"Zgromadzeni w łódzkiej bazylice archikatedralnej pragniemy
dzisiaj w szczególny sposób objąć serdeczną pamięcią modlitewną tych
wszystkich, którzy sercem, ofiarą, pracą i poświęceniem przez 125
lat tworzą historię Łódzkiej Straży Pożarnej. Jedni odeszli już do
Pana na wieczną służbę. Niech więc Pan będzie im nagrodą, a tym,
którzy żyją pośród nas, tym, którzy nadal pracują i służą, niech
Bóg stokrotnie wynagrodzi i błogosławi. Niech ta Eucharystia będzie
przez nas wszystkich przeżyta jako szczególne dziękczynienie Panu
Bogu za tych, którzy w swoim codziennym życiu, stojąc na straży życia
ludzkiego i mienia, narażają swoje życie i zdrowie i w ten sposób
realizują największe przykazanie miłości Pana Boga i drugiego człowieka"
. - Tymi słowami 15 maja br. archidiecezjalny kapelan strażaków,
ks. kan. kpt. Henryk Betlej poprzedził serdeczne powitanie gości
i uczestników centralnych obchodów Dnia Strażaka, a przede wszystkim
abp. Władysława Ziółka, Józefa Płoskonkę - ministra spraw wewnętrznych
i administracji, Zbigniewa Meresa - komendanta głównego Państwowej
Straży Pożarnej, ks. st. bryg. Jerzego Kołodziejczaka - kapelana
krajowego strażaków i kapelanów wojewódzkich, Krzysztofa Panasa -
prezydenta m. Łodzi, kadrę kierowniczą Łódzkiej Straży, parlamentarzystów
i liderów ugrupowań politycznych.
Niezwykłość uroczystości podkreśliła swoją obecnością
Kompania Honorowa PSP, a także kilkanaście pocztów sztandarowych
i strażacka orkiestra.
"Strażacy zawsze należeli do ludzi o żywej religijności
- powiedział w okolicznościowym kazaniu Ksiądz Arcybiskup, który
w asyście Księży Kapelanów sprawował Mszę św. - Miło mi w tym momencie
wspomnieć, że strażaków spotykam często przy różnych uroczystościach
kościelnych, zwłaszcza w parafiach wiejskich. Tworzą tam wtedy podniosłe
szpalery, pełnią funkcje porządkowe, ubogacają liturgię występami
orkiestry. Nie mogę też nie wspomnieć wymownej w swej symbolice warty,
jaką pełnią strażacy przy Grobie Pańskim w tylu naszych, polskich
świątyniach. Tak było w przeszłości i tak pozostaje do dziś". A mówiąc
o służbie strażaka jako swoistym powołaniu, w której jest narażony
na utratę zdrowia a nawet życia, Ksiądz Arcybiskup wspomniał, że "
gdy (...) 11 maja 1971 r. żywioł ognia trawił niszczycielską mocą
naszą katedrę, (...) łódzka straż z oddaniem graniczącym z bohaterstwem
ratowała ją, choć mimo nadludzkich wysiłków wiele musiała zostawić
niszczycielskiej mocy ognia na pożarcie. (...) Zniszczyło się wiele,
ale brać strażacka wiele też uratowała". Na zakończenie Dostojny
Celebrans zwrócił się do strażaków: "Życzę Wam, abyście po dzisiejszej
jubileuszowej uroczystości, po tej Eucharystii, wrócili do Waszych
miejsc służby i do Waszych rodzin umocnieni duchowo, gotowi do dawania
świadectwa Chrystusowi i Ewangelii".
Przed zakończeniem Mszy św. przedstawiciele strażaków,
dziękując Księdzu Arcybiskupowi za sprawowanie Eucharystii, poprosili
o poświęcenie sztandaru, co miało miejsce podczas części oficjalnej
uroczystości przed archikatedrą na Placu Katedralnym im. Jana Pawła
II. Akt poświęcenia poprzedziły słowa Księdza Arcybiskupa: "Drodzy
Strażacy Komendy Miejskiej PSP w Łodzi! Zostaniecie uhonorowani nadaniem
i poświęceniem sztandaru, który dla każdej wspólnoty jest symbolem
tego, co w życiu najważniejsze, a mianowicie umiłowanie Ojczyzny,
godność osobista, oddanie drugiemu człowiekowi i wierność ideałom.
Traktujcie go jako symbol tego wszystkiego, co piękne, wartościowe
i szlachetne. Jestem przekonany, że te cechy zawsze będą umacniać
strażacką społeczność". A potem modlił się: "Boże, (...) obdarz swoim
błogosławieństwem całą tutejszą społeczność. (...) Spraw, aby wszyscy,
których ten znak jednoczy, byli wspólnotą pokoju i ofiarną nieśli
pomoc ludziom, a za przyczyną św. Floriana - patrona strażaków -
udziel pomocy wszystkim, którzy Cię wzywają i zachowaj ich od wszelkich
niebezpieczeństw...".
Następnie sztandary Komendy Miejskiej PSP i Zarządu Miejskiego
Łódzkiego OSP udekorowano Złotymi Znakami Związku, po czym delegacje
złożyły kwiaty przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Miłym akcentem uroczystości
była defilada zwartych pododdziałów, pocztów sztandarowych i orkiestr
strażackich (ze Szczercowa, Bełchatowa i Brzezin) oraz współczesnego
i dawnego sprzętu strażackiego; podziw budziły strażackie wozy konne (
z Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach) i amerykański "Federal" - jeden
z dwóch tego typu wozów w świecie.
Bogaty był popołudniowy program strażackiego święta.
W Urzędzie Miasta Łodzi miały miejsce odznaczenia i wyróżnienia.
Przy ul. Zgierskiej 47 odbyło się poświęcenie i przekazanie Komendzie
Miejskiej nowej strażnicy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1. Natomiast
w Muzeum Historii Miasta Łodzi odbyło się Sympozjum z okazji 125-lecia
Łódzkiej Straży z udziałem zaproszonych gości i kadry kierowniczej
PSP i OSP. Imprezami towarzyszącymi były dwie wystawy fotograficzne,
wystawa filatelistyczna i sprzętu pożarniczego.
Dodać należy, że łódzcy strażacy rozpoczęli świętować
swój jubileusz już 4 maja w swoim ośrodku duszpasterskim, czyli w
kościele pw. św. Łukasza i św. Floriana, w którym bp Adam Lepa poświęcił
wówczas chorągiew i dwa boczne ołtarze z figurami Patronów, natomiast
Proboszcz kościoła - jednocześnie kapelan strażaków został tego dnia
odznaczony Brązowym Krzyżem Zasługi, nadanym przez Prezydenta RP,
a kilka dni później w Bronisinie - odznaką 10-lecia pracy kapelańskiej
wśród strażaków.
Pomóż w rozwoju naszego portalu