Reklama

Rzeczpospolita Warszawska

Niedziela warszawska 27/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oj, nagrabiła sobie Warszawka w ostatnich miesiącach, że aż strach pomyśleć, co to będzie w wakacje. Przyjdzie nam jeździć na wczasy do Otwocka albo zagranicę, bo na polskiej prowincji nie będzie czego szukać. I tak zresztą nie było najlepiej. Wszędzie z lubością dokopywano warszawiakom, aby podleczyć swoje kompleksy. W Krakowie nas nie lubili za całokształt, w Łodzi za Legię, w Częstochowie za jeżdżenie po ulicach slalomem, w Poznaniu za międzynarodowe lotnisko, w Gdańsku za wyciąganie od nich ponoć najlepszych kadr, jakich się dochowali, a w Klewkach dlatego, że jeszcze nie przeniesiono tam stolicy, choć już kilku posłów jest za tym.
Dotychczas wszystkie animozje kończyły się stosunkowo łagodnie. W Krakowie najwyżej był mandat za obcą rejestrację, w Poznaniu byli dla nas po swojemu gościnni i szczodrzy, a pewien dziesięcioletni łodzianin to nawet odstąpił od zrzucenia mnie z wyciągu narciarskiego, gdy się dowiedział, że jestem księdzem, choć z Warszawy i nie ja kibicuję Legii, w odróżnieniu od mojego sąsiada, który na narty nie jeździ, tylko nad przerębel, bo preferuje sporty na siedząco. Czasem tylko pan Wojtek, kościelny z Krynicy Górskiej, choć mieszka w strefie nadgranicznej pytał: „I jak tam u was, na rubieżach?” Jakby nie wiedział, że u nas wszystko jest inaczej.
Zabawa się jednak skończyła i trzeba się liczyć z możliwością prześladowań warszawiaków za poglądy. Okazało się bowiem podczas ostatnich wyborów do Parlamentu Europejskiego, że Warszawka, wbrew sondażom i ogólnopolskim trendom znowu głosowała po swojemu, dając kosza lewicy. Mnie to osobiście nie zdziwiło, bo wśród moich znajomych, których jest sporo, w ogóle nie ma ludzi myślących inaczej. Może poza jednym kolegą, zwolennikiem Samoobrony, notabene księdzem. Prawie wszyscy natomiast nie kryją aprobaty dla postaw i decyzji Prezydenta Warszawy, pierwszego, którego żeśmy sobie sami wybrali. Tych faktów nie zmieniła ani niewybredna nagonka kochających inaczej, jakoby rządził nami faszysta, ani obcięcie dotacji na metro za odrzucenie SLD-owskiego kandydata na prezydenta. Nie takie rzeczy Warszawa przetrzyma.
Lewica nie popuści nam za ostatnie wybory, a prowincja za to, że jesteśmy mądrzejsi. Pewnie w tym roku na blokadach będą zatrzymywać tylko warszawskie samochody, nad morzem zabraknie dla nas pogody a w górach oscypków. Przyjmiemy to z dumą, bo to prześladowanie za poglądy, za słuszną sprawę. Jak kiedyś pod Jasną Górą i Wawelem zaczną myśleć jak w Warszawie, wtedy lud nie będzie się musiał wstydzić za swoich wybrańców obojętnie czy do Strasburga, czy na Wiejską.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wrocław-Koszalin: Ks. Mariusz Dmyterko biskupem pomocniczym eparchii wrocławsko-koszalińskiej

2025-07-10 12:05

[ TEMATY ]

grekokatolicy

Kościół greckokatolicki

Ks. Mariusz Dmyterko

Eparchia Wrocławsko-Koszalińska Kościoła Greckokatolickiego

Ks. Mariusz Dmyterko, dotychczasowy proboszcz parafii greckokatolickiej w Białym Borze, został mianowany biskupem pomocniczym eparchii (diecezji) wrocławsko-koszalińskiej Kościoła greckokatolickiego w Polsce – podała dziś w południe Nuncjatura Apostolska.

Ojciec Święty Leon XIV mianował ks. Mariusza DMYTERKO, dotychczasowego proboszcza parafii greckokatolickiej w Białym Borze, biskupem pomocniczym eparchii (diecezji) wrocławsko-koszalińskiej Kościoła greckokatolickiego w Polsce.
CZYTAJ DALEJ

Jedziesz zagranicę? Sprawdź, gdzie są Msze św. w języku polskim

Jadąc na wakacje zagranicę, nie trzeba wcale rezygnować z uczestnictwa w niedzielnej Mszy św. w języku polskim. W wielu krajach świata działają bowiem duszpasterstwa polonijne, w których posługę duszpasterską pełnią polscy księża.

Do najpopularniejszych kierunków wakacyjnych Polaków należą państwa południowej i zachodniej Europy oraz Bałkanów. W większości z nich Msze po polsku można znaleźć w najważniejszych ośrodkach turystycznych i wypoczynkowych.
CZYTAJ DALEJ

Tarnów: uroczystości pogrzebowe bp. seniora Władysława Bobowskiego

2025-07-10 18:46

[ TEMATY ]

pogrzeb

#Tarnów

bp Władysław Bobowski

fot. ks. Tomasz Śpiewak - Diecezja Tarnów

Uroczystości pogrzebowe śp. biskupa - seniora Władysława Bobowskiego odbyły się dziś w Tarnowie. W Domu Księży Emerytów została odprawiona Msza święta żałobna w intencji Pasterza, który nieustannie dawał świadectwo pokory. Przewodniczył jej biskup pomocniczy diecezji tarnowskiej bp Stanisław Salaterski.

,,Dobro było jego troską, jego ciągłym staraniem’’ - wspominali Zmarłego uczestnicy uroczystości. - Odejście do Domu Ojca śp. biskupa Władysława jest ogromną stratą. Biskup Bobowski był człowiekiem, który nieustannie dzielił się dobrem, który troszczył się o ludzi. Jego śmierć pozostawiła w naszych sercach wiele refleksji, dotyczących spotkań z nim, słów jakie głosił, miłością jaką od niego otrzymaliśmy" mówił bp Salaterski, który w homilii przypomniał słowa Pana Jezusa, który mówił, że wszystko co jest naszym udziałem jest darem Boga. Tak właśnie żył śp. Biskup Władysław - wszystko traktował jako łaskę. Życzliwi ludzie, których spotykał w biedzie, możliwość ukończenia szkoły, powołanie do kapłaństwa - to wszystko było darem od Boga.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję