Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź: 900 wolontariuszy na festiwalu Paradise in the City

Delegacje z 34 krajów świata, pielgrzymi niemal stu narodowości, 900 wolontariuszy, codziennie konferencje, modlitwy, kawiarnia dla 2 tysięcy osób - to tylko niektóre elementy Festiwalu Paradise in the City, który 19 lipca wieczorem rozpocznie się w Łodzi. Weźmie w nim udział 5 i pół tysiąca osób. Polacy mogą się jeszcze zapisać - do jutra.

[ TEMATY ]

festiwal

ŚDM w Krakowie

Piotr Drzewiecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Głównym celem festiwalu jest przygotowanie do spotkania z papieżem Franciszkiem w Krakowie. Te kilka dni spędzonych w Łodzi to święto, rekolekcje i przestrzeń spotkania” - mówił ojciec Arnaud Bonnassies ze wspólnoty Chemin Neuf, która organizuje wydarzenie. Festiwal przygotowywany był przez cały rok - jesienią do Łodzi przyjechała pierwsza grupa wolontariuszy, która po kilku miesiącach powiększyła się aż do 900 osób.

Przyjazd uczestników festiwalu był zaplanowany na poniedziałek i wtorek. „Były w tym względzie różne przygody, ale ostatecznie wszyscy przyjechali” - nie ukrywał zadowolenia ojciec Arnaud. Wiele grup, głównie podróżujących z Azji, przeżyło niespodziewane emocje w związku z wydarzeniami w Turcji, na szczęście ich loty udało się zorganizować innymi trasami, choć z opóźnieniami. Jednak niespodziewane wydarzenia przyczyniły się także do przyjazdu... wcześniejszego. Tak się stało m.in. ze stuosobową grupą z Zimbabwe, która w Łodzi pojawiła się w środku nocy, zamiast po południu. Na szczęście jej miejscem docelowym była parafia św. Urszuli, w której pracują siostry urszulanki. W efekcie tamtejsze ogrody były świadkami wspólnych zabaw pielgrzymów z Afryki i sióstr z Łodzi. Większość pielgrzymów przyleciała lub przyjechała samochodami i autokarami. Ale jedna z francuskich grup dotarła do Łodzi... rowerami. Pątnikom towarzyszył, oczywiście na dwóch kółkach, ich biskup Jean-Luc Bouilleret. Wspólnie przejechali ponad 1400 kilometrów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Część grup nocować będzie w szkołach położonych w centrum miasta, część została rozlokowana u rodzin. Jedno z większych skupisk pielgrzymów jest w par. św. Anny w Łodzi. Tam stacjonują Francuzi, Ukraińcy, Filipińczycy i mieszkańcy Seszeli. Podczas pierwszego spotkania na placu przy kościele szybko zaczęli się poznawać, choćby poprzez przyśpiewki. Gdy grupy miały wybrać tę, która im się najbardziej spodobała, wszyscy wskazali na polskie, znane ze stadionów, „Polska, biało-czerwoni”. Oczywiście śpiewane po polsku.

Reklama

Festiwal rozpocznie się 19 lipca o godz. 20.00 wieczorem otwarcia. „To będzie jedno z mocnych wydarzeń Paradise in the City. W nawiązaniu do specyfiki Łodzi będzie pokaz mody, dużo tańca, sztuki teatralne” - zapowiadają organizatorzy. Codziennie zaplanowane są duże konferencje, odbywające się równolegle w czterech miejscach, na które zaproszono same osobistości zarówno z Kościoła katolickiego, jak i innych wspólnot chrześcijańskich.

Bardzo ważnym rysem festiwalu jest bowiem ekumenizm. Jednym z głównych mówców będzie abp Justin Welby, arcybiskup Canterbury i zwierzchnik światowej Wspólnoty Anglikańskiej. Zaplanowana jest liturgia luterańska w kościele św. Mateusza i nieszpory ekumeniczne. W festiwalu weźmie też udział 100 osób z Kościołów anglikańskiego, baptystycznego, kalwińskiego, luterańskiego i prawosławnego.

Kolejnym mówcą będzie doskonale znany w Azji kardynał Luis Antonio Tagle, arcybiskup Manili. Obok niego na festiwalu pojawią się m.in. ojciec Laurent Fabre (założyciel i odpowiedzialny Wspólnoty Chemin Neuf), bp Grzegorz Ryś, bp Marek Marczak, Michał Winiarski, Jan Mela, Henryk Siodmok (prezes grupy „Atlas”), Ewa i Marcin Kiedio, Jean-Marc Potdevin (były wiceprezydent Yahoo) czy Stephan Posner (dyrektor wspólnoty Arka we Francji).

W programie festiwalu nie zabraknie też elementu charytatywnego - będzie zbiórka pieniędzy na rzecz dzieci ulicy z Kinszasy, a jednym z ważnych punktów jest bieg Run For Kinszasa (sponsorzy ufundują pobyt w szkole z internatem dla dzieci z Kinszasy). Sport będzie kolejnym istotnym elementem spotkania - w wielki plac rozgrywek zamieni się Park Poniatowskiego.

Główne obiekty festiwalu to hale targowe i sportowe, które znajdują się tuż obok siebie. Będą w nich wydzielone dwa specjalne miejsca - potężna kawiarnia na 2-3 tysiące osób (Kawaco) oraz przestrzeń adoracji i modlitwy (Heart by Heart).

Zapisy grup zagranicznych są oczywiście zakończone, ale Polacy jeszcze mogą wziąć udział w festiwalu. Mają na to czas do środy.

2016-07-19 19:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek na Jasnej Górze, Błoniach i w oknie papieskim

Czwartkowa msza św. na Jasnej Górze była dziękczynieniem za 1050. rocznicę chrztu Polski. Franciszek na miejsce dotarł samochodem (z powodu pogody zmieniono pierwotny plan przelotu śmigłowcem), a po jasnogórskich wałach przemieszczał się otwartym samochodem między wiernymi, pozdrawiając ich. Potem udał się na modlitwę do Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej, gdzie złożył dar – złotą różę. Podobne róże przekazywali jasnogórskiemu sanktuarium Paweł VI i Jan Paweł II (różę od Pawła VI niewpuszczonego do Polski przez władze PRL przywiózł wiele lat później Benedykt XVI).

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 15.): Skończ z Nią!

2024-05-14 20:50

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Co mam zrobić, jeśli popsułem w życiu coś bardzo ważnego? Czy w świętości jest miejsce na niesamodzielność? I co właściwie Matka Boża ma wspólnego z moim zasypianiem? Zapraszamy na piętnasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że z Maryją warto kończyć absolutnie wszystko.

CZYTAJ DALEJ

Małżeństwo z Andrychowa idzie do grobu św. Jakuba. Zaniosą tam też Twoją intencję

2024-05-15 12:09

[ TEMATY ]

Santiago de Compostela

Camino

świadectwa

Archiwum rodzinne

Mają już za sobą dwa tygodnie pieszej wędrówki. Zostało im jeszcze 100 dni, by planowo dotrzeć do sanktuarium w Santiago de Compostela. Dorota i Rafał Janoszowie zamierzają pokonać 2890 km. Wyruszyli z Andrychowa Drogą św. Jakuba, by podziękować za 35 lat małżeństwa. Dziękują także za trójkę swych dzieci, za pozostałych członków rodziny, za przyjaciół i za to, co ich w życiu spotkało. Andrychowskie małżeństwo znane jest z wieloletniego zaangażowania w Ekstremalną Drogę Krzyżową.

Małżonkowie przyznają, że po raz pierwszy znaleźli się na tym jednym z najbardziej znanych szlaków pielgrzymkowych 10 lat temu. „Było to dla nas bardzo głębokie doświadczenie duchowe, powiązane wtedy z wdzięcznością za 25 lat wspólnego życia małżeńskiego. Okazało się, że Camino wpisało się głęboko w nasze serca, a my wpisaliśmy je w serca naszych dzieci i ich przyjaciół. Za nami 6 takich wędrówek trasą północną i portugalską” - opowiadają na swym facebookowym profilu, który nazwali „Camino Wdzięczności”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję