnosprawnych w diecezjach. - Wiele osób stawia sobie pytanie, co wniesie w nasze życie ten rok poświęcony osobom niepełnosprawnym. My dodatkowo musimy się pytać, co on wniósł w życie Kościoła, jak my ten rok wykorzystaliśmy - powiedział Ksiądz Biskup.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stygmat bólu

Konferencja pod hasłem „Umiłować Chrystusa we wspólnocie z niepełnosprawnymi” odbyła się w Domu Cichych Pracowników Krzyża. Jej uczestnicy - 28 księży i około 20 osób świeckich - zastanawiali się nad koniecznością powołania federacji katolickich ruchów na rzecz osób niepełnosprawnych. - Choćby człowiek przegrał własne życie, własne możliwości, to nigdy nie może być całkowicie przegrany dla Boga. To jest dla nas radosne i zobowiązujące, abyśmy i my w naszych bliźnich umieli dostrzec tę wielką godność ludzką - powiedział bp Adam Dyczkowski podczas Mszy św. w pierwszym dniu obrad. Ksiądz Biskup wyraził wdzięczność za podejmowaną przez duszpasterzy i osoby świeckie posługę na rzecz osób „naznaczonych stygmatem bólu”. Podkreślił, że w dzisiejszym świecie bardzo często stosuje się niewłaściwy sposób wartościowania, gdzie miernikiem staje się atrakcyjny wygląd, zdolności sportowe, artystyczne lub wybitne osiągnięcia naukowe. Zwrócił uwagę, że w osobach niepełnosprawnych także drzemią takie możliwości, ale oni sami nie potrafią ich uzewnętrznić. Zachęcał, by pomóc im pokonywać bariery, które dla nich są nie do pokonania i które sprawiają, że osoby te zamykają się we własnych domach.

Być czyimiś oczami

Ks. Stanisław Jurczyk z Warszawy mówił o integracji między osobami o różnych rodzajach niepełnosprawności. Główną przyczyną braku integracji między osobami o niepełnosprawności ruchowej, intelektualnej, głuchymi i niewidomymi jest lęk. - Gdy ktoś ma jeden typ niepełnosprawności, to ma dość niepełnosprawności i nie chce się integrować z innymi niepełnosprawnymi - mówił ks. Jurczyk. Wskazał on również na pozytywne owoce współpracy między np. osobami niewidomymi a osobami z niepełnosprawnością intelektualną, które przez bycie „czyimiś oczami” uczą się aktywności w grupie, do której wcześniej nie chciały przynależeć.
Katarzyna Braun z Centrum Wolontariatu w Lublinie zwróciła uwagę na to, że zadaniem wolontariatu jest pomóc spotkać się ludziom, którzy potrzebują pomocy, z tymi, którzy mają dużo siły, dużo energii i trochę czasu i chcą to spożytkować w służbie człowiekowi. Zanim podejmie się pracę wolontariatu lub zrealizuje zamiar założenia centrum wolontariatu, do czego zachęcała Braun, trzeba sobie najpierw odpowiedzieć na pytania: komu chcemy pomagać, kto tej pomocy może udzielić oraz w jaki sposób pokierować tą współpracą, by była ona owocna. Prelegentka położyła nacisk nie tylko na długi proces szukania wolontariuszy i ich dokształcania, ale także na to, że trzeba dobrze poznać osobę, do której posyłany jest wolontariusz. - Nie wystarczy zebrać adresy - mówiła Braun. - Trzeba także zebrać informacje o konkretnej osobie, o jej pasjach życiowych, marzeniach, oczekiwaniach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Nie mają komputerów

Anna Dymna, która do Głogowa przyjechała 28 października, podzieliła się swoimi doświadczeniami ze spotkań z osobami niepełnosprawnymi. Mówiła o swoim początkowym przerażeniu, gdy po raz pierwszy jechała do ośrodka w Radwanowicach prowadzonego przez ks. Tadeusza Zaleskiego. - Ludzie niepełnosprawni nie mają komputerów, komórek, nie korzystają z Internetu, ale potrzebują ciebie dotknąć, popatrzeć na siebie. Oni nas uczłowieczają - mówiła Anna Dymna. - Należy ich wciągać w nasze życie. Są z tego powodu bardzo szczęśliwi. Oni mają potrzebę bycia potrzebnymi.
W wyniku swej kilkuletniej pracy z niepełnosprawnymi Anna Dymna założyła fundację „Mimo wszystko”. Powstała ona dla 28 osób, które straciły prawo do zajęć w warsztatach terapii zajęciowej.
Legnicki biskup pomocniczy Stefan Regmunt, przewodniczący Komisji Charytatywnej Episkopatu Polski, w ramach której działa sekcja ds. osób niepełnosprawnych, w homilii podczas Mszy św. rozpoczynającej drugi dzień obrad powiedział, że nie ma człowieka bez powołania. - Dzisiejsza globalizacja nie sprzyja odkryciu powołania. Wielu ludzi, mając lat 30, nie może podjąć decyzji co do kształtu swojego życia. Dopiero gdy człowiek przyjmie to życie z taką miłością, z jaką mu ją zawsze Bóg ofiarowuje i odpowie na ten dar życia, będzie szczęśliwy - powiedział bp Regmunt. Ksiądz Biskup zachęcał, aby ukazać rolę niepełnosprawnych w Kościele, podjąć namysł nad przygotowaniem duchowieństwa do współpracy z osobami niepełnosprawnymi (np. w aspekcie organizowania świetlic czy katechez), organizowanie życia liturgicznego czy działań integracyjnych w parafii, dekanacie, diecezji, umiejętność tworzenia wolontariatu w służbie osób niepełnosprawnych w diecezji, korzystanie ze środków unijnych, przez właściwe przygotowywanie programów; nabycia umiejętności współpracy z samorządem terenowym i organizacjami zajmującymi się osobami niepełnosprawnymi.

Zadania duszpasterza

O roli i zadaniach duszpasterza osób niepełnosprawnych mówił ks. Stanisław Łada z archidiecezji gdańskiej. Wskazał on na trzy obszary duszpasterskiej troski: troskę o ciało, która zawsze powinna być połączona z rozwojem ducha; troskę stricte materialną oraz troskę duchową. W ramach tej pierwszej ks. Łada zwrócił uwagę na potrzebę organizowania stałych Mszy św. dla osób niepełnosprawnych, organizowanie wczasorekolekcji oraz różnego typu wyjazdów i pielgrzymek, które spełniają rolę integracyjną i społeczną przez nawiązywanie nowych znajomości. W ramach drugiej kategorii wymienił troskę o sprzęt rehabilitacyjny: wózki, chodziki, lekarstwa, pampersy, troskę o transport czy niwelowanie barier architektonicznych. Zwrócił uwagę, że w tym na pozór nieduszpasterskich działaniach Kościół ma także swoją rolę i swoje zadanie do spełnienia. W ramach troski duchowej wskazał przede wszystkim na sakrament pokuty i tworzenie grup modlitewnych, które są wielkimi narzędziami w trosce o życie duchowe osób niepełnosprawnych.
Dwudniową konferencję dopełnił wykład ks. Tadeusza Zaleskiego z Radwanowic na temat Ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie. Wskazał na płynące korzyści z uchwalenia tej Ustawy (możliwość ubezpieczenia wolontariuszy), jak i płynące z tego zagrożenia (zbytnie upolitycznienie procesu rejestracji ruchów, stowarzyszeń i fundacji). Na zakończenie ks. Stanisław Łada poprowadził panel „Niepełnosprawni w parafii”, w którym udział wzięli: ks. Janusz Malski, gospodarz Domu Cichych Pracowników Krzyża, Piotr Sobański z parafii w Radwanowicach oraz ks. Tadeusz Zaleski.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Oder: Jan Paweł II powiedziałby dziś Polakom - "Trzymajcie się mocno Chrystusa!"

2024-04-27 20:22

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Ks. bp Sławomir Oder

Adam Bujak, Arturo Mari/Rok 2.Biały Kruk

- Jan Paweł II, gdyby żył i widział, co się dzieje dziś w Polsce, powiedziałby nam: "Trzymajcie się mocno Chrystusa!" - mówi w rozmowie z KAI bp Sławomir Oder, wcześniej postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Karola Wojtyły. Kapłan wyjaśnia, że współczesny Kościół i świat zawdzięcza papieżowi z Polski bardzo bogate dziedzictwo, którego centralnym elementem jest personalistyczne rozumienie tajemnicy człowieka, jego praw i niezbywalnej godności.

Marcin Przeciszewski, KAI: Mija 10-lat od kanonizacji Jana Pawła II. Jak z perspektywy tych lat patrzy Ksiądz Biskup na recepcję dziedzictwa św. Jana Pawła II? Co z tego dziedzictwa, z dzisiejszego punktu widzenia jest najważniejsze?

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję