Reklama

Watykan

Benedykt XVI o Bartłomieju I: jest patriarchą naprawdę ekumenicznym

„Jego Świątobliwość Bartłomiej jest patriarchą naprawdę ekumenicznym, we wszystkich znaczeniach tego słowa” – napisał papież-senior Benedykt XVI w przedmowie do książki poświęconej Bartłomiejowi z okazji 25. rocznicy jego wyboru na stolicę patriarchalną w Konstantynopolu. Jej treść opublikowany został w dzisiejszym wydaniu „L’Osservatore Romano”, a tłumaczenie podajemy za redakcją edycji polskiej watykańskiego dziennika.

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

prawosławie

Massimo Finizio / pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do mojego pierwszego osobistego kontaktu z ekumenicznym patriarchą Bartłomiejem doszło w 2002 r. podczas podróży na międzynarodowe spotkanie modlitewne w Asyżu. Pomysłem Jana Pawła II było, byśmy pojechali razem pociągiem do Asyżu, byśmy zobrazowali w ten sposób naszą drogę wewnętrzną, odbywając zewnętrzną podróż. Z wielką radością przyjąłem wiadomość, że patriarcha zaprosił mnie, bym usiadł na trochę obok niego, w tym samym przedziale, abyśmy mogli w ten sposób poznać się lepiej.

Dla mnie to spotkanie – w drodze – jest czymś więcej niż przypadkowym wyrazem stanu wiary. Od pierwszej chwili byłem poruszony otwartością i osobistą serdecznością patriarchy. Nie był potrzebny wielki wysiłek, byśmy się do siebie bardziej zbliżyli. Jego wewnętrzna otwartość i jego prostota rodziły natychmiast przyjemną zażyłość. To wrażenie pogłębiał naturalnie fakt, że mówi on praktycznie wszystkimi głównymi językami europejskimi, nie tylko po francusku i angielsku, ale i po włosku i niemiecku. Jeszcze bardziej zaskakujący było dla mnie to, że zna łacinę i potrafi wyrażać się w tym języku. Kiedy można konwersować z kimś w swoim własnym języku, natychmiast mówi się od serca do serca, odpowiadając myślą na myśl. Patriarcha odbył studia nie tylko w uczelniach Kościoła prawosławnego, ale także w Monachium i w Rzymie. W rezultacie różnorodności języków odpowiada zatem różnorodność kultur, w których się porusza. I tak, jego myśl jest z głębi podróżą z innymi i do innych, która z pewnością nie sprowadza się do błądzenia bez kierunku, gdzie bycie „w drodze” po prostu nie prowadzi donikąd. Głębokie zakorzenienie w wierze w Jezusa Chrystusa, Syna Boga żyjącego i naszego Odkupiciela, nie przeszkadza otwarciu na drugiego, ponieważ Jezus Chrystus niesie w sobie całą prawdę. Jednocześnie jednak to zakorzenienie chroni nas przed popadaniem w rzeczy błahe i przed pustą grą próżności, ponieważ podtrzymuje nas w prawdzie, która należy do wszystkich i chce być drogą dla wszystkich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

I tak, w pewien sposób widzę w tym naszym pierwszym spotkaniu portret całej osobowości patriarchy ekumenicznego: życie w drodze do celu; życie w wielu wymiarach wielkich kultur; życie w spotkaniu, mocą podstawowego spotkania z prawdą, którą jest Jezus Chrystus. W końcu celem wszystkich tych spotkań jest jedność w Jezusie Chrystusie.

Chociaż naturalnie celem tej krótkiej refleksji nie może być nakreślenie niejako tajemnicy patriarchy w sposób pełny, chciałbym przynajmniej podkreślić jeden aspekt, który jest ważny w opisie tego wielkiego człowieka Kościoła Bożego: jego miłość do świata stworzonego i jego zaangażowanie, aby był on traktowany w duchu tej miłości w kwestiach wielkich i małych. Pasterz trzody Jezusa Chrystusa nigdy nie jest zorientowany tylko na krąg własnych wiernych. Wspólnota Kościoła jest powszechna również w tym sensie, że obejmuje całą rzeczywistość. Wydaje się to oczywiste na przykład w liturgii, która nie jest tylko upamiętnianiem i dokonywaniem się zbawczych dzieł Jezusa Chrystusa. Jest w drodze do odkupienia całego stworzenia. W nastawieniu liturgii na Wschód widzimy, że chrześcijanie, razem z Panem, pragną podążać do zbawienia świata stworzonego jako całości. Chrystus, Pan ukrzyżowany i zmartwychwstały, jest jednocześnie również „słońcem”, które oświeca świat. Również wiara jest zawsze skierowana na całość stworzenia. Dlatego patriarcha Bartłomiej urzeczywistnia istotny aspekt swojej misji kapłańskiej właśnie poprzez to swoje zaangażowanie w stosunku do świata stworzonego.

Mój wybór na Następcę Piotra naturalnie nadał nowy wymiar naszemu spotkaniu jako osób. Odpowiedzialność za wiarę w świecie i, jednocześnie, odpowiedzialność za jedność podzielonego chrześcijaństwa należą do urzędu, który został nam powierzony, lecz są także osobistym obowiązkiem.

Reklama

Uważam za rzecz bardzo ładną, że po mojej rezygnacji patriarcha był zawsze blisko mnie w sposób osobisty i że odwiedził mnie nawet w moim małym klasztorze. W wielu zakątkach mojego mieszkania są pamiątki otrzymane od niego. Te przedmioty są nie tylko pełnymi uczucia znakami naszej osobistej przyjaźni, ale wskazują one drogę do jedności Konstantynopola i Rzymu, znakami nadziei, że dążymy do jedności.

Jego Świątobliwość Bartłomiej jest patriarchą naprawdę ekumenicznym, we wszystkich znaczeniach tego słowa. W braterskiej solidarności z Papieżem Franciszkiem stawia kolejne ważne kroki na drodze do jedności. Drogi Bracie w Chrystusie, oby Pan dał Ci jeszcze wiele lat błogosławionej posługi jako pasterz Kościoła Bożego. Pozdrawiam Cię έν νιλήματι άγίω [„pocałunkiem świętym”, List do Rzymian, 16, 16 i Pierwszy List do Koryntian, 16, 20].

2016-10-12 18:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Georg Ratzinger: pokładam nadzieję w łaskawym Bogu

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Watykan

pl.wikipedia.org

Były kapelmistrz katedry w Ratyzbonie ks. Georg Ratzinger całą swoją nadzieję pokłada w łaskawym Bogu. 93-letni obecnie brat papieża-seniora Benedykta XVI przyznał w rozmowie z „Passauer Neue Presse”, że związana z podeszłym wiekiem myśl o przekroczeniu progu do życia wiecznego nie opuszcza ani jego, ani jego brata. Jednocześnie zaznaczył, że podobnie jak chyba wszystkich również jego niepokoi wyrok Boży nad jego życiem, „bo jest się człowiekiem i ma się swoje błędy”.

Sędziwy kapłan niemiecki podkreślił, że kiedy ostatnio czytano mu fragmenty dzieł zebranych jego brata, usłyszał tam m.in., że nawet św. Augustyn bardzo bał się odejścia do wieczności. Święty podziwiał swego nauczyciela – św. Ambrożego, który z pełnym spokojem odnosił się do śmierci. „Sądzę, że u kresu życia nasuwa się pytanie: jakie było twoje życie przed tym ostatnim progiem? I wtedy, zwłaszcza w chwili spokoju, często ktoś się zaczyna zastanawiać” – powiedział brat Benedykta XVI, który w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego skończy 90 lat.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Wkrótce Dzień Dziecka w Rzymie

2024-04-28 16:13

Ewa Pankiewicz

Wy wszyscy, dziewczynki i chłopcy, będący radością waszych rodziców i rodzin, jesteście także radością ludzkości i Kościoła - napisał w orędziu do dzieci papież Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję