Reklama

VIII Światowy Dzień Życia Konsekrowanego

W służbie Bogu i bliźnim

Niedziela rzeszowska 5/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Współczesny świat stawia często pytanie, czy życie konsekrowane ma jeszcze sens, czy jest potrzebne? Ojciec Święty pisze w adhortacji apostolskiej Vita consecrata:, „Życie konsekrowane (...) ma wielkie znaczenie właśnie dlatego, że wyraża nieograniczoną bezinteresowność i miłość, co jest szczególnie doniosłe zwłaszcza w świecie zagrożonym przez zalew spraw nieważnych i przemijających. Gdyby zabrakło tego konkretnego znaku, należałoby się obawiać, że miłość ożywiająca cały Kościół ostygnie, że zbawczy paradoks Ewangelii straci swoją ostrość, że «sól» wiary zwietrzeje w świecie ulegającym sekularyzacji” (105).
Życie konsekrowane przybiera różne formy. Istotą jego są rady ewangeliczne. Tegoroczny VIII Światowy Dzień Życia Konsekrowanego ukazuje nam istotę rady czystości. Historia Kościoła pokazuje, że w każdym czasie są ludzi, którzy na wzór ewangelicznej Marii pragną „obrać lepszą cząstkę” - podejmują życie w czystości, ubóstwie i posłuszeństwie, by sercem czystym i niepodzielnym służyć Chrystusowi Panu i bliźnim. Historia ukazuje, że życie w czystości, ubóstwie i posłuszeństwie pozwala na osiągnięcie miłości doskonałej. Znamy życie św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Poszła w ślady swoich starszych sióstr. Do Karmelu wstąpiła, będąc jeszcze dzieckiem, miała 15 lat i jak mówią jej biografowie, dzieckiem zmarła, po ośmiu latach pobytu w klasztorze. Nie starała się o nadzwyczajne wykształcenie, ale serce miała pełne miłości. Gdy zastanawiała się, kim będzie, stwierdziła: „W sercu Kościoła będę Miłością”. Dzisiaj ma tak wielu naśladowców. Ojciec Święty ogłosił ją doktorem Kościoła. Św. Brat Albert Chmielowski dla życia konsekrowanego odłożył na bok sztalugi i farby, sprzedał obrazy, by mieć pieniądze na chleb dla ubogich. Życie w czystości, ubóstwie i posłuszeństwie miało mu pomóc jeszcze bardziej stawać się dobrym jak chleb, by każdy mógł brać kawałek po kawałku, aż się nasyci.
Sł. Boży August Czartoryski zostawił rodzinne „bogactwa tego świata” i wstąpił do Zgromadzenia Księży Salezjanów, aby tam napełnić serce swoje bogactwem darów duchowych.
S. Sancja Szymkowiak w klasztorze żyła zaledwie 8 lat, Nie tak dawno dane nam było przeżywać radość z wyniesienia jej do chwały ołtarzy. W swoim krótkim życiu nie zdążyła zostawić trwałego ziemskiego dzieła, ale w oczach Boga zdobyła najwyższe szczyty doskonałości, bo zwykłe życie uczyniła przez miłość niezwykłym.
Brat Alojzy Kosiba, franciszkanin pochodzący z Biecza, przez 60 lat swego życia był kwestarzem, nie czynił nic nadzwyczajnego, a w opinii znających go uchodził za świętego.
Życie konsekrowane jest żywą tradycją życia i orędzia Zbawiciela. Świat nieustannie woła o ludzi młodych, gotowych głosić orędzie Chrystusa. „Wy, rodzice - pisze Ojciec Święty Jan Paweł II - składajcie dzięki Panu, jeśli powołał jedno z waszych dzieci do życia konsekrowanego (...). Rozpalajcie w sobie pragnienie oddania Bogu jednego ze swych dzieci, aby służyło miłości Bożej w świecie” (Vita consecrata 107). Otaczajmy modlitwą ludzi młodych, aby żyjąc we współczesnym świecie, mieli odwagę zostawić wszystko, pójść za głosem Pana, by służyć Bogu i bliźnim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

[ TEMATY ]

post

3 Maja

Karol Porwich/Niedziela

Udział we Mszy św. obowiązuje katolika w każdą niedzielę oraz w tzw. święta nakazane.

W uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, 3 maja, choć wskazany jest udział we Mszy św., nie jest obowiązkowy, gdyż nie jest to tzw. święto nakazane.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję