Reklama

Prawna ochrona małżeństwa (4)

Niedziela w Chicago 9/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kanon 1060 stwierdza:

Małżeństwo cieszy się przychylnością prawa, dlatego w wątpliwości należy uważać je za ważne, dopóki nie udowodni się czegoś przeciwnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Aby chronić trwałość związku małżeńskiego, Kościół ustanowił zasadę domniemania prawnego na korzyść ważności tego związku, jeżeli zgoda małżeńska została wyrażona zewnętrznie. Zakłada się, że istniała zgodność wewnętrznej woli z tym, co wypowiedziano słowami. Jeżeli więc para dopełniła ceremonii ślubu, zakłada się, że młodzi związani są ważnym węzłem małżeńskim i jego ważności nie trzeba udowadniać. Trzeba natomiast udowodnić tezę przeciwną, czyli jego ewentualną nieważność. Niektórzy autorzy uważają, że domniemanie prawne ważności idzie jeszcze dalej i obejmuje wszystkie związki, które już istnieją, jeżeli sami małżonkowie i ludzie im bliscy są w dobrej wierze, że żyją w ważnym związku. Jest to oczywiście domniemanie prawne „zwykłe”, które może być obalone przez przedstawienie dowodu, iż mimo tego, że zainteresowana para przeszła przez ceremonię zaślubin, prawdziwy związek małżeński (tak jak go rozumie Kościół) nie zaistniał z powodu jakiejś wady, braku lub przeszkody.
Zasada domniemania prawnego za ważnością małżeństwa pociąga za sobą skutki praktyczne. Związek małżeński uważa się za ważny, dopóki jego nieważność zostanie orzeczona przez odpowiedni wyrok Sądu Kościelnego. Do czasu stwierdzenia nieważności małżonkowie nie mogą na mocy własnego autorytetu wstąpić w nowe związki, chociaż mieliby poważne wątpliwości, co do ważności pierwszego związku. Szerzej ten temat omówię przy omawianiu prawa procesowego.

Różne postaci małżeństwa

Następny kanon 1061 daje szereg określeń różnych postaci związków małżeńskich.

§1. Ważne małżeństwo między ochrzczonymi nazywa się tylko zawartym, jeżeli nie zostało dopełnione; zawartym i dopełnionym, jeżeli małżonkowie podjęli w sposób ludzki akt małżeński przez się zdolny do zrodzenia potomstwa, do którego to aktu małżeństwo jest ze swej natury ukierunkowane i przez który małżonkowie stają się jednym ciałem.

Paragraf powyższy wprowadza rozróżnienie między małżeństwem zawartym (ratyfikowanym) a niedopełnionym, czyli gdy narzeczeni wymienili już między sobą zgodę małżeńską, ale jeszcze nie współżyli ze sobą seksualnie oraz małżeństwem zawartym i dopełnionym, czyli takim, gdzie małżonkowie po ceremonii zaślubin współżyli seksualnie. Tylko małżeństwo ratyfikowane i dopełnione między ochrzczonymi jest uważane za absolutnie nierozerwalne.

§2. Gdy po zawarciu małżeństwa małżonkowie wspólnie zamieszkali, domniemywa się dopełnienie, dopóki coś przeciwnego nie zostanie udowodnione.

Reklama

Mamy tu do czynienia z następnym zwykłym domniemaniem prawnym, tym razem w sprawie dopełnienia małżeństwa. Jeżeli małżonkowie zamieszkali razem, chociażby przez krótki okres czasu, zakłada się, że współżyli ze sobą seksualnie. To prawne domniemanie jest oparte na zdroworozsądkowej przesłance i jeżeli ktoś twierdziłby inaczej, musi to udowodnić.

§3. Nieważne małżeństwo nazywa się mniemanym, jeżeli zostało zawarte w dobrej wierze przez jedną przynajmniej ze stron, dopóki obydwie strony nie upewnią się o jego nieważności.

Małżeństwo mniemane jest faktycznie nieważne, ale przynajmniej przez jedną ze stron jest uważane za ważne. Żeby mogło być małżeństwem mniemanym, trzeba by odbyła się zewnętrzna ceremonia zaślubin jak zwykle. Strona uważająca dane małżeństwo za ważne może żyć w dobrej wierze, co do ważności swego małżeństwa, aż do czasu, gdy się sama przekona o jego nieważności lub zostanie wydany wyrok potwierdzający nieważność przez kompetentny sąd kościelny. Po takim wyroku strona, która by mimo wszystko utrzymywała, że jej małżeństwo jest ważne, nie jest uważana za żyjącą w dobrej wierze. Dzieci zrodzone z takiego małżeństwa są uważane za legalne, nawet wtedy, gdy później takie małżeństwo mniemane uzyska orzeczenie nieważności z sądu kościelnego.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Adoracja eucharystyczna zwiększa liczbę powołań w USA

2025-06-05 13:33

[ TEMATY ]

USA

adoracja

powołania

Karol Porwich/Niedziela

W Stanach Zjednoczonych zaobserwowano w ostatnich latach ścisły związek między nowymi powołaniami kapłańskimi a adoracją Najświętszego Sakramentu przez młodych ludzi. Z badań wynika, że aż 78 procent nowych kandydatów do święceń regularnie uczestniczyło w adoracji Eucharystii przed wstąpieniem do seminarium. Wielu podczas adoracji rozeznało swoje powołanie.

O wnioskach z najnowszych badań pisze amerykański portal katolicki National Catholic Register - ncregister.com. Jako przykład podana jest diecezja Wichita w stanie Kansas. W latach 90. parafie w tej diecezji zaczęły otwierać kaplice adoracji czynne przez 7 dni w tygodniu. Od tego czasu diecezja odnotowała wzrost liczby powołań.
CZYTAJ DALEJ

Św. Bonifacy

[ TEMATY ]

święci

Adobe.Stock

Dziś zatrzymamy się przy postaci wielkiego misjonarza z VIII wieku, który szerzył chrześcijaństwo w Europie Środkowej. Chodzi o św. Bonifacego, który przeszedł do historii jako „apostoł ludów germańskich”. Dzięki skrupulatności jego biografów mamy wiele wiadomości o jego życiu. Urodził się w rodzinie anglosaskiej w Karton, w królestwie Wessex, ok. 675 r. i na chrzcie otrzymał imię Winfryd.

Urodził się ok. 673 r. w Dewonshire, w Anglii (Wessex). Na chrzcie św. otrzymał imię Winfryd. Jako młodzieniec, czując pociąg do służby Bożej, został benedyktynem w opactwie Exeter, następnie w opactwie w Nursling. Święcenia kapłańskie otrzymał około 30 roku życia. Zaraz po święceniach opat wyznaczył mu funkcję kierownika szkoły w Nursling. Jako benedyktyn przyjął imię Bonifacy. Ewangelizował Germanię.
CZYTAJ DALEJ

Nawrocki: jestem gotowy do współpracy z premierem w sprawach dobrych dla Polaków

2025-06-05 20:19

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP

Prezydent elekt Karol Nawrocki zadeklarował w czwartek, że jest gotowy do współpracy z premierem Donaldem Tuskiem "w sprawach dobrych dla Polaków". Jednocześnie zaznaczył, że szef rządu musi się nastawić na "silny odpór" z Pałacu Prezydenckiego.

Nawrocki zapytany został w telewizji wPolsce24 w swoim pierwszym powyborczym wywiadzie o wizję współpracy z premierem. Jak powiedział, "oczywiście w sprawach dobrych dla Polaków, w sprawach, na które Polacy czekają, jest i będzie gotowy jako prezydent do tego, żeby siedzieć przy jednym stole z premierem polskiego rządu". Podkreślił jednocześnie swoje "bardzo krytyczne" nastawienie do Tuska.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję