Reklama

Związki Prusa z Zamojszczyzną (2)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niemniej ciekawą i godną uwagi postacią zawiązaną z osobą Bolesława Prusa jest jego ojciec chrzestny ks. Feliks Troszczyński. Urodził się 10 listopada 1804 r. we wsi Dule w powiecie tomaszowskim. Po ukończeniu Seminarium Duchownego w Lublinie i wydziału teologicznego w Warszawie z tytułem magistra, w 1829 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Przez 4 lata był kanclerzem kurii biskupa lubelskiego Józefa Marcelina Dzięcielewskiego. 18 grudnia 1832 r. został mianowany proboszczem w Hrubieszowie. W 1838 r. został kanonikiem Kapituły Zamojskiej, która liczyła wtedy tylko dwóch kanoników! Posiadał także godność kanonika honorowego Kapituły w Płocku.
W czasie, kiedy Prus przyszedł na świat, plebania w Hrubieszowie była miejscem intensywnej pracy konspiracyjnej. Podczas Wiosny Ludów w 1848 r. ks. Troszczyński wraz ze swoim siostrzeńcem, znanym wtedy adwokatem Henrykiem Krajewskim, był organizatorem ruchu zbrojnego i komendantem obwodu hrubieszowskiego. W 1850 r. obaj zostali aresztowani. Ks. Troszczyński został uwięziony w Cytadeli Warszawskiej, a następnie zesłany w 1852 r. na Sybir do miasta Tary w guberni tobolskiej. Na mocy amnestii w 1856 r. wrócił do kraju, ale nie otrzymał pozwolenia na podjęcie pracy w Hrubieszowie. Przez rok pełnił funkcję wikariusza w parafii katedralnej w Lublinie.
W 1857 r. otrzymał zezwolenie na powrót na probostwo do Hrubieszowa, gdzie był jednak śledzony przez policję i szykanowany. 24 listopada 1864 r. carska ochrana przeprowadziła na plebanii rewizję. Proboszcz został umieszczony w hrubieszowskim odwachu. Przyczyną aresztowania było prawdopodobnie nielegalne poświęcenie krzyża. Władze rosyjskie czyniły wszystko, by upokorzyć niezłomnego kapłana. W 1866 r. nałożono na niego bardzo wysoką karę pieniężną z przeznaczeniem na budującą się wtedy cerkiew w Czerniczynie, co było o tyle bolesne, że w tamtych czasach cerkiew prawosławna była symbolem i narzędziem zniewolenia narodu polskiego.
Pomimo próśb Kurii Diecezjalnej władze nie zgodziły się na rozłożenie na raty sumy, której proboszcz nie był w stanie zapłacić. Należność została ściągnięta na drodze egzekucji wojskowej i licytacji majątku parafii, który znajdował się głównie w Czerniczynie, co było wtedy posunięciem bez precedensu. Wszystko to świadczy o tym, jak niewygodny dla władz był ks. Troszczyński - gorliwy kapłan i patriota. Co więcej, dla większego jego pognębienia w ramach akcji nawracania unitów na prawosławie w ogrodzie parafialnym władze zaczęły budować cerkiew, która stoi tam do dziś.
W listopadzie 1867 r. władze zarządziły przeciwko niemu śledztwo przed komisją złożoną z urzędnika cywilnego, oficera żandarmerii i delegowanych księży rzymskokatolickiego i greckokatolickiego. Proboszcz unicki ks. Śmigielski, który „prowadził tajne konszachty z Moskalami”, a później wprowadził do cerkwi język rosyjski i nowy obrządek, zarzucał mu propagowanie katolicyzmu wśród unitów i udział w spiskach przeciwko władzy. Oskarżenie stwierdzało, iż proboszcz przez swoje działania „ściągnął na siebie nienawiść mieszkańców do tego stopnia, że nie tylko prawosławni i grekounici, ale nawet i dobrze myślący katolicy, pragnący spokoju w kraju, proszą o usunięcie go z Hrubieszowa”. Kiedy czyta się takie słowa i śledzi działania władz godzące w księży po upadku powstania styczniowego łatwo zauważyć, że z tych metod korzystali komuniści, a niektóre z nich są nadal praktykowane np. przez propagandę medialną czy nawet rozpowszechniane plotki.
Wprawdzie członkowie komisji delegowani przez władze uwolnili ks. Troszczyńskiego od odpowiedzialności karnej, to jednak zażądali od władz kościelnych przeniesienia go do parafii, gdzie nie ma unitów. W 1868 r. został przeniesiony do Grabowca, gdzie zastał plebanię w stanie ruiny. W Hrubieszowie nie wolno mu było się nawet pokazywać. Po roku pracy w Grabowcu w 1869 r. został przeniesiony do Tarnogóry k. Izbicy. Jednak i tu władze nie dały mu spokoju. Został przez nie oskarżony o nielojalność i zły wpływ na unitów, którzy przeszli na prawosławie. W 1877 r. został przeniesiony do Markuszowa w dekanacie puławskim. Tam 16 czerwca 1879 r. uroczyście obchodził złoty jubileusz kapłaństwa. Zmarł 21 lutego 1880 r.
Prus osierocony przez matkę i zupełnie pozbawiony opieki ojcowskiej wychowywał się w atmosferze niezwykle patriotycznej. Nic więc dziwnego, że z chwilą wybuchu powstania styczniowego jako szesnastoletni chłopiec wstąpił w jego szeregi, był ranny, a następnie więziony przez władze rosyjskie w Zamku Lubelskim. Niewątpliwie jego rodzinne powiązania z księżmi miały wpływ na stosunek do duchowieństwa w ogóle. W przeciwieństwie do niektórych pozytywistów darzył je szacunkiem i życzliwością.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

[ TEMATY ]

post

3 Maja

Karol Porwich/Niedziela

Udział we Mszy św. obowiązuje katolika w każdą niedzielę oraz w tzw. święta nakazane.

W uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, 3 maja, choć wskazany jest udział we Mszy św., nie jest obowiązkowy, gdyż nie jest to tzw. święto nakazane.

CZYTAJ DALEJ

Dziś uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski

[ TEMATY ]

Matka Boża

3 Maja

Krzysztof Świertok

Kościół katolicki w Polsce 3 maja obchodzi uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Uroczystość ta została ustanowiona przez Kościół na prośbę biskupów polskich po odzyskaniu niepodległości po I wojnie światowej.

Nawiązuje do istotnych faktów z historii Polski - ślubów lwowskich króla Jana Kazimierza, zawierzenia Polski Matce Bożej na Jasnej Górze przez prymasa Wyszyńskiego oraz nowego Aktu Zawierzenia Narodu Polskiego Matce Bożej, którego dokonał obecny przewodniczący KEP z okazji 1050-lecia chrztu Polski - abp Stanisław Gądecki.

CZYTAJ DALEJ

Biskup nominat Krzysztof Nykiel: pragnę z ojcowskim sercem służyć Chrystusowi w Kościele

2024-05-03 14:57

[ TEMATY ]

ks. Krzysztof Nykiel

@VaticanNewsPL

bp Krzysztof Józef Nykiel

bp Krzysztof Józef Nykiel

Pragnę z ojcowskim sercem służyć Chrystusowi w Kościele. Serce Ojca, to serce w którym jest miejsce dla każdego, dlatego pragnieniem jest to, aby moja posługa, jako następcy Apostołów, była właśnie w ten sposób przeżywana i realizowana - powiedział Vatican News - Radiu Watykańskiemu regens Penitencjarii Apostolskiej, biskup nominat Krzysztof Józef Nykiel, którego 1 maja Papież Franciszek mianował biskupem.

Motto biskupie ks. prałat Nykiel zaczerpnął z tytułu listu apostolskiego Ojca Świętego „Patris Corde” („Ojcowskim sercem”) ogłoszonego w 2020 roku i związanego z zapowiedzianym wówczas Rokiem św. Józefa. „Niewątpliwie ważną rolę w moim życiu i posłudze kapłańskiej odgrywa postać św. Józefa. Czuję się duchowo z nim związany” - podkreślił ks. Nykiel. Biskup nominat zaznaczył, że owocem przemyśleń i studiów nad postacią św. Józefa i jego rolą w życiu Maryi i Józefa jest książka jemu poświęcona, która w polskim tłumaczeniu ukaże się w najbliższych dniach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję