Reklama

Wicemistrzostwo i awans szczypiornistek „Dwójki”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W łomżyńskiej Hali im. Olimpijczyków Polskich zakończyła się rywalizacja o tytuł mistrzyń województwa podlaskiego juniorek starszych w piłce ręcznej. W meczach finałowych spotkały się zawodniczki Gimnazjalnego Uczniowskiego Klubu Sportowego „Dwójka” Łomża z ekipą MOKS „Słoneczny Stok” Białystok. Były to dwie zdecydowanie najlepsze drużyny na Podlasiu i zasłużenie zakwalifikowały się do gier finałowych. W pierwszym meczu, który odbył się w Białymstoku, triumfowały, reprezentantki łomżyńskiej „Dwójki”.
Spotkanie w Łomży również rozpoczęło się po myśli podopiecznych trenera Stanisława Niedbały. Od początku meczu gospodynie uzyskały niewielką przewagę. Skutecznymi rzutami kończyły składne akcje całego zespołu. W tej części pojedynku najczęściej do bramki rywalek trafiała Kamila Wróbel. Szczypiornistki „Dwójki” dobrze radziły sobie także w grze obronnej i gdyby nie kilka prostych strat piłki ich przewaga byłaby jeszcze większa. Ostatecznie po pierwszej połowie meczu łomżanki prowadziły 13:12.
W drugiej odsłonie spotkania sytuacja się zmieniała na korzyść ekipy z Białegostoku. Drużyna trenera Pawła Puciłowskiego zagrała znacznie lepiej przede wszystkim w defensywie. Jedna z zawodniczek zespołu „Słonecznego Stoku” została przydzielona wyłącznie do pilnowania najskuteczniejszej w drużynie „Dwójki” Kamili Wróbel. Od tej chwili zawodniczki „Dwójki” miały coraz większe problemy ze zdobywaniem kolejnych bramek i w efekcie szybko utraciły przewagę z pierwszej części gry. Łomżankom nie udało się również utrzymać dwubramkowej zaliczki z pierwszego meczu w Białymstoku. Przegrywając 18:23, musiały się zadowolić tytułem wicemistrzowskim i srebrnymi medalami.
„Dwójka” to bardzo wymagający przeciwnik - powiedział trener MOKS „Słoneczny Stok” Białystok Paweł Puciłowski. - Zawsze z dziewczętami z Łomży grało się bardzo trudno. To zespół waleczny, bardzo dobrze wyszkolony technicznie. Udało nam się w drugiej połowie zaskoczyć przeciwnika obroną, stąd też Łomża miała problemy ze zdobywaniem bramek. To nie oznacza, że gospodynie były słabsze, po prostu zaskoczyliśmy je - zakończył Puciłowski. Natomiast łomżyński szkoleniowiec Stanisław Niedbała za główną przyczynę porażki uznał błędy w obronie popełniane w drugiej połowie pojedynku. Jego zdaniem, pierwszą połowę zespół zagrał znakomicie, na swoim poziomie. Na pewno też braki kadrowe miały wpływ na poziom gry zespołu i końcowy rezultat gier finałowych.
Drugie miejsce w województwie daje ekipie „Dwójki” również awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski. Nasze szczypiornistki rywalizować będą najprawdopodobniej na turnieju w Lublinie, który odbędzie się w dniach 12-14 marca. Jak zapewnia kapitan drużyny Karolina Armista, na pewno nie poddadzą się i będą walczyć o kolejny sukces. - Dzisiaj popełniłyśmy za dużo błędów. Było ich więcej niż zwykle i to chyba główna przyczyna przegranej. Nie załamujemy się jednak i w ćwierćfinale spróbujemy zagrać jak najlepiej i wywalczyć awans zarówno dla nas, jak i dla naszych wiernych kibiców - obiecała Karolina Armista.
A my gratulujemy zdobytych laurów na arenie województwa i trzymając kciuki, czekamy na kolejne sukcesy już na arenie krajowej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Galbas: Kościół chce uczyć dojrzałego patriotyzmu

2025-05-03 12:50

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

PAP/Tomasz Gzell

Kościół chce uczyć dojrzałego patriotyzmu. Patriotyzmu, a nie partiotyzmu. Miłości Ojczyzny, a nie miłości własnego poglądu na nią, reprezentowanego przez swoją partię - podkreślił abp Adrian Galbas SAC w warszawskiej archikatedrze pw. św. Jana Chrzciciela podczas Mszy św. w intencji Ojczyzny sprawowanej w uroczystość ku czci Najświętszej Maryi Panny i święto Konstytucji 3 Maja.

Metropolita warszawski abp Adrian Galbas SAC przewodniczył Mszy świętej w koncelebrze z nuncjuszem apostolskim w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzim i biskupem polowym Wiesławem Lechowiczem.
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący KEP zachęcił do podjęcia Nowenny w intencji pokoju i Ojczyzny za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli

2025-05-03 18:21

[ TEMATY ]

abp Tadeusz Wojda SAC

Episkopat Flickr

Potrzebujemy mocnej i autentycznej wiary, płynącej z zażyłości z Twoim Synem, opartej na Jego nauczaniu, a nie wiary ckliwej, emocjonalnej, czy też selektywnej według własnych potrzeb i przekonań. Potrzebujemy tej wiary, aby stać się pielgrzymami nadziei również dla innych – mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC w rozważaniu podczas Apelu Jasnogórskiego 2 maja br.

Episkopat News
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję