Reklama

Wiadomości

Waszczykowski: Domagamy się odpowiedzi od rosyjskiego MSZ

Wysłaliśmy notę dyplomatyczną, domagamy się odpowiedzi od rosyjskiego MSZ na jakie dokumenty powoływał się prezydent Władimir Putin ws. katastrofy smoleńskiej - podkreślił szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski. Dodał, że Polska domaga się zwrotu wraku tupolewa.

[ TEMATY ]

katastrofa smoleńska

Wikipedia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tuż przed świętami na dorocznej konferencji prasowej prezydent Rosji powiedział m.in. że "osobiście czytał" zapisy rozmów pilotów samolotu prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego i "człowieka z ochrony", który wszedł do kabiny i domagał się, żeby wylądować, nie bacząc na zastrzeżenia załogi. W środę ambasada Rosji w Polsce oświadczyła, że nie ma żadnych nieznanych wcześniej nagrań z kokpitu polskiego Tu-154 i że "istnieją wyłącznie nagrania, którymi dysponowały MKL (Międzypaństwowy Komitet Lotniczy) i polska Komisja podczas badania katastrofy". Jednocześnie ambasada Rosji zapewniła, że polskim śledczym nie ogranicza się i nigdy nie ograniczano dostępu do tego wraku.

Waszczykowski powiedział w czwartek w TVN24 odnosząc się do oświadczenia rosyjskiej ambasady, że "jest to odpowiedź ambasadora", a Polska we wtorek skierowała do strony rosyjskiej notę dyplomatyczną. -Będziemy domagać się odpowiedzi od MSZ (Rosji - PAP). Myśmy wysłali normalną, klasyczną notę dyplomatyczną domagającą się odpowiedzi na jakie dokumenty prezydent Putin powoływał się (...) Spodziewamy się bardziej grzecznej i rzeczowej odpowiedzi. Na to liczę- powiedział minister spraw zagranicznych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szef MSZ nie zgodził się z twierdzeniami strony rosyjskiej, że polscy eksperci mogą przyjechać i badać szczątki rozbitego pod Smoleńskiem tupolewa. -To nie jest prawda. Przez lata polscy prokuratorzy, eksperci dokonali tylko oględzin. To już wiemy, to zostało ustalone (...) Taki samolot trzeba złożyć, złożyć z tych materiałów, które się ma z tych szczątków, żeby dokładnie sprawdzić jaka była przyczyna (katastrofy - PAP). Dopóki nasi eksperci nie będą mogli złożyć tego samolotu, nie da się odtworzyć rzeczywistej przyczyny katastrofy smoleńskiej- powiedział Waszczykowski.

Minister ocenił, że Rosja od lat używa wraku tupolewa do rozgrywek politycznych. -Od lat wiemy, że Rosjanie używają tego wraku, tych szczątków i katastrofy smoleńskiej jako pewnego irytanta, by wprowadzać zamęt i pewną konfuzję w polskiej polityce zarówno wewnętrznej jak i zagranicznej- powiedział Waszczykowski. -Nasza odpowiedź jest jednoznaczna, którą mówimy od wielu lat: Im dłużej trzymacie, przetrzymujecie wrak, im dłużej nie chcecie podjąć współpracy w śledztwie z Polską, tym bardziej utwierdzacie polskie społeczeństwo w tym, że jesteście współwinni tej katastrofie (...) My spokojnie i stanowczo domagamy się na podstawie i prawa międzynarodowego, umów bilateralnych -zwrotu naszego mienia, naszej własności. Rosja zagrabiła naszą własność i nie chce naszej własności oddać- powiedział szef MSZ.

Reklama

23 grudnia na dorocznej konferencji prasowej Putin powiedział, że zwrot wraku samolotu, który rozbił się w kwietniu 2010 roku pod Smoleńskiem, nie jest możliwy, dopóki Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej będzie prowadził śledztwo. Putin powiedział też, że "osobiście czytał" zapisy rozmów pilotów samolotu prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego i "człowieka z ochrony", który wszedł do kabiny i domagał się, żeby wylądować, nie bacząc na zastrzeżenia załogi. -Człowiek, który wszedł do kabiny - zapomniałem jego nazwiska, tam ono jest - żądał, by lądować. Pilot odpowiedział: "Nie mogę. Nie można lądować". Człowiek z otoczenia prezydenta - ten, który wszedł do kabiny - powiedział: "Nie mogę zameldować tego szefowi. Rób, co chcesz, ale ląduj" - mówił Putin.

W reakcji na tę wypowiedź polskie MON poinformowało, że wystąpiło do władz FR z żądaniem natychmiastowego przekazania Polsce zapisu rozmów w kokpicie Tu-154M. Według polskiego resortu obrony słowa prezydenta Rosji pozwalają wnioskować, że władze FR "dysponują tekstem rozmów między pilotem i pasażerami, który nigdy nie został udostępniony Polsce". "Przedstawia całkowicie fałszywy obraz przebiegu wydarzeń, które miały doprowadzić do tragedii smoleńskiej. Z wypowiedzi prezydenta Putina może wynikać, iż stenogramy oraz zapisy zostały sfałszowane" - napisało MON.

Reklama

Ambasada Rosji w Warszawie oświadczyła w środę, że Rosja nie ma żadnych nieznanych wcześniej nagrań z kokpitu polskiego Tu-154, który rozbił się w Smoleńsku. -Brakuje jakichkolwiek podstaw dla stwierdzenia, że Rosja niby to posiada jakieś nowe, wcześniej nieznane nagranie rozmów w kokpicie, o które teraz Strona Polska występuje. Istnieją wyłącznie nagrania, którymi dysponowały MKL (Międzypaństwowy Komitet Lotniczy) i polska Komisja podczas badania katastrofy- napisała ambasada

FR w oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej. -Rozszyfrowane rozmowy pilotów niejednokrotnie zostały upublicznione zarówno oficjalnie - przez Stronę Polską, jak i w polskich środkach masowego przekazu. Są one łatwe do odnalezienia w Internecie. Nie chodzi o coś nowego- podkreślono w komunikacie. Jak dodano, "nie ma sensu tłumaczyć po raz kolejny, dlaczego wrak jest potrzebny rosyjskim śledczym, póki w Rosji trwa postępowanie". Jednocześnie przedstawicielstwo Federacji Rosyjskiej zapewniło, że "polskim śledczym w żaden sposób nie ogranicza się i nigdy nie ograniczano dostępu do tego wraku, mogą oni w każdej chwili przyjechać do Rosji i pracować z nim"

2016-12-29 10:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Smoleńsk – pamiętamy

Niedziela łódzka 14/2021, str. VI

[ TEMATY ]

Smoleńsk

katastrofa smoleńska

Piotr Drzewiecki

Modlitwa za tragicznie zmarłych i ich rodziny jest do dziś stałym elementem codziennej modlitwy wielu z nas

Modlitwa za tragicznie zmarłych i ich rodziny jest do dziś stałym elementem
codziennej modlitwy wielu z nas

Smoleńsk od 2010 r będzie dla wielu symbolem największej katastrofy samolotowej w dziejach Polski i miejscem przesiąkniętym krwią Polaków.

Na tyłach naszej bazyliki archikatedralnej o tym dramacie przypomina pomnik z nazwiskami polskiej elity, która tam zginęła. 96 ważnych dla państwa osób, w tym Pan Prezydent z Małżonką. Ludzie różnej opcji politycznej, ale połączeni wspólnym celem – w imieniu narodu chcieli oddać hołd zamordowanym 1940 r. w Katyniu.

CZYTAJ DALEJ

Złoty Krzyż Zasługi dla włoskiej dziennikarki i kierownika sekcji polskiej Vatican News

2024-05-03 13:58

[ TEMATY ]

ks. Paweł Rytel‑Andrianik

złoty Krzyż Zasługi

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Ze wzruszeniem przyjąłem wraz z Manuelą Tulli, dziennikarką ANSA, odznaczenie Pana Prezydenta RP za upowszechnianie wiedzy o Polakach ratujących Żydów na arenie międzynarodowej – tak decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o przyznaniu odznaczenia skomentował ks. Paweł Rytel-Andrianik kierujący polską sekcją mediów watykańskich. Uroczystość odbyła się w czwartek 2 maja wieczorem w Ambasadzie RP przy Stolicy Apostolskiej.

Manuela Tulli i ks. Paweł Rytel-Andrianik są autorami książki o rodzinie Ulmów „Zabili nawet dzieci” opublikowanej po włosku i angielsku. Wersje polska, hiszpańska, portugalska i chińska są w przygotowaniu. Pozycja spotkała się z uznaniem odbiorców w różnych krajach. Jest ona wspólnym spojrzeniem Włoszki i Polaka na historię rodziny Ulmów w kontekście historycznym. Powstała i została wydana we współpracy z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim Jana Pawła II.

CZYTAJ DALEJ

Rzeszowskie spotkania maryjne

2024-05-03 21:00

Irena Markowicz

Pani Rzeszowska na osiedlu Staroniwa

Pani Rzeszowska na osiedlu Staroniwa

W maju, miesiącu przesiąkniętym wdzięcznością do naszej Matki w Niebie łatwiej też

odnajdujemy ślady jej obecności w naszym otoczeniu. Kamienna figura Pani Rzeszowa na osiedlu Staroniwa, bliźniaczo podobna do tej, która objawiła się Jakubowi Ado w 1513 na gruszy w ogrodzie bernardyńskim...

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję