Jest taki dzień w roku, kiedy modlitwy wiernych za dusze w czyśćcu cierpiące wypraszają szczególne łaski dla tych, którzy wyprzedzili nas w drodze do wieczności.
Jak każdego roku w Dniu Zadusznym, społeczność podczęstochowskiego Olsztyna, na czele z miejscowym proboszczem i władzami Gminy uczestniczy w Zaduszkowej Mszy św. odprawianej na Cmentarzu Wojennym, stanowiącym „Miejsce straceń” niemal 2 tys. więźniów i jeńców wojennych zamordowanych bestialsko przez hitlerowskiego okupanta w czasie II Wojny Światowej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
2 listopada Mszy św. przewodniczył proboszcz ks. prał. Ryszard Grzesik. W słowie do wiernych zwrócił uwagę, że tutejsze sosny do dziś szumią o wielkiej zbrodni najeźdźców dokonanej na Polakach, ale także o wielkiej miłości do Ojczyzny tych, którzy tutaj i wszędzie gdzie zagrożona była wolność Narodu oddawali swoje życie. Niech ta Eucharystia stanie się modlitwą za wszystkich poległych i pomordowanych, wypraszając im wieczne szczęście w niebie.
Pod Pomnikiem Pomordowanych delegacja Urzędu Gminy na czele z wójtem Tomaszem Kucharskim, a także przedstawiciele instytucji, młodzież wraz z nauczycielami złożyli wiązanki kwiatów. Zapłonęły znicze. W szczególny nastrój wprowadził Chór parafialny z Olsztyna, a słowa „Nie rzucim Chryste świątyń Twych” i „Boże coś Polskę...”, które wiatr poniósł daleko ponad jurajskie ostańce stały się swoistą manifestacją wiary i patriotyzmu olsztyńskiego społeczeństwa.