„Dla nas doświadczenie Kongregacji Odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie - to doświadczenie miłości braterskiej, a przede wszystkim miłości Boga do człowieka, którego obdarowuje różnorakimi darami i charyzmatami. To wielkie odkrycie charyzmatów miało miejsce w trakcie obrad, szczególnie podczas świadectw członków RŚŻ z pełnionych posług i dzieł miłosierdzia. Zaobserwowaliśmy, że na Kongregacji były obecne już trzy pokolenia osób związanych z Ruchem Światło-Życie. Ci, którzy są już „dziadkami” i „babciami”, ludzie w średnim wieku oraz ludzie bardzo młodzi, którzy mogliby być ich „wnukami”. To było bardzo wzruszające i utwierdziło nas w tym, że charyzmat Ruchu Światło-Życie - to nie czas jednego pokolenia, jakiejś mody czy chwilowego zapotrzebowania społecznego. Jest to charyzmat wpisany w krzyż Chrystusa i służbę Kościoła. Na tej Kongregacji pełniliśmy też posługę, za co jesteśmy wdzięczni Bogu, że mogliśmy ofiarować to małe ziarnko w tym wielkim dziele, jakim była XXIX KO RŚŻ”.
Anastazja i Andrzej Filipscy
Domowy Kościół RŚŻ
„W czasie tegorocznej Kongregacji Odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie miałam okazję podjąć posługę ceremoniarza - służby ładu w czasie różnorodnych celebracji liturgicznych. Było to dla mnie niezwykłe doświadczenie, szczególnie iż tematem tego spotkania była Diakonia. Na nowo pozwoliło mi to odkryć, że źródłem mojej służby dla Boga i drugiego człowieka ma być Miłość. Miłość, która nie pozwala ustawać w niepowodzeniach, która nieustannie uczy cierpliwości i pokory.
Ta Kongregacja na nowo pokazała mi, że mam się stawać jak Chrystus i być sługą wszystkich. Moja posługa jako animatora w Ruchu Światło-Życie i poza nim ma stawać się nieustannym umieraniem dla siebie i powstawaniem dla innych”.
Edyta
Diakonia Liturgiczna
„Wejście do Stowarzyszenia Diakonia Ruchu Światło-Życie to dla mnie koniec kilkuletniego etapu formacji, a zarazem początek zupełnie nowych zadań. Wiem, że to łaska Jezusa doprowadziła mnie do tego momentu. Wypowiadałam słowa: „pragnę służyć” ze świadomością, że nie mogę i nie chcę przyjmować łaski Bożej na próżno. Dlatego też prosiłam Ducha Świętego o wsparcie mej słabości, aby umacniał mnie i uzdalniał moje serce do służby. Bardzo ważna była dla mnie modlitwa Kościoła, dzięki której wiem, że nie jestem sama, że mam wsparcie moich braci i sióstr w Chrystusie Panu. Pragnę służyć!
Iza
Wspólnota Jordan
Pomóż w rozwoju naszego portalu