Podziwiamy Zofię Langowską, która poświęciła swoje życie ubogiej młodzieży wiejskiej, ojca Palecznego - twórcę przytulisk i jadłodajni dla bezdomnych i biednych warszawiaków,
kochamy Jana Pawła II, zachwycamy się postawą maryjną i patriotyczną sługi Bożego Stefana Kardynała Wyszyńskiego… myśląc, iż świętość jest zastrzeżona tylko dla niektórych osób,
zwłaszcza duchownych lub świeckich samotnych, którzy niejako całe swoje życie poświęcili Bogu.
Św. Paweł napisał: „...którzy zostali uświęceni w Jezusie Chrystusie i powołani do świętości wespół ze wszystkimi, co na każdym miejscu wzywają imienia Pana
naszego Jezusa Chrystusa” (1 Kor 1, 2b).
Wszyscy jesteśmy powołani do świętości, czyli doskonałości.
Współczesnemu światu bardziej potrzeba przykładu świeckich świętych niż duchownych, bo ludzie nieustannie szukają wzorów do naśladowania, do rozwiązywania niezliczonych problemów, jakie niesie trudna
codzienność. Takie przykłady świeckich naśladowców Chrystusa mamy na polskiej ziemi, choćby te najbardziej znane, jak: Edmund Bojanowski, Karolina Kózkówna, Stanisława Leszczyńska, Teresa Strzembosz…
Matka wielodzietnej rodziny z heroizmem łącząca trud wychowawczy z pracą zarobkową, ojciec samotnie wychowujący dzieci, lekarz ratujący dzieci nienarodzone, małżeństwo bezdzietne
przyjmujące do swego domu kilkoro sierot, opuszczony przez najbliższych stary człowiek spędzający swoje ostatnie lata życia w domu pomocy społecznej z różańcem w ręku
- to tylko niektóre postawy ludzkie, które w mroku swego dramatycznego życia potrafią dostrzec światło Boga - Przyjaciela wszystkich. Każdy, kto przestrzega Dekalogu, kto żyje według
wskazań Ewangelii, kto doskonali swoje życie wewnętrzne - ten zbliża się do Boga i staje się świętym. Święty Piotr zachęcał wszystkich, by ziemską wędrówkę do Boga traktować jako dążenie
do doskonałości: „ale w całym postępowaniu stańcie się wy również świętymi na wzór Świętego, który was powołał, gdyż jest napisane: Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty” (1P 1,
15-16).
Czyż na takie wezwanie mamy pozostać obojętni?
Pomóż w rozwoju naszego portalu