Reklama

Wartość pracy ludzkiej

Niedziela włocławska 18/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pojęcie pracy jest bardzo bliskie człowiekowi, bowiem praca związana była z człowiekiem od początku jego istnienia. Do najważniejszych dokumentów Kościoła nt. pracy należy zaliczyć encyklikę Papieża Leona XIII Rerum novarum i encyklikę Papieża Jana Pawła II Laborem exercens.
Nauczanie Kościoła nt. pracy ludzkiej wywodzi się od słów z Księgi Rodzaju „Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną” (por. Rdz 1, 28). We fragmencie tym nie ma dosłownie użytego słowa „praca”, ale chodzi o wszelkie czynności zmierzające do zarządzania, gospodarowania ziemią. Pracą z pewnością nie jest zabawa, modlitwa czy asceza. Człowiek ze swej natury jest powołany do pracy. W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy: „Praca ludzka jest bezpośrednim działaniem osób stworzonych na obraz Boży i powołanych do przedłużania - wraz z innymi - dzieła stworzenia czyniąc sobie ziemię poddaną” (KKK 2427). A czynić ziemię „sobie poddaną” znaczy troszczyć się o nią, korzystając rozumnie z jej dóbr. Przez wykonywanie pracy człowiek urzeczywistnia swoje człowieczeństwo. Ma ona wartość etyczną, ten kto ją wykonuje jest osobą wolną i świadomą. Doniosłe znaczenie pracy podkreśla fakt, że sam Jezus pracował (nauczał, a swego czasu prawdopodobnie pomagał Józefowi w warsztacie jako cieśla).
Należy pamiętać, że to praca została ustanowiona dla człowieka, a nie odwrotnie. Niestety, myśl ludzka wysnuła fałszywy wniosek, że człowiek istnieje po to, by pracował. Od tej chwili mamy do czynienia z wyzyskiem człowieka przez człowieka, polegającym w głównej mierze na tym, aby przy możliwie najniższych nakładach środków osiągnąć jak najwyższą produkcję. Między innymi w I poł. XIX w. kwestia ta stała się źródłem reakcji społeczeństw przeciw praktykom zdegradowania człowieka do roli użytecznego przedmiotu, przeciw wyzyskowi i nieludzkim warunkom pracy, itp.
Dziś sytuacja wygląda inaczej, przynajmniej w wielu krajach, głównie za sprawą związków zawodowych, w których ludzie pracy znajdują silne oparcie. Zmieniły się też mechanizmy: wybrani członkowie załóg pracowniczych mają wpływ na zarządzanie, mają przedstawicieli w różnego rodzaju komisjach kontrolnych, dzięki czemu mogą mieć wpływ na warunki pracy. Niestety, sytuacja daleka jest od ideału, na świecie nadal istnieje niesprawiedliwość społeczna. Wielkim problemem jest bezrobocie, w sposób bardzo bolesny uderzające w rodziny. Szerzący się alkoholizm, apatia, ucieczka w izolację od najbliższych, zanik troski o własne dzieci, przemoc w rodzinie - oto niektóre skutki braku pracy. Czy w takich warunkach rodzina może rozwijać się prawidłowo?
Osobny problem stanowi dostrzegalny spadek liczby narodzin oraz coraz większa liczba związków niesakramentalnych. Są środowiska, które lansują takie postawy, jako służące człowiekowi, przy tym „modne”. Myślę, że dla większości Polaków nie jest to kwestia wygody czy mody, lecz lęku wobec braku perspektyw życiowych, a bezrobocie znacznie te perspektywy zawęża. Człowiek powinien pracować nie tylko ze względu na nakaz Stwórcy, ale i ze względu na swoje człowieczeństwo, na rodzinę, na społeczeństwo, w którym żyje, gdyż poprzez pracę coś z siebie pozostawia dla przyszłych pokoleń. Pracę powinno zagwarantować swemu obywatelowi państwo, gdyż w jego służebną rolę wpisana jest troska o dobro wspólne. Jeżeli tak nie jest, to gdzieś tkwi błąd, który trzeba usunąć. Ci, do których to zadanie należy, niech pamiętają, że okradanie z pracy jest okradaniem z człowieczeństwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapłaństwo jest dla Kościoła

2024-05-26 22:00

Marek Zygmunt

Podczas jubileuszowej Mszy świętej

Podczas jubileuszowej Mszy świętej

Ksiądz prałat Czesław Majda, proboszcz parafii pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego obchodzi w tym roku 50 lat kapłaństwa. Z tej okazji sprawowana była Msza Święta, podczas której wierni mieli możliwość modlić się za swojego proboszcza, dziękując za dar jego kapłaństwa. Eucharystii przewodniczył bp Ignacy Dec.

W homilii bp Dec odniósł się do nakazu Pana Jezusa, aby iść i nauczać: - Dzieło Jezusa nie stanęło w miejscu. Żeby było przekazane poszczególnym pokoleniom, Jezus wybrał najpierw Apostołów i im powiedział „ Idźcie i nauczajcie wszystkie narody udzielając im Chrztu w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Uczcie je zachowując wszystko co Wam przykazałem”. I Ci świadkowie Jezusa zostali poddani prześladowaniom - wskazał biskup, dodając, że we współczesnym świecie są kontynuatorzy tych słów: - -Przez pokolenia patrzymy na dzisiejszych kapłanów .którzy są powołani przez tego samego Chrystusa, a Duch Święty jest ten sam, Pan Jezus jest ten sam i ma taką samą moc jaką miał wtedy gdy uzdrawiał chorych, wskrzeszał zmarłych, głosił Ewangelię. A jeżeli naszych pragnień nie spełniał od razu to jest to znak, że nie jest nam to do końca tak bardzo potrzebne –akcentował kaznodzieja, dodając: - W tym kontekście, że jak nie otrzymamy od razu, to się nie obrażajmy, bo Pan Bóg zna lepiej naszą przeszłość i przyszłość. Dlatego warto powtarzać słowa św. Faustyny „Jezu ufam Tobie”.

CZYTAJ DALEJ

Czy pamiętam o trosce o swojego ducha?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Magdalena Pijewska/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mk 10, 28-31.

Wtorek, 28 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie bł. Stefana Wyszyńskiego, biskupa

CZYTAJ DALEJ

Kard. Müller o synodalnych nadziejach i obawach

2024-05-29 07:00

[ TEMATY ]

wywiad

nadzieja

Kard. Müller

obawa

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Nawa główna świdnickiej katedry wypełniona koordynatorami procesu synodalnego

Nawa główna świdnickiej katedry wypełniona koordynatorami procesu synodalnego

O nadziejach i obawach odnośnie procesu synodalnego w Kościele powszechnym mówi kard. Gerhard Ludwig Müller w rozmowie z KAI. Były prefekt watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary podkreśla: „Droga Kościoła jest także drogą małej trzódki, prześladowanej przez świat, lecz trwającej na drodze Jezusa Chrystusa, na drodze prawdy. To właśnie Chrystus jest drogą, prawdą i życiem. Nie jest to droga synodalna niektórych funkcjonariuszy spotykających się w 5-gwiazdkowych hotelach”.

O. Stanisław Tasiemski (KAI): Księże Kardynale, w październiku zbierze się na drugiej sesji Synod Biskupów o synodalności. Jednym z etapów przygotowawczych są raporty przesyłane do Rzymu przez poszczególne konferencje biskupie. Episkopat Niemiec podkreślił w swoim dokumencie postulaty zgłaszane przez tamtejszą tzw. drogę synodalną, w tym święceń kapłańskich dla kobiet, liberalizację etyki seksualnej czy podejmowanie decyzji dotyczących Kościoła także przez osoby świeckie, na równych prawach z biskupami. Zdaniem Księdza Kardynała, w jakim punkcie jesteśmy, jakie są nadzieje i obawy odnośnie do procesu synodalnego w Kościele powszechnym?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję